Piątek (25.03.2016 r.)

Dzisiaj do Azylu został przyniesiony nowy podopieczny. Pomijając malutką klatkę, trociny i standardowy pokarm, trudno nie zauważyć, że król nie jest w najlepszym stanie zdrowotnym. Ma ropny katar, jego lewe oko silnie łzawi, a do tego nie do końca sprawną tylną łapę.

Poza tym jutro razem z Sebastianem do Azylu przyjedzie inny ocaleniec. Wczoraj przed północą wolontariusze Azylu – Asia  i Sebastian odebrali z fatalnych warunków – pisząc wprost – meliny, gdzie jego życie było poważnie zagrożone.

Jesteście wielcy : *

Już jutro przedstawimy Wam bliżej naszych nowych podopiecznych. Teraz czas na relację z wizyty u doktora.

Samopoczucie Ateny nie uległo zmianie, wciąż ma apetyt, biega po Azylu, pokazuje innym królikom, że to ona rządzi na wybiegu, trudno uwierzyć w to, że jest tak poważnie chora. Niestety stan zdrowia Ateny z każdym dniem się pogarsza. Po kilku dniach od sobotniej kontroli u Ateny pojawił się kolejny guz. Tym razem jest z łatwością wyczuwalny z uwagi na jego umiejscowienie – w okolicy pachwiny.

Poza tym podczas wczorajszej wizyty Atena była dość mocno zestresowana. Zbyt szybko oddychała, towarzyszyło jej lekkie drżenie. Okazało się, że jej szmery zastawkowe są wyraźniejsze niż ostatnio. Po podaniu furosemidum wszystko wróciło do normy. Dzisiaj w Azylu zachowanie Ateny nie odbiegało w żadnym zakresie od normy. Możemy mieć tylko nadzieję, że tak będzie jak najdłużej.

Wczoraj Duszek kichał/kaszlał, widziałam też u niego niewielką ilość ropnej wydzieliny po prawej stronie j. nosowej, dlatego Duszek pojechał na kontrolę do doc. Okazało się, że nic nadzwyczajnego się nie dzieje. Ani j. nosowej ani w j. ustnej nie widać ropnej wydzieliny. Oddech Duszka jest stabilny – standardowo mocniejsze szmery utrzymują  się po lewej stronie klatki piersiowej. Tylko krtań/tchawica Duszka są bardziej tkliwe, jednak nie ma potrzeby wprowadzania dodatkowych antybiotyków, wystarczająca będzie flegamina.

Duszek utrzymuje prawidłową wagę – od dłuższego czasu jego waga to 3,75 kg. Krawędzie zębów policzkowych Duszka są lekko zaostrzone.

Stan zdrowia Fantazji nie uległ znacznej zmianie. Robi bobki, podjada – wszystko tak na 40-50%. Wczoraj zdecydowaliśmy, że wstrzymamy się u niej z zabiegiem. Tak jak wspominałam w wynikach krwi Fantazji bardzo podwyższony był jeden wskaźnik – bilirubina. Nie możemy wykluczyć, że to tak wysoki poziom bilirubiny zatruwa Fantazję i wpływa na jej samopoczucie, dlatego póki co weszliśmy z ornipuralem i mamy nadzieję, że to przyniesie upragniony efekt, a zabieg uda nam się przełożyć w czasie. Poza tym w okresie świątecznym w sytuacji, gdy jakiś zabieg nie jest bezwzględnie konieczny, wstrzymujemy się z podejmowaniem ryzykownych decyzji.

Stan Faworka nie uległ zmianie. Od czasu do czasu kicha, jednak stan jego oskrzeli/płuc nie budzi zastrzeżeń, a w j. nosowej nie ma ropnej wydzieliny.

Jeśli nic się nie wydarzy (u przewlekle kichającego królika zawsze można spodziewać się nawrotu choroby), Faworka w kwietniu czeka kastracja połączona z korektą zębów.

Obraz RTG głowy Gai jest tragiczny. Nie ma innej opcji – w kwietniu Gaję czeka zabieg usunięcia co najmniej 2-3 zębów trzonowych, spośród których jeden przebija żuchwę, a wokół jego korzenia może tworzyć się już stan ropny.

