Fotograficznie, Z życia Azylu

Piątek (18.11.2016 r.)

18 listopada 2016

Bellatrix wczoraj wieczorem przeszła zabieg usunięcia wszystkich zębów policzkowych. 16 zębów zostało usuniętych w całości, w przypadku pozostałych doktor długo walczył z usunięciem samych korzeni. Zabieg trwał długo, był bardzo inwazyjny, ale Bellatrix była bardzo dzielna. Najbliższe dni będą dla niej na pewno bardzo trudne, ale mam nadzieję, że dobrze zareaguje na antybiotyk, a leki przeciwbólowe ułatwią jej funkcjonowanie. Wczoraj zamówiliśmy dla niej karmę ratunkową, ponieważ przed nami najprawdopodobniej intensywnie karmienie, ale po takim zabiegu nie można oczekiwać od Bellatrix, że szybko zacznie jeść samodzielnie.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-Hqcm4VC33Tw/WC9Vk5FzxGI/AAAAAAACTck/e27PjK9pNkUsQjUccqFC0jOKRfkaWHRtQCCo/s144-o/IMG_2817.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354391637486281425#6354391691531895906″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2817.JPG” image_size=”640×480″ ]

Poza usunięciem zębów, doktor wykonał wczoraj u Bellatrix przetokę zewnętrzną, którą będziemy regularnie oczyszczać.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-9LitVm7YVFU/WC9dj6GJ1uI/AAAAAAACTdE/JSFCwix_NWc2O8kf-JWh-fwi5xJLVUMNgCCo/s144-o/IMG_2833.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354390368196460033#6354400470714930914″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2833.JPG” image_size=”640×480″ ]

Wczoraj poważny zabieg stomatologiczny przeprowadzony został również u Iris.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-101J7sK6mH4/WC9ViOJgcTI/AAAAAAACTck/CSHKgRXxtIAwLop30U-hbzywlNiRe8CRACCo/s144-o/IMG_2863.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354391637486281425#6354391645644943666″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2863.JPG” image_size=”640×480″ ]

Wstępnie zabieg miał dotyczyć tylko jednego przerośniętego zęba, spod którego ostatnio zaczęła wydostawać się niewielka ilość ropy. Niestety wczoraj okazało się, że konieczne jest usunięcie 4 zębów, a ropa obejmuje również kość żuchwy. Iris tak jak Bellatrix powoli dochodzi do siebie, ale jest bardzo dzielna. Dość szybko powinna się rozkręcić.

Niestety stan Ateny się pogorszył. Powróciły problemy z układem oddechowym – tkliwa tchawica (na RTG widoczny jest naciek, który może mieć charakter ropny albo nowotworowy), ropny wysięk z nosa, a ponadto pojawiły się wyraźne zmiany w oskrzelach oraz gorączka. Miałam nadzieję, że w najbliższych dniach u Ateny będziemy mogli przeprowadzić zabieg korekty zębów, ale nic z tego. Póki co Atena utrzymuje prawidłową wagę – 2,560 kg to w jej przypadku waga idealna, ale obawiam się, że Atena znowu zacznie chudnąć. Niestety w tej chwili ma bardzo mały apetyt.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-m6XZRC9RGkQ/WC9bzi2wIrI/AAAAAAACTc0/hI6h1mgrHYwmIM0CVgHr64iHOqlAXIVQACCo/s144-o/IMG_2518.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6346538389638339617#6354398540330967730″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2518.JPG” image_size=”2048×1536″ ]

Stan zdrowia Boskiego w tej chwili nie budzi zastrzeżeń. Boski wrócił do swojej najwyżej wagi – 1,750 kg, jego oczy czasami lekko łzawią, ale nie dzieje się z nimi nic niepokojącego. Ropień pod okiem jest już przeszłością. Serce bije szybko, ale stabilnie. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie nastrój Boskiego, który spędza nam nas z powiek…(i cały czas szukamy rozwiązania tej sytuacji).

