Fotograficznie, Z życia Azylu

Wtorek (3.03.2015 r.)

3 marca 2015

Harmoniusz przyjechał do nas wczoraj wieczorem. Został znaleziony w lesie – sparaliżowany, zakołtuniony – na zdjęciu jest już po wstępnym strzyżeniu, z 2 centymetrowymi pazurami. Dzięki pomocy Pani Beaty los się od niego odwrócił.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-fHTodwrQ9bk/VPXq2–X8BI/AAAAAAABPpI/VLbnZoKrptc/s144-c-o/IMG_6927.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Harmoniusz#6122057498818506770″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6927.JPG” ]

Stan Harmoniusza jest bardzo ciężki. Jest sparaliżowany poniżej 3-4 kręgu lędźwiowego. Jego zęby wymagają pilnej korekty.

Trudno mówić o szansach na to, aby Harmoniusz odzyskał czucie w łapach. Mamy do czynienia ze starym urazem.

Haromoniusz w tej chwili dość ładnie je zioła, zaczął pobierać wodę, ale niestety trzeba opróżniać jego pęcherz moczowy. Poza tym po pierwszych obserwacjach widać, że Harmoniusz ma problem z utrzymywanie się na przednich łapach, chociaż ma w nich czucie. Jeszcze dzisiaj będę rozmawiać o tym z doc.

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/6122057152993749521?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Póki co wchodzimy z wit. B1, B12, metacamem i najprawdopodobniej z nivalinem

Jutro Harmoniusz zostanie ostrzyżony. Będzie nam na pewno łatwiej zadbać o jego higienę. W najbliższych dniach okaże się, co jeszcze możemy dla niego zrobić. Harmoniusza na pewno czeka badanie krwi.

W przypadku królika z niedowładem, który ma problem z oddawaniem moczu, istnieje bardzo duże ryzyko posocznicy. Poza tym nerki również ulegają degradacji, ale zobaczymy jak będzie.

Zrobimy dla Harmoniusza to, co będzie tylko możliwe. Teraz już będzie bezpieczny i zadbany.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-v8OyE-uheWQ/VPXuROk1mzI/AAAAAAABPrA/wXek3Xvzogw/s144-c-o/IMG_6136.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Harmoniusz02#6122061248217848626″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6136.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-PUm_vDI5m7U/VPXuom5pVwI/AAAAAAABPro/Eu3xFFpmhK8/s144-c-o/IMG_6170.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Harmoniusz02#6122061649884567298″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6170.JPG” ][pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-f7unyHObqco/VPXuS1FhHoI/AAAAAAABPrI/TRuLpBdmWSY/s144-c-o/IMG_6127.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Harmoniusz02#6122061275735334530″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6127.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-ErtrZkV-d20/VPXuXV2mqNI/AAAAAAABPrQ/H2gJtQBEkRE/s144-c-o/IMG_6148.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Harmoniusz02#6122061353250629842″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6148.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-Yez-4H6rNIs/VPXudpvUo0I/AAAAAAABPrY/fKfXUzLNGtM/s144-c-o/IMG_6156.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Harmoniusz02#6122061461668012866″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6156.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-WXjfBk51_4I/VPXuh4dbj9I/AAAAAAABPrg/kwUt8PYL4VM/s144-c-o/IMG_6169.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Harmoniusz02#6122061534338977746″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6169.JPG” ]

Weronika, dziękujemy za pomoc : * Dla Harmoniusza szukamy w tej chwili domu tymczasowego wyłącznie w Toruniu.

Wczoraj pod opiekę Azylu trafili również Sasetka oraz Śpioch.

