Obiecałam Wam relację z frontu adopcyjnego. Z opóźnieniem, ale przedstawiam wydarzenia z ostatnich dni!
W ostatnim czasie w kilku miastach w Polsce odbyły się spotkania adopcyjne, które zaowocowały domami dla azylowych uszu.
W niedzielę Azyl odwiedzili goście z Warszawy, Wrocławia i Szczecina. Byli to wyjątkowi goście – nowi opiekunowie naszych podopiecznych, którzy przyjechali po nich osobiście (i przy okazji posłużyli transportem dla innych adopcyjnych uszu, a konkretnie dla Cytrynka i Torpedy).
Do nowych domów we Wrocławiu pojechali Cytrynek, Sokrates i Torpeda.
Churchillowa wraz ze swoim nowymi opiekunami w niedzielę wyruszyła w podróż do Warszawy, a Viggo do Szczecina (na Viggo w Szczecinie czekała nasza adopcyjna Velma).
Tygrys uratowany w wyniku interwencji w Wawrowie w niedzielę zamieszkał w domu naszej adopcyjnego Sheldona – w okolicy Torunia.
W niedzielę Azyl opuścił też Groszek, który wraz z Sokratesem trafił pod naszą opiekę w wyniku interwencji w Kikole. Groszek zamieszkał w Toruniu.
Dzisiaj rano do domu stałego w Poznaniu pojechała Kukułka, a do domu tymczasowego (również w Poznaniu) Papilotka – Papilotka zamieszkała pod jednym dachem wraz z adopcyjnym Miodkiem i jego partnerką Lusią.
Jeszcze w tym tygodniu w podróż do nowego domu wyruszy Edvin, na którego nowi opiekunowie czekają już od pewnego czasu.
Szukamy też transportu na trasie Toruń – Włocławek do nowego domu dla Liv, która trafi pod opiekę Justyny (i naszego Marsa).
Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam, chociaż w tym pozytywnym adopcyjnym szaleństwie byłoby to możliwe.
Na pewno wkrótce będziecie mogli zobaczyć jak wyadoptowane w ostatnich dniach azylowe uszy radzą sobie w nowych domach – my z radością odbieramy zdjęcia i informacje od ich opiekunów!
Serdecznie dziękujemy wszystkim, dzięki którym los uśmiechnął się do naszych podopiecznych. Dziękujemy osobom zaangażowanym w spotkania adopcyjne i organizację transportu, a przede wszystkim Wam – adoptującym. Daliście nam ostatnio mnóstwo pozytywnej energii.
Dziękujemy! : *
Nasz apel o domy stałe i domy tymczasowe dla azylowych uszu jest oczywiście wciąż aktualny…
w Azylu
Antares i jego kumpela Paprotka
Już jutro przekażę Wam informacje na temat zdrowia naszych podopiecznych. Dzisiaj badanie kontrolne zaliczyli m.in. Atena, Bumka, Pocieszka, Tulika…, a Eufrat i Irtysz zostali wykastrowani, chociaż w przypadku Irtysza, u którego jądra się nie wykształciły (nie było ich nawet w jamie brzusznej) to nie zbyt dobrego określenie.
p.s. w przeglądarce google chrome nie wyświetlają się wszystkie zdjęcia w nagłówku, w mozilla jest lepiej, a poza tym opracowujemy nową metodę prezentowania Wam albumów ze zdjęciami ; )
1 Komentarz
Ale Sabi zrobiła minkę 😉 chyba się z Boskim pokłóciła pozdrawiam i cieszę się że u uszatych jest lepiej przynajmniej u niektórych 😉