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-qowtIQzfuSc/WC9VkptDfNI/AAAAAAACTck/NVE3dIT6zQYlgqvm3eGOLn_JtNtoUp5WgCCo/s144-o/IMG_2855.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354391637486281425#6354391687401536722″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2855.JPG” image_size=”640×480″ ]

Samopoczucie Duszka nie odbiega od normy. Wyraz swojemu rewelacyjnemu samopoczuciu daje nie tylko w domu, ale również u doktora – Duszek z wyjątkiem odkurzacza nie boi się niczego, lubi wypoczywać na kanapie w towarzystwie swojej koleżanki Misi, biega po domu niczym koń, robiąc wokół siebie zamieszanie, a w gabinecie u doktora czuje się bardzo swobodnie (nawet zbyt swobodnie).

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-CHjawWxKURw/WC9cpeoiinI/AAAAAAACTc8/Vcnq9ruBqzgcmCspFEiR1BR7dEgr_sYbQCCo/s144-o/IMG_2511.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6346538389638339617#6354399466910550642″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2511.JPG” image_size=”2048×1536″ ]

Samopoczucie Duszka nie odzwierciedla jego stanu zdrowia. Szaleństwa w wykonaniu Duszka najczęściej kończą się silnym kaszlem, wczoraj u doktora tak intensywnie znęcał się nad ręcznikiem w transporterze, że zaczął się wentylować. Antybiotyki już nie działają. Powrócił problem z ropnym wysiękiem z nosa, a nieprawidłowe szmery oskrzelowe utrzymują się zarówno po lewej, jak i prawej stronie. Do kolekcji problemów Duszka dochodzą coraz większe problemy z zębami. Po lewej stronie w jamie ustnej jest coraz więcej ropy. Ropa pojawiła się też po prawej stronie.

Sytuacja z Duszkiem jest beznadziejna, ponieważ biorąc pod uwagę tak zaawansowaną niewydolność oddechowo-krążeniową, jakikolwiek zabieg u Duszka jest bardzo ryzykowny. Z drugiej strony jedyną szansą, aby powstrzymać rozwój ropni w jamie ustnej jest usunięcie zębów, tym bardziej, że sam antybiotyk w przypadku Duszka nie przyniesie oczekiwanego efektu. Póki co Duszek je. Waży 3,800 kg. Przez ostatnie lata nawet w najgorszych momentach nie musieliśmy Duszka dokarmiać – kiedy walczył z obrzękiem płuc, nie mogliśmy go nawet dokarmiać, bo najmniejszy stres mógłby go zabić, a dla Duszka, który od ponad 3 lat z godnością znosi codzienne zastrzyki, podawanie czegokolwiek doustnie jest równoznaczne z zamachem na jego życie.

W przypadku Duszka żadna decyzja nie jest dobra. Każda niesie za sobą ryzyko. Nie wiem co zrobić.

Stan Gai można ocenić jednym określeniem – bez zmian. Patrząc na nią kilka miesięcy temu, trudno było uwierzyć w to, że jeszcze ma jakąś szansę. Patrząc na Gaję dzisiaj wciąż widzimy, ważącego 1,5 kg chudzielca, ale w całej tej pozornie beznadziejnej sytuacji, dostrzegamy wiele dobrego. Gaja czuje się całkiem dobrze. Je, chociaż miewa humory, nie ma problemów z jelitami, korzysta z kuwety. Jest wierną towarzyszką Ateny. Myślę, że w dużym stopniu dziewczyny żyją dla siebie nawzajem.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-qyQBcjWOxns/WC9VifG7jVI/AAAAAAACTbo/SA17k6-yIpMsDXTqJKbyCxhibekFpA54gCCo/s144-o/IMG_2865.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354391637486281425#6354391650197540178″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2865.JPG” image_size=”640×480″ ]