Sasetka jest młodym baranem francuskim – waży 3,95 kg, oddanym przez właścicieli. Wczoraj wieczorem Sasetka otrzymała metoclopramid na pobudzenie pracy jelit, dzisiaj pojawiły się bobki, ale w poniedziałek zrobimy jej badanie kału.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-ct2Et1UJgHY/VPXmsCFWU2I/AAAAAAABPmQ/awvau99oASk/s144-c-o/IMG_6893.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052912627995490″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6893.JPG” ]

Śpioch jest kolejną ofiarą ludzkiej nieodpowiedzialności. Do tej pory przebywał w złych warunkach – zamiast normalnej podłogi, pod łapami miał kraty. Wczoraj rano walczył z marmurkową biegunką – co widać po sierści, nie wydalał też moczu, ale sytuacja już się ustabilizowała. Poza tym jego zęby źle się ścierają i wymagają korekty.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-Tnt9GiktEG8/VPXmw82wE3I/AAAAAAABPmo/QywqMLjpXzg/s144-c-o/IMG_6928.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052997123937138″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6928.JPG” ]

W poniedziałek zrobimy u Śpiocha badanie kału, a być może jeszcze w tym tygodniu badanie krwi.

* * *

W ostatnich tygodniach Dymka czuła się gorzej. Przy okazji jej wizyty kontrolnej u doc w lutym, pisałam o tym, że częściej się przewraca, co widać było również po stanie jej futra. Tym bardziej to, co wydarzyło się w ostatnich dniach, było dla nas szokiem.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-UO6Jd2x2r2Q/VPXmYUvAJWI/AAAAAAABPk4/BGNl1aTh7ZM/s144-c-o/IMG_6853.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052574037157218″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6853.JPG” ]

Dymka trafiła pod opiekę Azylu w sierpniu 2013 r. jako królik z przewlekłą encephalitozoonozą – podobno była w takim stanie już od długiego czasu – rok czy też dwa. Po przyjeździe do Azylu wprowadziliśmy u niej standardowe leczenie, które zgodnie z naszymi obawami, nie przyniosło leczenia – po prostu od momentu, kiedy Dymka zachorowała, minęło zbyt dużo czasu.

Skręt szyi u Dymki był bardzo silny, na tyle, że utrata równowagi pojawiała się u niej dość często. Dymka nie była w stanie podnieść głowy i patrzyła na świat z innej perspektywy – dosłownie i w przenośni.

U królików z przewlekłą encephalitozoonozą, mimo wszystko 2-3 razy w roku warto wprowadzić leczenie przy zastosowaniu leku panacur, aby nie doszło do nagłego zaostrzenia choroby – niestety nawroty przy e.c. zdarzają się dość często, czasami są bardzo gwałtowne i dochodzi nie tylko do utraty równowagi, ale jak np. u Amigo do zaburzeń przełykania. W przypadku Dymki sprawcą cudu jest chyba przede wszystkim lek na rozluźnienie mięśni – mydocalm.

W tej chwili Dymka jest odrobinę zdezorientowana – mięśnie szyi rozluźniły się i Dymka czasami lekko potrząsa głową, jednak to z czasem powinno się uspokoić – wygląda to tak, jakby głowa Dymki zamiast szyi znajdowała się na sprężynce.

Zdajemy sobie sprawę z tego, że skoro doszło do tak spektakularnej poprawy, może dojść również do pogorszenia, zwłaszcza, że szyja Dymki po tak długim czasie jest ułożona pod kątem , ale mamy nadzieję, że tak się nie stanie. Będziemy nadal kontynuować leczenie i obserwować Dymkę. Nadal pozostaje również kwestia leczenia Dymki w zw. z niewydolnością nerek i wątroby, ale po październikowym kryzysie, sytuacja wydaje się być opanowana – Dymka utrzymuje prawidłową wagę, a ostatnie wyniki krwi były pod kątem nerek minimalnie lepsze.

Dymka

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-CeT6eVNmvLg/VPXm1gqtk-I/AAAAAAABPnE/utzDlV6V2vk/s144-c-o/IMG_6952.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Dymka#6122053075456594914″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6952.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-TP629PGG0-8/VPXm3EdimxI/AAAAAAABPnM/mmyP_5ekcwI/s144-c-o/IMG_6954.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Dymka#6122053102244895506″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6954.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-ahWE9QYyeDo/VPXnADDFTLI/AAAAAAABPns/-Dx5s0vMZiI/s144-c-o/IMG_6964.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Dymka#6122053256484310194″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6964.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-7qzlFgtOtcQ/VPXnC6HXuXI/AAAAAAABPn0/ffY4nqKaxfM/s144-c-o/IMG_6969.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Dymka#6122053305625983346″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6969.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-B_T4Hzv74I8/VPXnKr_cMVI/AAAAAAABPoE/PRuRYOXnEtA/s144-c-o/IMG_6982.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Dymka#6122053439273578834″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6982.JPG” ]

