Fotograficznie, Z życia Azylu

Sobota 8.08.2015 r.)

8 sierpnia 2015

Zaczynamy weekend…

DSC05537.JPG DSC05539.JPG DSC05540.JPG DSC05547.JPG DSC05552.JPG DSC05587.JPG DSC05558.JPG DSC05565.JPG DSC05570.JPG DSC05579.JPG DSC05580.JPG DSC05585.JPG DSC05589.JPG DSC05595.JPG DSC05596.JPG DSC05598.JPG DSC05609.JPG DSC05613.JPG DSC05619.JPG DSC05621.JPG DSC05626.JPG DSC05628.JPG DSC05634.JPG DSC05638.JPG DSC05645.JPG DSC05657.JPG DSC05666.JPG DSC05671.JPG DSC05675.JPG DSC05685.JPG DSC05687.JPG DSC05694.JPG DSC05698.JPG DSC05702.JPG DSC05716.JPG DSC05724.JPG DSC05726.JPG DSC05729.JPG DSC05737.JPG DSC05761.JPG DSC05765.JPG DSC05772.JPG DSC05836.JPG DSC05839.JPG DSC05844.JPG DSC05854.JPG DSC05871.JPG DSC05916.JPG DSC05921.JPG DSC05936.JPG DSC05943.JPG

W ostatnich dniach dzień w Azylu zaczyna się jeszcze wcześniej i intensywniej niż zazwyczaj. Wszystko po to, aby nasi podopieczni mogli skorzystać z wybiegu zanim temperatura powietrza na dworze będzie zbyt wysoka (nam w tym czasie też łatwiej udźwignąć pracę fizyczną związaną z codziennym, kilkugodzinnym sprzątaniem Azylu). Na szczęście mimo tych przytłaczających upałów, zarówno sam Azyl, jak i wybieg znajdują się w cieniu drzew, do Azylu przez okno nie wdziera się tropikalne słońce – żadna z klatek nie jest nasłoneczniona, temperatura w Azylu w ciągu dnia utrzymuje się na poziomie 24-26 stopni, a samopoczucie naszych podopiecznych nie uległo pogorszeniu – zarówno apetyt, jak i siły witalne ; ) Obyśmy w takiej kondycji przetrwali najbliższe dni – upały nie sprzyjają pracy fizycznej, a tej każdego dnia w Azylu jest tak dużo. Jednocześnie w imieniu wszystkich wolontariuszy dziękujemy za odpowiedź na nasz apel o wentylator, który pomógłby nam zwłaszcza podczas dyżurów, kiedy praca wre : *

Response code is 404

Czas przedstawić naszą nową podopieczną – piękną Kalię, która wczoraj została oddana do Azylu.

Kalia jest energiczną, odważną i  dość zdystansowaną w stosunku do człowieka samicą. W poniedziałek zabieramy ją na wizytę kontrolną do doktora, mając nadzieję, że Kalia okaże się królikiem zdrowym, który po przeprowadzeniu niezbędnych badań i zabiegu szybko znajdzie nowy dom.

Kalia

DSC05740.JPG DSC05746.JPG DSC05747.JPG DSC05753.JPG DSC05775.JPG DSC05782.JPG DSC05926.JPG DSC05928.JPG

Co jeszcze wydarzyło się w Azylu?

Różności z Azylu

na zdjęciach niczego się nie ukryje – teraz widać wyraźnie, kto w Azylu sprząta…

DSC05820.JPG DSC05800.JPG DSC05803.JPG DSC05807.JPG DSC05817.JPG DSC05822.JPG DSC05880.JPG DSC05888.JPG DSC05896.JPG DSC05910.JPG

Stan zdrowia naszych podopiecznych nie uległ zmianie.

Z niepokojem spoglądamy na Lilię, którą wkrótce czeka zabieg. Lilia jest wychudzona. Z jednej strony widać po niej, jak dotychczas wyglądało jej życie, z drugiej strony Lilia mimo wszystko jest bardzo ufna i przyjacielska. Tak samo jak Malwa, która żywo reaguje na widok człowieka i…rodicare. Gdy wchodzę do mieszkania, Malwa podnosi się i strzyże uszami. Cieszy mnie też bardzo to, że coraz częściej leży wyluzowana. Mimo tak silnych zesztywnień, kładzie się z łapkami wyciągniętymi do tyłu – oczywiście tworzą one literę y, ale bardzo ważne jest to, że potrafi przyjąć taką pozycję i odpocząć. Poza tym jest spokojna i bardzo kontaktowa. Myślę, że w tej chwili czuje się bezpiecznie i komfort jej życia przez ostatnie dni znacznie się poprawił.

IMG_3941.JPG

Dzisiaj w Azylu pojawili się kolejni goście. Pani Agnieszko, Panie Bartku dziękujemy za wizytę w Azylu i wspaniałe prezenty dla naszych podopiecznych. Zapraszamy do Azylu częściej i trzymamy bardzo mocno kciuki za zdrowie Felicjana!

DSC05793.JPG DSC05794.JPG DSC05795.JPG DSC05796.JPG

Za wsparcie Azylowych uszu serdecznie dziękujemy również osobom, które w ostatnich dniach dokonały zakupów w sklepie uszatkowo.pl.

Pani Magdo i Panie Łukaszu, Pani Ewo, Panie Dariuszu – to bardzo wiele dla nas znaczy!

DSC05792.JPG

Pani Magdo i Panie Łukaszu – dziękujemy również za siano, które dotarło do nas w tym tygodniu – zakręciłam się i myślałam, że to nasze standardowe zamówienie, a tu taka niespodzianka! : )

cdn.

6 komentarzy

  • Odpowiedź Justyna 8 sierpnia 2015 at 23:41

    Co się dzieje z sierścią Boskiego, na zdjęciach jest puchaty jak jakaś owieczka! Czyli po prostu coraz bardziej boski 😀

  • Odpowiedź Janka (po_sąsiedzku) 8 sierpnia 2015 at 21:34

    Dobrze, że Lilia i Malwa, choć tak późno, poznają jak może królik żyć. Widać, że mimo paskudnych chorób, czerpią radość z odmiany losu. Za ich zdrowie kciuki mocno trzymane.
    Nowa jest ze swoim umaszczeniem niesamowita i gdyby była samcem to jak w gębę dał Zorro 😛
    Idąc dalej Zorro to Don Diego de la Vega, więc gdyby nie była Kalią to Vegą
    A jak miewa się Niezapominajka i czy z Jeżykiem lub Malwą ma kontakt?

    • Odpowiedź Ola Azyl dla Królików 8 sierpnia 2015 at 23:46

      Janeczko, Niezapominajka poznała już Malwę i dziewczyny w pełni się tolerują, o ile Malwa nie podchodzi do miski Niezapominajki : P Kiedy dzisiaj rano podawałam Niezapominajce rodi, Malwa do nas podeszła ; ) – odruch zdrowego królika…
      Niezapominajka jest w bardzo dobrej formie. Wkrótce czeka ją wizyta kontrolna u doc. Jest cudowna. Trudno uwierzyć w to, że to ten sam królik z grudnia 2014 : ) Jesteśmy z niej bardzo dumne. Wiem, wiem muszę nadrobić zaległości ze zdjęciami, ale w domu odpoczywam od aparatu : P
      Co do Jeżyka on najlepiej czuje się we własnym towarzystwie…i raczej tak pozostanie. Jeż jest prawdziwym świrem.

    Napisz komentarz

    *