Łapa Kami nie jest już obrzękła. To bardzo dobra wiadomość, ale niestety to jeszcze nie rozwiązuje problemu. Podczas uraz u Kami mogło dojść do zerwania nerwów – Kami nie ma czucia w skoku. W tej chwili trudno powiedzieć jak potoczy się ta historia, czy łapę Kami uda się uratować. W tej chwili jest zabezpieczona, kość zaczyna się zrastać, a Kami czuje się bardzo dobrze.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-CaCEcTo7x3Q/WC9Vh86b1kI/AAAAAAACTbg/7Jmrcqn-p0YDYZIaN5xd3FDfBA4SrVP4gCCo/s144-o/IMG_2860.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354391637486281425#6354391641018324546″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2860.JPG” image_size=”640×480″ ]

Kordonek czuje się dobrze, chociaż jego prawy oczodół trzeba cały czas oczyszczać. Od zabiegu minęło już kilka tygodni i wszystko się przedłuża, ale myślę, że jesteśmy już bliżej mety. Poza tym w jamie ustnej u Kordonka po prawej stronie pojawia się niewielka ilość ropnej wydzieliny. Mamy jednak nadzieję, że antybiotyk sobie z tym poradzi. Z pozytywnych informacji meldujemy, że Kordonek utrzymuje prawidłową wagę i od pewnego czasu żyje w Azylu jako bezklatkowiec, tak jak kiedyś Karotka i Kurt.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-Af2v0dw58xE/WC9b05CkcRI/AAAAAAACTc4/sUAuuB8eL34pcoTf3HkXUMeBaU5nD-FMQCCo/s144-o/IMG_2523.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6346538389638339617#6354398563465982226″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2523.JPG” image_size=”1536×2048″ ]

Wśród pacjentów wczoraj była również Makalu.

Makalu od wielu tygodniu przebywa w domu tymczasowym u Oli i Wojtka. Zdecydowaliśmy, że nie zostanie poddana zabiegowi usunięcia zmian nowotworowych (przerzutów) – teraz Makalu ma dom, ma to czego dla niej tak bardzo chcieliśmy i to jest najważniejsze. Poza tym czuje się naprawdę dobrze. Gdyby nie wyczuwalne guzy oraz powiększone węzły chłonne, byłoby trudno uwierzyć w to, że dzieje się z nią coś naprawdę złego.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-Lz_4Hma8nLw/WC9Vi_ILBVI/AAAAAAACTbw/YC2wFRaXiv098gh7GY9RRC5fENuggKggwCCo/s144-o/IMG_2869.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354391637486281425#6354391658792682834″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2869.JPG” image_size=”640×480″ ]

Makalu przytyła – teraz waży 2,450 kg. Cały czas ma problem z łapą – pododermatitis, wymaga też szczególnej pielęgnacji z uwagi na to, jak wydala mocz, ale biorąc pod uwagę to, że guzy umiejscowione są obok pęcherza, niestety nie ma w tym nic złego.

Paryż wczorajszą kontrolę u doktora zaliczył na 5! Czasy, kiedy miał bardzo wyraźną niedowagę, to już przeszłość. Z wychudzonego i zaniedbanego królika, który przyjechał do nas z Brzozy, Paryż zmienił się w zdrowego królika, a co najważniejsze jest już w pełni gotowy do adopcji.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-7AiiwyAK4FE/WC9Vlp2Jh2I/AAAAAAACTcU/smhqzyfrm1UCJRDOJQKjHiiTVGGDw2QiQCCo/s144-o/IMG_2841.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354391637486281425#6354391704619550562″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2841.JPG” image_size=”640×480″ ]

Wykastrowany, towarzyski i kuwetkowy Paryż poleca się do adopcji!

