Relacja z poniedziałkowej wizyty u doc pojawi się na blogu jutro. Dzisiaj zmęczenie bierze jednak górę…
Z gorszych wiadomości mam jedną: Fasolka schudła – wczoraj inna waga pokazywała 2,05 kg, a dzisiaj waga w gabinecie doc już 1,95 kg – nawet biorąc pod uwagę możliwe granice błędu, od czwartku to już 30 dag…Chociaż ma bardzo duży apetyt, nie przyswaja odpowiednio pokarmu/ białka.W tym tygodniu na pewno powtórzymy jej badanie krwi, dzisiaj Fasolka nocuje u mnie.
Jeszcze w Azylu – na zdjęciu z Cynamonem
[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-Eb6us2xxMOM/VOupUTtg5xI/AAAAAAABO_g/unfsYBhNXxE/s144-c-o/DSC00610.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/2015022302#6119170685066602258″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00610.JPG” ]
Poza tym u doc byli dzisiaj, Aksamitka, Aramis, Atos, Niezapominajka, Portos…a nawet adopcyjna Brzoskwinka, Chaber, Cyzia i Czesio oraz nasi nowi podopieczni – dwie świnki morskie, w tym jedna z dużą nadwagą.
cdn. jutro, teraz już uciekam.
2 komentarze
I hope Fasolka recovers. I”m glad to hear Ola that you are keeping Fasolka gets better and starts gaining weight… I’m really rooting for Fasolka to get better..
Vanessa
Ech, martwi kochana Fasolka 🙁
Oby ten spadek wagi ustał, a Fasolka <3 była zdrowa, jadła i tyła.