Na dobry początek nowego roku proponujemy Duszka, którego zdjęcie ze stycznia 2015 r. rozpoczynało wczorajsze podsumowanie minionego roku. Mimo upływu czasu, pogłębiających się problemów zdrowotnych, codziennych zastrzyków i niejednego kryzysu, Duszek jest wciąż tym samym czarującym stworem.
Duszek
Sytuacja w Azylu jest dość stabilna, chociaż oczy Lilki – szczególnie prawe oko, wyglądają gorzej. Mimo ponownego wprowadzenia oftensinu nie widać znaczącej poprawy. Podejrzewam, że dodatkowo rogówkę drażnią pojedyncze włoski, które u Lilki odrastają i są przyczyną niemałych problemów. Tak jak ostatnio wspominałam Lilkę czeka jednak na pewno kolejny zabiegu korekty/usunięcia zębów.
Parys, który trafił do nas w środę, nie jest zainteresowany jedzeniem siana. Nie zjada też szałowych ilości ziół. Jestem ciekawa czy nie ma problemów z zębami.
Znamy też wyniki krwi Erato, Maczka, Oriona i Pocieszki. W poniedziałek skonsultujemy je z doktorem. W skrótcie wyniki Pocieszki potwierdzają niewydolność wątroby – na szczęście wskaźniki nerkowe są prawidłowe, u Oriona mamy do czynienia z niedokrwistości, a u Erato i Maczka mamy lekko podwyższony aspat, a u Erato dodatkowo bardzo niski poziom limfocytów.
Fasolka czuje się dobrze (ale o tym piszemy po cichu…). Przede wszystkim ma suche łapy i okolice odbytu, co oznacza, że lek Mirimin zadziałał!
Julie, Dominik i Marie – dziękujemy za odwiedziny i za darowiznę na rzecz naszych podopiecznych : *
Zapraszamy Was ponownie do Azylu!
Dziękujemy też darczyńcom, którzy za pośrednictwem sklepu uszatkowo w ostatnich dniach przekazali kolejne dary dla Azylantów : *
Dzisiaj rano umieściłam na naszym profilu fb prośbę do osób z Bydgoszczy o pomoc w poszukiwaniu królika, który podobno był widziany dzisiaj w nocy w okolicy bydgoskiego Fordonu. Przez wiele godzin Sebastian wraz z innymi osobami (wiem, że z Sebastianem były m.in. Asia i Klaudia) – jesteście wielcy! : * – przeszukiwali bardzo duży teren, ale niestety bezskutecznie : ( Zobaczymy czy ostatecznie uda się coś ustalić.
cdn.
Brak komentarzy