Fotograficznie, Z życia Azylu

Sobota (16.05.2015 r.)

16 maja 2015

Pacynka była z nami od czerwca 2015 r. Trafiła do nas jako królik przewlekle kichający ze zmianami oskrzelowymi. Od czerwca 2014 r. u Pacynki walczyliśmy z odnawiającym się ropnym katarem i nawracającymi infekcjami dolnych dróg oddechowych. Dzisiaj przegraliśmy tę walkę…Bezpośrednią przyczyną śmierci Pacynki był obrzęk płuc. Przez ostatnie dwa tygodnie Pacynka walczyła jednak również z zapaleniem jelit. Mimo poprawy, wczoraj pojawił się kolejny bardzo silny kryzys. Stan zapalny jelit połączony z silną infekcją toczącą cały organizm, doprowadził do jej śmierci.

DSC08562.JPG

Marta – tak bardzo mi przykro…

* * *

Dzisiaj do Azylu trafiła Szarotka. Kilkumiesięczny królik oddany bez konkretnego powodu – jego właściciele dali nam kilka godzin na to, aby go zabrać. Do godziny 17 w piątek miał zniknąć z domu. Tym sposobem Szarotka jest teraz z nami.

W poniedziałek Szarotkę czeka kontrola stanu zdrowia u doc.

DSC01477.JPG DSC01478.JPG DSC01481.JPG DSC01489.JPG DSC01659.JPG

Niezapominajka

DSC01453.JPG DSC01459.JPG DSC01468.JPG DSC01499.JPG DSC01517.JPG DSC01518.JPG DSC01524.JPG DSC01516.JPG DSC01596.JPG

Dzisiaj po raz pierwszy na wybiegu pojawiła się Niezapominajka – nasz mały cud. Myślę, że większość z Was pamięta jej historię. Wtedy trudno było uwierzyć w to, że wszystko aż tak się zmieni. Niezapominajka jest królikiem niepełnosprawnym. Ma za sobą m.in. zabieg ekstrakcji dwóch gałek ocznych, do tego zniekształcone kończyny i wadę zgryzu. To nie odbiera jej jednak radości życia. Niezapominajka czuje się bardzo dobrze – w poniedziałek zabieram ją na kontrolę do doc, ale najważniejsze jest to, że w ostatnim czasie nie kicha i być może nie będzie potrzebny dodatkowy zabieg oczyszczenia oczodołu,  jest odważna, pełna życia. Obawiałam się czy odnajdzie się na wybiegu, ale po raz kolejny mnie zaskoczyła. Od razu zaczęła zwiedzać z zaciekawieniem wolierę, nie okazując najmniejszego stresu.

Response code is 404

W Azylu oswajamy choroby, niepełnosprawność, śmierć. To dla nas bardzo ważne, aby pokazać, że królika takiego jak Niezapominajka nie trzeba się obawiać – nie trzeba jej też współczuć. Chory czy niepełnosprawny królik nie potrzebuje naszego współczucia, tylko naszej siły i najlepszej opieki, bo jego życie niezależnie od tego czy ma przed sobą tylko kilka tygodni, a może miesięcy może być dobre i godne. Poza tym los bywa nieprzewidywalny, w Azylu widać to najlepiej.

DSC01431.JPG DSC01444.JPG DSC01465.JPG DSC01491.JPG DSC01493.JPG DSC01503.JPG DSC01506.JPG DSC01539.JPG DSC01560.JPG DSC01603.JPG DSC01626.JPG DSC01636.JPG DSC01654.JPG DSC01665.JPG DSC01668.JPG DSC01677.JPG DSC01683.JPG

Apsik czuje się dobrze. Nie poddaje się pasterelozie i znowu możemy pisać o znacznej poprawie jego stanu zdrowia.

Duszkowi dopisuje dobre samopoczucie. Oddechowo jest też stabilny.

Kimba zaczął podjadać zioła, chociaż wciąż przed nami długa droga.

Łasuch jest stabilny. Ma apetyt, robi bobki, czasami jest aktywny, potem długo odpoczywa.

Stan pozostałych podopiecznych Azylu – bez zmian. W poniedziałek zaczynamy kolejny aktywny tydzień u doc.

Response code is 404

Piękny, niepojawiający się dotąd na naszych zdjęć baran,  to Gabrysia – zwisłoucha piękność wolontariusza Azylu – Sebastiana.

Soniu, dziękujemy za kolejną wspaniałą paczkę : *

cdn.

6 komentarzy

  • Odpowiedź Vanessa H 19 maja 2015 at 01:21

    I am so sorry to hear that Pacynki is gone… 🙁 I was hoping that this bunnie would pull through and recover with the care of the good people in Azyl. 🙁

    Vanessa

  • Odpowiedź Dorota 17 maja 2015 at 09:24

    Żegnaj Dzielna Pacynko [*]Kicaj zdrowa i szczęśliwa po wiecznie zielonych łąkach za TM 🙁 Serdeczne wyrazy współczucia dla opiekunki .

  • Odpowiedź Joac 16 maja 2015 at 22:35

    Bardzo mi przykro z powodu Pacynki 🙁 🙁 Podarowaliście jej prawie rok dobrego życia, to bardzo dużo.
    Niezapominajka wygląda kwitnąco, nomen omen 🙂 Jest piękna, brak oczu nie odbiera jej wcale urody 🙂 Kochana, dzielna dziewczynka.

  • Odpowiedź Justyna 16 maja 2015 at 22:26

    A właśnie dziś zastanawiałam się czemu tak dawno na blogu nie było widać Niezapominajki – miło jest widzieć ją w dobrej formie 🙂

    • Odpowiedź Ola Azyl dla Królików 16 maja 2015 at 22:32

      Niezapominajka jest u mnie w domu w DT i jak to bywa…najciemniej jest pod latarnią ; )
      Poza tym zawsze jeśli cokolwiek złego się dzieje, piszemy o tym, a Niezapominajka ostatnio na szczęście nie próbowała zwrócić na siebie uwagi chorobami : )

    Napisz komentarz

    *