Ostatnie dni w Azylu są pełne zawirowań.
W najbliższych dniach pod opiekę Azylu 7 królików: 2 króliki z interwencji w Warszawie i 5 interwencyjnych maluchów z Wrocławia/ najprawdopodobniej przyjedzie do nas jeszcze jeden królik z Wrocławia. Na szczęście zarówno króliki z Warszawy, jak i z Wrocławia są już bezpieczne i czekają tylko na transport do Azylu.
Przez ostatnie dwa dni walczyliśmy też o przejęcie opieki nad 13 królikami, przebywającymi w okolicach Poznania. Niestety mimo podpisania formalnego zrzeczenia się zwierząt na rzecz Fundacji, w ostatnim momencie ich właściciel odmówił wydania zwierząt. Sprawa bardzo się skomplikowała. Wkrótce napiszemy na ten temat więcej.
To wszystko zbiegło się ze zbliżającym się (ku naszej radości!) Dniem Otwartym w Azylu.
Każdego dnia w Azylu bardzo dużo się dzieje. Chciałam dzisiaj napisać więcej – podziękować, bo mamy za co, poruszyć kilka kwestii związanych z Dniem Otwartym, zrelacjonować czwartkową wizytę u doktora, jednak przełożę to na jutro.
Na szczęście te gorsze wiadomości zawsze przeplatają się z lepszymi. Ameli przybiera na wadze i zadziwia mnie swoją ogromną wolą życia, Duszek wrócił do pełni formy, zabieg usunięcia nerki jest już dla Fantazji wspomnieniem, Larry – przybysz z Olsztyna, okazał się zdrowym samcem itd.I tego musimy się trzymać.
Jutro wieczorem 2 króliki z interwencji w Warszawie przeprowadzonej przez Pogotowie dla Zwierząt będą już z nami.
cdn.
Brak komentarzy