Perugia jest jedną z samic z Brzozy, które udało nam się już wykastrować. Liczyłyśmy na to, że w tej chwili będzie już w nowym domu. Nie udało się, ale nie ma jakichkolwiek przeciwwskazań, aby Perugia trafiła do nowego domu.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-AMz9_cWY5rI/WC9VlX_ExrI/AAAAAAACTcQ/ZzZHQHfYFeQe_31ClFG-fJKTPz6HJAmpQCCo/s144-o/IMG_2840.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354391637486281425#6354391699825149618″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2840.JPG” image_size=”640×480″ ]

Santiago w zeszłym tygodniu został wykastrowany. Kontrolę po zabiegu przeszedł bez zastrzeżeń, co oznacza, że jest kolejnym królikiem z Brzozy, który jest już w pełni przygotowany do opuszczenia Azylu.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-NcabHZ_y6mk/WC9Vl01wKKI/AAAAAAACTcY/4iRLfGyAACw70ZR94_VbL-H-CpkqXIwzQCCo/s144-o/IMG_2845.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354391637486281425#6354391707570677922″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2845.JPG” image_size=”640×480″ ]

Tak jak Paryż i większość brzozowskiej ekipy, Santiago wie, do czego służy kuweta. Wiedział to jeszcze przed kastracją ; )

Vincent pojechał wczoraj na wizytę kontrolą. Po kastracji wszystko zagoiło się bez zarzutu. Po korekcie zębów Vincent zaczął jeść siano. Jego bobki wciąż nie są idealne, ale jest już lepiej. Niestety wygląda jednak na to, że w przyszłości problemy z zębami u Vincenta mogą powracać – jeden z zębów już zaczyna przerastać. Może teraz kiedy Vincent zaczął jeść siano, kolejna korekta nie będzie potrzebna – zobaczymy.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-G6c2tPoXuDI/WC9VjOfcPKI/AAAAAAACTb0/qrmkCCTNRns3zoPqNxHZO1tfcvSjPmOXwCCo/s144-o/IMG_2848.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354391637486281425#6354391662916811938″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2848.JPG” image_size=”640×480″ ]

Dzisiaj pod opiekę Azylu trafiła nowa podopieczna – piękny rudzielec znaleziony na osiedlu w Grudziądzu.

Jutro przedstawimy Wam ją bliżej.

Bellatrix

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-B2KZbi19Uqw/WC9UZqE1E1I/AAAAAAACTck/U_9BTyw5wrEBRrbRtr9_P27morUmXWepQCCo/s144-o/DSC02651.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354390368196460033#6354390399011066706″ caption=”” type=”image” alt=”DSC02651.JPG” image_size=”2048×1364″ ] [peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-H9FG4Qwjzcc/WC9UZCs4ekI/AAAAAAACTck/scrV9RBru1YYcgzYvwayQhbd3Cbjf6JvACCo/s144-o/DSC02647.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354390368196460033#6354390388441643586″ caption=”” type=”image” alt=”DSC02647.JPG” image_size=”1364×2048″ ] [peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-rmsUrrMju-M/WC9UYqch0HI/AAAAAAACTck/rswR4p1oS4omaTB88fBVosTo_aM8K3VNQCCo/s144-o/DSC02643.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354390368196460033#6354390381930598514″ caption=”” type=”image” alt=”DSC02643.JPG” image_size=”2048×1364″ ]

Atena i Gaja

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-ycK7sLFH3sE/WC9UbTwWMTI/AAAAAAACTck/M-BLPCITKJwK8iscAHYlhK06hQfavnchgCCo/s144-o/DSC02661.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354390368196460033#6354390427379314994″ caption=”” type=”image” alt=”DSC02661.JPG” image_size=”2048×1364″ ]

 Duszek

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-o4G4SFWYh_Y/WC9UdsFyUlI/AAAAAAACTck/MpzqavuWmCcOpDDJFrFoJMuADFTsUpr0ACCo/s144-o/DSC02679.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354390368196460033#6354390468271428178″ caption=”” type=”image” alt=”DSC02679.JPG” image_size=”2048×1364″ ]

Kami

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-yPqkzlUG3JU/WC9UdVAGeQI/AAAAAAACTck/LKmL1oAVn0kT62FN2OekDvmmn4d0d5PcwCCo/s144-o/DSC02666.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6354390368196460033#6354390462073567490″ caption=”” type=”image” alt=”DSC02666.JPG” image_size=”2048×1364″ ]

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*