Fotograficznie, Z życia Azylu

Czwartek (1.01.2015 r.)

1 stycznia 2015

Rok 2015 czas zacząć.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-uTv7I6RYpd0/VKWiXFQfCLI/AAAAAAABJok/McZ209JzkE4/s144-c-o/DSC04515.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150101Kleksik#6099459787775215794″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04515.JPG” ]

Kleksik miał zostać karmą dla węża, jednak kilka miesięcy temu uśmiechnął się do niego los. Kleksik dojrzał, został wykastrowany i czeka w Azylu na swojego człowieka. Kleksik to energetyczny wulkan, ale również królik przyjacielski, który lubi kontakt z człowiekiem.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-mEaiFNy37x4/VKWiBLAvrKI/AAAAAAABJm0/1mvEtT9konY/s144-c-o/DSC04471.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150101Kleksik#6099459411362688162″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04471.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-w1mQSgwMDc4/VKWiJtmXgII/AAAAAAABJnc/S-gUCW7tkFk/s144-c-o/DSC04483.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150101Kleksik#6099459558086246530″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04483.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-t9maDyU2Clc/VKWicDuoFuI/AAAAAAABJo8/mpzXWUbOmS4/s144-c-o/DSC04526.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150101Kleksik#6099459873264113378″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04526.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/6099459313484067393?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Boski świruje jak zawsze, ale w tym tyg. nie ucieknie od rtg. Zawsze po tym, gdy biega, leży i bardzo szybko oddycha, ale dzisiaj po krótkiej chwili spędzonej poza klatką, położył się na domku i miał bardzo przyspieszony oddech. Powtórzymy mu też badanie krwi, żeby spr. jaki jest teraz jego potas – ostatnio był podwyższony, a zbyt wysoki potas niszczy serce.

Cynamon je samodzielnie warzywa! W jego przypadku to już duży postęp. Poza tym dostaje nadal rodi i wodę, ponieważ sam nawet nie podchodzi do poidła czy miski.

Zachowanie Duszka teoretycznie nie odbiega w znaczny sposób od normy, a jednak coś jest nie tak. Dzisiaj po raz drugi w ciągu kilku ostatnich dni wypił zdecydowanie zbyt dużo wody, dlatego tak jak wspominałam, wykonamy u niego badania krwi. Biorąc pod uwagę to, że Duszek od ponad roku otrzymuje furosemidum, możemy podejrzewać, że jego nerki mogą funkcjonować nie do końca prawidłowo. Poza tym jest trochę zbyt spokojny. Z jednej strony biega, jak zawsze, z drugiej jest trochę bardziej otępiały i chwilami ma bardziej wspomagany oddech – już kiedy siedzi. Zobaczymy, co przyniosą kolejne dni. Może my opętane na punkcie Duszka i króliczych chorób po prostu już świrujemy (to byłaby idealna wersja ; ))

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-VgdUX_ab4Tk/VKWiffMYyxI/AAAAAAABJpQ/KRSHvxevtrA/s144-c-o/DSC04532.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150101Duch#6099459932176304914″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04532.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-oedWLYOo2cA/VKWig9iK4FI/AAAAAAABJpY/cdv5cf73Zo8/s144-c-o/DSC04538.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150101Duch#6099459957500600402″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04538.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-R_jF_qkBp5U/VKWims7z-SI/AAAAAAABJp4/9L12e4Q12NI/s144-c-o/DSC04567.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150101Duch#6099460056123963682″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04567.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/6099459908312114209?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Pacynka chyba zaczyna odczuwać skutki podawania oxywetu. Robi jeszcze prawidłowe bobki, ale jest bardziej wyciszona. W sb. Pacynkę czeka wizyta u doc. Katar bez spektakularnej zmiany, ale to dopiero trzecia dawka antybiotyku.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-BK6S2WfHFlM/VKWi83X4hnI/AAAAAAABJqs/NlEyBbBo-eI/s144-c-o/DSC04529.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150101Rozne#6099460436883179122″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04529.JPG” ]

Przylepka zaczęła robić więcej bobków. Z jedzeniem nie ma rewelacji, ale za to podjada zioła. Myślę, że w końcu się rozkręci, a jej uszy już dzisiaj nas zachwycają! : )

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-7sCY-Pxfar0/VKWi16wLtrI/AAAAAAABJqU/f_7BVWolKN8/s144-c-o/DSC04501.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20150101Rozne#6099460317531322034″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04501.JPG” ]

Z bardzo dobrych informacji mamy taką, że nasza Kreta trafiła do domu tymczasowego i zamieszkała z adopcyjnym Chabrem (Marysiu, dziękujemy!), a Latte wkrótce opuści Azyl i pojedzie do domu stałego w Poznaniu!
10877772_994526343910136_1811209120_ncdn. do jutra!

3 komentarze

  • Odpowiedź Marta K. 2 stycznia 2015 at 21:18

    przecież to we własnej osobie Elba, a nie Kleksik! 🙂

    • Odpowiedź Magda Azyl Dla Królików 2 stycznia 2015 at 22:08

      Dementując plotki – jedyne co ich łączy to podobne łatki na grzbiecie 😛 Elba zdecydowanie pochodzi z innego rodu i jest od Kleksika większa o jakieś…. 10 razy 😀 i wciąż rośnie 😉 Tak więc gdyby ktoś chciał królika z prawdziwego zdarzenia z dużą powierzchnią do głaskania, uwielbiającego kontakt z człowiekiem, przytulanie i wypoczywanie na ludzkich stopach to polecam właśnie Elbę! 🙂

  • Odpowiedź Vanessa H 2 stycznia 2015 at 17:33

    I hope all the bunnies start to get better in 2015. Kreta looks like my Marilyn! I’m so glad some of these bunnies are starting to get to homes, whether or not they are temporary is beside the point. For them to have human contact all the time is great.
    Kleksik is a cutie. I hope Kleksik gets a home also soon!!
    Happy New Year

    Vanessa

  • Napisz komentarz

    *