Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (18.10.2015 r.)

18 października 2015

Wczoraj mimo niesprzyjającej pogody przez cały dzień walczyliśmy na azylowym froncie. Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami : *

Pracowaliśmy w następującym składzie: Sebastian, Asia, Karolina z rodzicami, Julia, Ola, Kinga i Artur, Radek oraz Ola, Magda, Kasia.

DSC08973.JPG DSC08972.JPG DSC08974.JPG DSC08980.JPG DSC08981.JPG DSC08995.JPG DSC08999.JPG DSC09001.JPG DSC09008.JPG DSC09012.JPG DSC09015.JPG DSC09019.JPG DSC09021.JPG DSC09030.JPG DSC09037.JPG DSC09038.JPG

Response code is 404

Wczoraj do doktora pojechali Leila, Major, Orfeusz i Orion.

Leila wciąż ma bardzo mały apetyt, ale jej jelita dzięki lekom pracują znacznie lepiej niż tydzień temu, kiedy Leila do nas trafiła. Jutro Leilę czeka korekta zębów. Póki co poczekamy jeszcze ze sterylizacją. Leila otrzymuje ornipural, który ma poprawić pracę jej wątroby. Mamy nadzieję, że wkrótce zacznie samodzielnie jeść i będzie na tyle stabilna, aby wykonać u niej zabieg.

IMG_7683.JPG

Major w związku z planowanym wyjazdem do nowego domu wczoraj zaliczył wizytę kontrolą u doktora. Po kastracji wszystko goi się bez zarzutu.

IMG_7678.JPG

Major może opuścić Azyl. Pozostałe, pozytywne wiadomości adopcyjne przedstawimy później! : )

Orfeusz wciąż ma pewną niedowagę i lekko obniżoną temp. – 37,8 st. – jak w dniu przyjazdu do Azylu, ale na szczęście po ostatniej korekcie zębów i antybiotykoterapii w j. ustnej Orfeusza nie ma ropy. Jego zęby doktor ocenił na 3. W najbliższym czasie musimy powtórzyć u Orfeusza badania krwi i sprawdzić jego kinazę kreatynową. U Orfeusza niedowaga ma najprawdopodobniej takie podłoże jak u Sarabi – wątroba.

IMG_7677.JPG

U Oriona wczoraj rano nie było bobków. W ciągu kilkunastu godzin doszło u niego do rozwoju zapalenia jelita grubego – w czwartek wszystko było w porządku. Orion cały czas traci też na wadze, co martwi nas najbardziej. Brak apetytu związany z fatalnymi zębami i tak inwazyjnym zabiegiem, jak został przeprowadzony u Oriona, przekłada się na pracę jego układu pokarmowego. Potrzebujemy czasu i odrobiny przychylności losu…Z dobrych wiadomości warto wspomnieć, że po upływie 1,5 tygodnia od zabiegu w j. ustnej u Oriona wszystko goi się dobrze i nie ma ropy.

IMG_7660.JPG

Dzisiaj rano u Oriona nie było jednego bobka. W ciągu dnia jego jelita ruszyły. Niestety Orion nie jest najłatwiejszym pacjentem i z pasją usunął dzisiaj kolejny, nowo założony wenflon. Poza tym Orion zachowuje się jednak dość dobrze. Jest aktywny.

* * *

Jutro czeka nas długi wieczór u doktora. Sen z powiek spędza nam przede wszystkim Tubiś, którego czeka poważny zabieg.

Proszę trzymajcie za niego kciuki.

* * *

Tymczasem w Azylu bez względu można otrzymać zastrzyk pozytywnej energii. Momentami trudno uwierzyć w to, że króliki, które widzicie na zdjęciach borykają się z tyloma problemami zdrowotnymi i tak dobrze czują się w swoim towarzystwie i w towarzystwie ludzi.

DSC09051.JPG DSC09053.JPG DSC09067.JPG DSC09071.JPG DSC09082.JPG DSC09084.JPG DSC09090.JPG DSC09094.JPG DSC09100.JPG DSC09109.JPG DSC09114.JPG DSC09122.JPG DSC09128.JPG DSC09134.JPG DSC09141.JPG DSC09156.JPG DSC09165.JPG DSC09176.JPG

Response code is 404

cdn. jutro

1 Komentarz

  • Odpowiedź Ninka 19 października 2015 at 10:14

    Superekipa!
    Trzymam kciuki za wszystkie uszate, a za Tubisia najbardziej.

  • Napisz komentarz

    *