Fotograficznie, Z życia Azylu

Sobota (24.10.2015 r.)

24 października 2015

Stan Pocieszki nie poprawia się. Wciąż nie może podnieść się na przednich łapach. Samodzielnie je mniej niż jeszcze wczoraj, tylko o tyle, o ile podaję jej wszystko z ręki. Z apetytem zjada natomiast rodicare ze strzykawki, a poza tym robi bardzo duże, ładne bobki. Obawiam się, że w tej chwili walczymy również z niewydolnością wątroby, mam też wątpliwości co do pracy jej nerek. Jej mocz pachnie bardzo intensywnie, a zachowanie wskazuje na osłabienie czy zatrucie organizmu.

Jest bardzo źle, ale robimy co tylko możliwe.

***

Życie w Azylu to roller-coaster.

Wczoraj wieczorem pisałam o Fasolce, którą w czwartek zabraliśmy na wizytę kontrolną do doktora, a dzisiaj rano stan zdrowia Fasolki mocno nas zaniepokoił.

Fasolka w nocy nie zjadła rodicare. W klatce były bobki, ale mniej niż zawsze. Okazało się, że ma obniżoną temp. – 36,7 st. Po otrzymaniu leków temp. u Fasolki podskoczyła do 38 st. – tak było o 13, a w klatce pojawiło się dość dużo bobków. Niestety po 14 temp. jej ciała ponownie spadła poniżej 37 st. Fasolka zaczęła też gorzej oddychać. Trudno powiedzieć co się dzieje, chociaż Fasolka jest królikiem bardzo niestabilnym – wczoraj wspominałam o szmerach w obrębie klatki piersiowej, o tym, że Fasolka ma flakowate jelita, a do tego dochodzi niewydolność nerek. Zobaczymy co przyniosą nam najbliższe godziny…

Poza tym sytuacja w Azylu bez zmian.

***

DSC09594.JPG DSC09611.JPG DSC09647.JPG

Dymka

DSC09583.JPG DSC09591.JPG DSC09587.JPG

Duszek

DSC09614.JPG DSC09615.JPG DSC09617.JPG DSC09625.JPG DSC09631.JPG

Tubiś

DSC09543.JPG DSC09544.JPG DSC09564.JPG DSC09601.JPG DSC09603.JPG DSC09609.JPG DSC09637.JPG

Różności

DSC09648.JPG DSC09663.JPG DSC09666.JPG

Boski

zmienił fryzurę! teraz widać jego piękne oczy, a w zamian za to ma bardzo długie bokobrody

DSC09672.JPG DSC09677.JPG DSC09682.JPG

 cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*