Dymka jesienią 2014 r.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-wEu7MBYejCU/VCHHhVfZwTI/AAAAAAABAFo/e-ISt0VwcuQ/s144-c-o/DSC04222.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140923Dymka#6062345948935864626″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04222.JPG” ]

Cd. relacji z wczorajszego dnia u doc.

Brat Adams bardzo dobrze zareagował na wprowadzone ostatnio leczenie – jego nos jest czysty. W związku z tym kontynuujemy leczenie.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-2TXyw0mFfXE/VPXmk8z3P8I/AAAAAAABPlw/ISp7E75xoAs/s144-c-o/IMG_6876.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052790953394114″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6876.JPG” ]

Ciotka Adamsowa nadal ma problem z lewym okiem. W j. ustnej nie ma już ropy, natomiast z lewego oka wydostaje się wodnisto-ropny wysięk. Kontynuujemy dotychczasowe leczenie i zmieniamy antybiotyk do oka – tym razem będzie to neomycyna.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-0exPtTEODEE/VPXmhU9tDII/AAAAAAABPlg/hbBg7ryRUtc/s144-c-o/IMG_6868.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052728717642882″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6868.JPG” ]

Przy tym wszystkim optymistyczne jest, że kanalik łzowy w lewym oku, który był całkowicie niedrożny – pod palcami wyczuwalne było wyraźne chrzęszczenie, a na zdjęciu rtg odczyn wokół korzenia jednego z trzonowców, udało się w dużym stopniu udrożnić.

Na kontrolę do doc zabraliśmy wczoraj również Cynamona, u którego zaniepokoiła mnie lekka utrata wagi, ale w tej chwili na spokojnie będziemy go obserwować. Cynamon ma apetyt, z pobieraniem wody jest u niego trochę lepiej niż dotychczas, nerka – otoczona dotychczas bardzo twardym tłuszczem, nie wygląda w tej chwili źle.

Badanie krwi powtórzymy u Cynamona pod koniec marca. Póki co otrzymuje leki na wątrobę.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-z64P6m_Fwog/VPXmmnACBAI/AAAAAAABPl4/IuJm0vRLeO8/s144-c-o/IMG_6879.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052819458589698″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6879.JPG” ]

Duszek utrzymuje prawidłową wagę, a co najważniejsze podczas wczorajszej wizyty doc stwierdził, że Duszek dawno nie oddychał tak dobrze! Niesłyszalne były charakterystyczne dla Duszka szmery oskrzelowe, wzmożone zwłaszcza po lewej stronie klatki piersiowej. Ponadto Duszkowi jak zawsze dopisuje bardzo dobre samopoczucie.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-xRXbv5EBjic/VPXmiyO3wkI/AAAAAAABPlo/fTxlzdxrkl4/s144-c-o/IMG_6874.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052753754145346″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6874.JPG” ]

Pod koniec marca wykonamy u Duszka powtórne zdjęcie rtg, aby sprawdzić czy ropień na płucach urósł czy też być może zmniejszył się.

Fasolka już standardowo funduje nam zmienne nastroje. Utrzymuje prawidłową wagę – oczywiście prawidłową w granicach jej możliwości, ale znowu pojawiły się u niej szmery oskrzelowe. Po chwilowej przerwie wróciliśmy do furosemidum i weszliśmy z antybiotykiem. Poza tym w zw. z tym, że Łasuch otrzymał dzisiaj interferon, a musieliśmy podzielić ampułkę, Fasolka również otrzymała dawkę.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-fXIeYR9p6YY/VPXmb-Hl4sI/AAAAAAABPlI/o7R0YWDyp6Q/s144-c-o/IMG_6859.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052636685755074″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6859.JPG” ]

W ostatnich tygodniach Fasolka oddechowo była stabilna, ale zmiany w jej stanie zdrowia nie są niczym nadzwyczajnym…- oskrzelowe powróciły po kilku tygodniach. Trzeba nad nią po prostu wciąż czuwać.

