Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (24.05.2015 r.)

24 maja 2015

Kolejny, piękny, majowy dzień podopieczni Azylu spędzili na wybiegu. Oby tak wyglądały najbliższe miesiące.

Ładna pogoda gwarantuje nielimitowaną radość.

Wystarczy spojrzeć chociażby na Sarabi, która uzależniła się od obecności człowieka i z ogromnym apetytem (na życie) pochłonęła kawałek arbuza.

DSC03767.JPG DSC03775.JPG DSC03794.JPG DSC03768.JPG DSC03835.JPG DSC03847.JPG DSC03858.JPG DSC03860.JPG DSC03874.JPG DSC03885.JPG DSC03886.JPG DSC03893.JPG DSC03902.JPG DSC03907.JPG DSC03925.JPG DSC03940.JPG DSC03979.JPG DSC03985.JPG DSC04006.JPG DSC04016.JPG DSC04021.JPG DSC04030.JPG DSC04042.JPG DSC04051.JPG DSC04062.JPG DSC04083.JPG DSC04100.JPG DSC04113.JPG

Na ten tydzień zaplanowaliśmy badania kontrolne krwi u Fircyka oraz Shenzi, a także Dzierlatki i Yupki. Poza tym nadrobimy zaległości RTG.

W następnym tygodniu zabieg nie ominie na pewno Ciotki Adamsowej oraz Mgiełki. Martwi nas też Gapik, który wciąż ma tak złe wyniki wątrobowe i chociaż jest wulkanem energii, co widać na zdjęciach, jest królikiem bardzo drobnym, pozbawionym wręcz tkanki tłuszczowej, z czym staramy się walczyć. Poza tym nasi pacjenci są dość stabilni. Wymagając ciągłej uwagi – np. serce Boskiego nie zawsze za nim nadąża…, ale dajemy radę. Czuwamy ; )

Oby ten tydzień był spokojny.

Response code is 404

cdn.

1 Komentarz

  • Odpowiedź Vanessa H 25 maja 2015 at 03:09

    They are all each one of them beautiful, no matter what the circumstances are. How is Dymka doing? Better??

    Vanessa

  • Napisz komentarz

    *