Środa (28.01.2015 r.)

Dzisiaj na badanie krwi pojechali Edward, Fircyk, Makiełka, Pierrot oraz Sikorka.

Pierrot poczuł się dzisiaj gorzej. Był bardziej wyciszony i osowiały niż zwykle. Okazało się, że rozwiązaniem było podanie metacamu. Wieczorem czuł się już dobrze. W  najbliższych dniach musimy wykonać u niego zdjęcie rtg, aby sprawdzić co teraz dzieje się z jego kręgosłupem, miednicą etc.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-XLjBpX98_Zw/VMlfUCZBDWI/AAAAAAABMLE/TwCqTpWY-Yo/s144-c-o/IMG_5437.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/2015012803#6109519167348608354″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_5437.JPG” ]

U Sikorki bez zmian. Po nocy pojawiło się kilka bobków. Podjada siano i zioła, nie jest też nadmiernie osowiała, ale w jelitach pojawiły się płyny, a jej macica jest pogrubiona. Jutro wieczorem po otrzymaniu wyników krwi zdecydujemy co dalej. Niewykluczone, że Sikorkę czeka laparotomia. Zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądać jutro po wprowadzeniu u niej antybiotyków.

Justyna & Martyna dziękuję : *

Badanie kału Aloesa, Fircyka, Krety i Makiełki – ujemne. Brak kokcydiów albo innych pasożytów.

Poza tym sytuacja na froncie przynajmniej w chwili, kiedy umieszczam na blogu ten wpis, jest stabilna – to taki mój optymizm ; )

Z Fasolką włącznie, ale u niej dobry apetyt i spokojny oddech to dla nas teraz absolutna podstawa.

I ciężkim dniu obrazek, który wbrew wszystkiemu wywołuje uśmiech na twarzy.

Dobranoc…

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-kSEHt8E7q9E/VMleJuRyCFI/AAAAAAABMJ8/6Fzf-qGWAnk/s144-c-o/IMG_5317.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150128#6109517890639235154″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_5317.JPG” ]

Jutro zameldujemy się pewnie bardzo późno z uwagi na wizytę u doc, która zapowiada się na długą.