Z Łasuchem jest źle. Podejrzewamy, że przyjechał do nas z jakąś rozwijającą się infekcją, której kumulacja nastąpiła w sobotę, kiedy nagle pojawiła się u niego gorączka – zastanawiamy się nad tym czy nie złapał czegoś od gołębi – przebywał w klatce na dworze, jak się okazało obok nich, a jak wiemy gołębie są nosicielami wielu chorób. Łasuch cały czas ma bardzo przyspieszony oddech – wczoraj pojawiły się też u niego szmery oskrzelowe/płucne. Temperatura jego ciała w tej chwili nie wykracza poza normę, ale ma cały czas bardzo rozgrzane uszy. Apetyt – minimalny, bobki – min. ilość.

Od soboty Łasuch otrzymuje gentamycynę, od wczoraj dwa razy dziennie. Dzisiaj zdecydowaliśmy również o podaniu Łasuchowi interferonu, aby wzmocnić jego układ odpornościowy – Agn dziękujemy za szybką pomoc : * Zobaczymy co przyniosą najbliższe dni…

Łasuch ma do tego wszystkiego złe wyniki wątrobowe i wysoką kreatyninę. Poza tym otrzymał preparat advocate, którego u królików nie powinno się stosować – mogło dojść do zatrucia organizmu…(advocate zawiera imidacloprid, który jest toksyczny dla królików).

Dzisiaj Łasuch otrzymał kroplówkę, chociaż z uwagi na to jak oddycha, wymagał szczególnej uwagi.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-MD_83x8tT9Y/VPXmaNmD6dI/AAAAAAABPlA/FJ2M-jBdWJo/s144-c-o/IMG_6856.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052606480345554″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6856.JPG” ]

Martyna, Maja : *

Miziak miał wczoraj zaczerwienione spojówki – zwłaszcza w lewym oku, ale sytuacja już wróciła do normy.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-oryza134bqs/VPXmf_kroMI/AAAAAAABPlY/u7U2x-zpIDA/s144-c-o/IMG_6866.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052705795678402″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6866.JPG” ]

Wczoraj doc usunął Niezapominajce opatrunek po ekstrakcji gałki ocznej. W oczodole nie ma ropy. Zęby policzkowe Niezapominajki standardowo mają dość ostre krawędzie, a Niezapominajka otrzymuje antybiotyk w związku z katarem, ale poza tym jest w bardzo dobrej formie. Jej mocz jest jaśniejszy i nie ma już tak intensywnego zapachu – kto by pomyślał, że mocz może gromadzić się w macicy i sterylizacja będzie dla niej wybawieniem…

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-we5Y58VCSs4/VPXmoL4AyiI/AAAAAAABPmA/eiLFgxeQxuM/s144-c-o/IMG_6883.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052846536935970″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6883.JPG” ]

Na poniedziałkowej kontroli u doc była również Śmietanka, która powoli zbliża się do swojej prawidłowej wagi. Z bobkami Śmietanki jest lepiej, ale nie jest idealnie, dlatego do poniedziałku kontynuujemy bactrim i robimy badanie kału – Śmietanka trafiła do nas z kokcydiozą. Jeśli wynik będzie ujemny, wkrótce powtórzymy u niej badanie krwi, aby sprawdzić czy wyniki wątrobowe po leczeniu kokcydiozy poprawiły się.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-fqFAuoYtLDw/VPXmt_dBpHI/AAAAAAABPmY/C7MsqK6qTas/s144-c-o/IMG_6897.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052946281735282″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6897.JPG” ]

I Ważniak

Przy intensywnym nawadnianiu, Ważniak oddaje mocz, ale stan jego nerek na obrazie USG jest fatalny. Lewa nerka jest wyraźnie powiększona, na USG widać proces jej zwapnienia/mineralizacji, a także charakterystyczny ogon komety.

