Łasuch, który w ciągu ostatnich kilku miesięcy złamał wiele serc, znalazł swojego człowieka i dzisiaj opuścił Azyl.
Będziemy tęsknić świrze, ale bardzo mocno trzymamy za Ciebie kciuki.
Obyś wyczerpał limit zdrowotnych kryzysów i teraz żył po prostu…długo i szczęśliwie!
* * *
Adopcja Łasucha jest dla nas szczególna również dlatego, że tak rzadko do adopcji trafiają króliki chore, a tak wielu podopiecznych szczególnej troski czeka na to w Azylu. Jednocześnie jest to kolejna krzepiąca historia, która pokazuje, że wszystko jest możliwe.
Pani Sylwio, dziękujemy!
* * *
Dla równowagi każdego dnia otrzymujemy informacje o kolejnych potrzebujących królikach. Wczoraj wieczorem pod opiekę Azylu trafiła Dumka, porzucona w jednym z bydgoskich parków.
Czuję, że Dumka szybko zawojuje Azylem. Jest odrobinę wystraszona, ale jednocześnie ciekawska i odważna. Po prostu wyjątkowa.
Jutro zabieramy Dumkę na badanie kontrolne. Przy okazji pobierzemy jej krew do badań.
Na jutro zaplanowaliśmy też sterylizację Arielki, być może kastrację Szczypiorka, a także kontrolne badania krwi, m.in. u Kumoszki, która dzisiaj w całej okazałości prezentuje się na zdjęciach.
Co jeszcze słychać w Azylu? Jest stabilnie – to moje ulubione słowo! (czego chcieć więcej?) Może tylko widoku Mgiełki, która kopie norę, a potem rzuca się na plecy, bo na wybiegu jest fajnie…i jeszcze spokojnego nieba nad Azylem – dzisiaj ćwiczyłyśmy akcję ratunkową, kiedy nagle spadł deszcz. Stwierdzam jednak, że dajemy radę w sytuacjach ekstremalnych, chociaż po wszystkim wyglądałyśmy dość żałośnie : P a Boski, którego ratowałam z takim poświęceniem (swoim i woliery), po włożeniu go do klatki, po prostu wyluzowany zaczął jeść siano ; ) Marcin, dziękujemy za męskie wsparcie ; )
Azyl fotograficznie
cdn.
3 komentarze
I will miss Łasuch also! 🙁 But so happy he has a new home.
All the photos reminded me of my dearly departed Lady! 🙁
But good luck with the new home and will we get updates on him??? I hope so!!
Vanessa
Super, cieszę się że Łasuch znalazł dom, jednak będzie mi brakowało jego zdjęć :-\ 😉
Jak cudownie, że Łasuszek znalazł domek 🙂 a Mgiełka – rewelacja <3