Poza tym Gaja czuje się dobrze, chociaż cały czas ma niedowagę, a jej jelita są potężne.

Kalia w poniedziałek wybiera się w podróż do nowego domu. W związku z tym wczoraj zabraliśmy ją na wizytę kontrolną do doktora.

Ku naszej radości Kalia otrzymała zielone światło do wyjazdu z Torunia! Już wkrótce zamieszka w Środzie Wielkopolskiej pod czujnym okiem naszej Marysi ; )

Dwa tygodnie po bardzo poważnym zabiegu Madonna czuje się doskonale. Dopisuje jej dobry humor i ogromny apetyt. Najważniejsze jest jednak to, że rana goi się bez zarzutu i póki co nie widać jakichkolwiek nowych ognisk ropnych, a to na pewno poprawia rokowania.

Nasza Shaula została wczoraj zaszczepiona. Z uwagi na utrzymujący się/przewlekły problem z okiem Shaula nadal raz dziennie będzie otrzymywać corneregel do oczu.

Sytuacja Tove jest bardzo trudna, a przede wszystkim nie ma najmniejszej szansy na jej poprawę. Jej niepełnosprawność postępuje w szybkim tempie. W tej chwili rehabilitacji wymaga nie tylko tylna łapa, ale również lewa, przednia łapa, która sztywnieje. Poza tym u Tove widoczne jest już wyraźne skrzywienie kręgosłupa, a w rzepka w lewej, tylnej łapie wypada. Jedyny co możemy robić, to rehabilitować łapy, aby nie doprowadzić do ich całkowitego zesztywnienia, jednak wiemy, że będzie coraz gorzej. Tove rośnie, a to nie ułatwia sprawy.

Smutne jest to, że stoimy pod ścianą i nie możemy nic zmienić. Możemy się nią tylko opiekować, tak długo jak jej organizm będzie sobie radził.

Dla Tove szukamy domu tymczasowego wyłącznie w Toruniu. Tove nie może poruszać się po śliskiej nawierzchni. Powinna mieć odpowiednio wyłożony kojec. Byłoby cudownie, gdyby ktoś zdecydował się podarować jej dom, nie zważając na to, ile czasu Tove ma przed sobą. Z naszej strony takiej osobie zapewnimy pełne wsparcie.

I jeszcze jedno ujęcie z wizyty u doktora…

króliki są fascynujące!

w Azylu

Boscy

Boscy oświadczają, że są usatysfakcjonowani i gorąco dziękują za prezenty!  : * (niestety nie wiem komu konkretnie podziękować…)

I już tradycyjnie na koniec kilka ogłoszeń.

Dzisiaj zaczęliśmy przygotowania do sezonu wiosenno-letniego. W związku z tym mamy do Was dwie prośby.

1. Być może w Waszych garażach, piwnicach czy na balkonach leżą niepotrzebne donice dość dużych rozmiarów (okrągłe, prostokątne). Jeśli nie wiecie co z nimi zrobić, mamy dla Was propozycję – przekażcie je na rzecz Azylu! My wiemy jak je wykorzystać, aby azylowe uszy były zadowolone.

   Dane do wysyłki/osobistego doręczenia:

   Schronisko dla Zwierząt

    Azyl dla Królików

   Przybyszewskiego 3

    87-100 Toruń

2. Na naszym wybiegu znajdzie się jeszcze miejsce na dwie zagrody, które podopiecznym Azylu chce przekazać nasza Sonia. Mamy tylko jeden problem – musimy przywieźć je z Niemiec do Polski. W związku z tym szukamy transportu na trasie Norymberga – Toruń.

   Kontakt w tej sprawie: ola.glowacka@azyl.torun.pl

   Będziemy wdzięczni za pomoc!

3. Na naszym bazarku wciąż można licytować przepiękne przedmioty. Bazarek trwa do wtorku 29.03.2016 r.!

Jutro na blogu pojawią się najnowsze, pozytywne informacje z frontu adopcyjnego! Mamy dla Was kilka dobrych wiadomości.

cdn.