Najprawdopodobniej Łasucha czeka zabieg usunięcia kamienia z lewej nerki – nie można też wykluczyć, że kiedyś pojawi się konieczność jej usunięcia. Złogi blokują produkcję moczu i wszystko wskazuje na to, że zaraz może dojść do wodonercza.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-7LzftOIigrM/VPXmvTtL7gI/AAAAAAABPmg/0RQfNuTqtQA/s144-c-o/IMG_6925.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303UDoc#6122052968898096642″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6925.JPG” ]

Sytuacja, o której pisałam w piątek wieczorem – kiedy Ważniak zrobił się bardzo nerwowy, zaczął się kręcić, napinać i pojawiała się  niego wysoka temperatura, była związana z reakcją bólową – kamień schodził z nerki…

Póki co do serii leków wprowadzamy fitolizynę, którą będę podawać Ważniakowi dwa razy dziennie i zobaczymy jak rozwinie się sytuacja. Dzisiaj znowu musieliśmy wspomagać nerki przy pomocy furosemidum.

Poza tym Ważniak czuje się dość dobrze. Wczoraj doc usunął całkowicie opatrunek po zabiegu – w oczodole nie ma ropy! Ropień, chociaż był tak gigantyczny udało się usunąć – a to nie zdarza się tak często, razem z torebką ropną, dzięki czemu rokowania na to, że ropień się nie odnowi są znacznie większe.

Sasetka

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-VqFmLlTyfl4/VPXrglYmWSI/AAAAAAABPp4/r-modXbRv30/s144-c-o/IMG_6999.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Sasetka#6122058213503686946″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6999.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-Dsa-ZIROBwg/VPXrmf_P7GI/AAAAAAABPqE/5Y58W1Sm9w4/s144-c-o/IMG_7010.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Sasetka#6122058315134397538″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_7010.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-lTsEWb_tU5M/VPXrstn3JNI/AAAAAAABPqQ/T6PP79L7wmM/s144-c-o/IMG_7015.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Sasetka#6122058421873616082″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_7015.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/–xGQLVrdsi4/VPXryJ6vdNI/AAAAAAABPqc/wTrlV-N6MjI/s144-c-o/IMG_7012.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Sasetka#6122058515368342738″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_7012.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-2QpCyp60klI/VPXr4bF0h9I/AAAAAAABPqk/yBFtOyBHlpg/s144-c-o/IMG_7018.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Sasetka#6122058623057430482″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_7018.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-XJJeebtz06M/VPXr9GO04jI/AAAAAAABPqs/s6xhy92lNcg/s144-c-o/IMG_7023.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Sasetka#6122058703357403698″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_7023.JPG” ]

Śpioch

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-MeJ4QGBK7zg/VPXq_NKGRGI/AAAAAAABPpU/DlxG0GsW5mA/s144-c-o/IMG_6988.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Smerf#6122057640064730210″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6988.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-faB8X2h2DqY/VPXrDVgT39I/AAAAAAABPpc/qlZMd6DasY0/s144-c-o/IMG_6991.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Smerf#6122057711024857042″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6991.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-sr7kXEfRjFA/VPXrHx6uQnI/AAAAAAABPpk/-FeIuttdfIs/s144-c-o/IMG_6995.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Smerf#6122057787371307634″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6995.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-lJyZlLVOsi0/VPXrNHIF0WI/AAAAAAABPps/Y7QguwBcJzo/s144-c-o/IMG_6998.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Smerf#6122057878963868002″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6998.JPG” ]

 Ważniak

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-kSki-TGF1HA/VPX5EbNNFCI/AAAAAAABPtQ/u72L0_kAd9Y/s144-c-o/DSC01227.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Wazniak#6122073122897990690″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01227.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-uviGRKxp7QY/VPX5GXt-k3I/AAAAAAABPtY/6iBfJidJmIE/s144-c-o/DSC01223.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Wazniak#6122073156321448818″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01223.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-9gHtRD7lFCs/VPX5LsRcloI/AAAAAAABPtg/w9a3xHFz7Fo/s144-c-o/DSC01220.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Wazniak#6122073247738271362″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01220.JPG” ]

I jeszcze na koniec kilka ujęć z Azylu…

Miziak

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-Lrv_f5fF-8o/VPYf356mrwI/AAAAAAABPug/HBPN-TNYnXw/s144-c-o/IMG_6987.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Rozne#6122115788756659970″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_6987.JPG” ]

Pixel

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-Nr6za7a_LeI/VPYf5O8zEXI/AAAAAAABPuo/yYgPb7I2kPo/s144-c-o/IMG_7027.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Rozne#6122115811582873970″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_7027.JPG” ]

Przylepka

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-65XFvb92_7w/VPYf8GnfruI/AAAAAAABPuw/qvB1h67ajR8/s144-c-o/IMG_7030.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Rozne#6122115860885647074″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_7030.JPG” ]

W Azylu mimo wszystko jest czas na zabawę! Spójrzcie tylko na radość Przylepki : )

Elfie, dziękujemy raz jeszcze za prezenty dla naszych podopiecznych.

I jeszcze jedno zdjęcie z Azylu – w grudniu dzięki Waszej pomocy udało się zamówić 50 kg rodicare basic dla naszych podopiecznych. Dzisiaj zaczynamy drugie opakowanie! Jeszcze raz dziękujemy za wsparcie : )

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-iFlqV6LbYEc/VPYf-E1CNdI/AAAAAAABPu4/NmCViqSEhTY/s144-c-o/IMG_7036.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150303Rozne#6122115894765303250″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_7036.JPG” ]

 Cdn.

8 komentarzy

  • Odpowiedź magda 4 marca 2015 at 22:17

    Dziewczyny. robicie kawał dobrej roboty. wystarczy obejrzeć zdjęcia uratowanych przez Was królików, które dzięki Wam dostały drugie szczęśliwe życie. Dymka jest dowodem że mimo załamań i problemów warto jest walczyć o każdego uszaka. Nie poddawajcie się i życzę Dymce przede wszystkim zdrowia, a w drugiej kolejności fajnego domu

  • Odpowiedź martini_86 4 marca 2015 at 08:54

    Bozie…jaki słodki pyszczek i oczka Harmoniusza…aż łezka mi się zakręciła w oku

  • Odpowiedź MartuchaP 4 marca 2015 at 08:06

    Jaaaakie uszyska! Ogromne! Przecudowne!A gdzie można nabyć taką fajną dwustronną kulę?

  • Odpowiedź Graszka 4 marca 2015 at 07:14

    Odkąd dowiedziałam się o Dymce ciągle myślę nad tym, czy, jeśli sprawcą tego jest mydocalm , to jest szansa dla innych króliczków ze skrętem szyi ? Sama to brałam gdy miałam problemy ze sztywnością barku 😉
    Wszystkim króliczkom życzę zdrowia, bo wszystko inne już mają 🙂

  • Odpowiedź Vanessa H 4 marca 2015 at 05:01

    I really have been rooting for Dmka and the new lops that came in . I hope they get better. About kidney stone, I know that when my vet thought one of mine had a kidney stone he was going to give me medicine to give to my rabbit to dissolve it. Do they have the same there? It’s just a thought..

    Vanessa

  • Odpowiedź Alina 4 marca 2015 at 02:31

    Ja nie mogę uwierzyć, jak patrzę na Dymkę! No patrzę, patrzę i nie wierzę, że ona może mieć łepetynkę „odkręconą”! <3 Cud jakiś, dosłownie! I ogromny szok.
    Przylepa jaka pocieszna :). Przednia zabawa.

  • Odpowiedź Butterflyek 3 marca 2015 at 22:52

    Dymka <3 Mały, króliczy cud <3 Nie mogłam uwierzyć, jak ją wczoraj zobaczyłam na zdjęciu :))

  • Odpowiedź Marysia i Chaber 3 marca 2015 at 22:43

    Sasetka… No nie da się nie zakochać!

  • Skomentuj martini_86 Anuluj

    *