Z życia Azylu

Piątek (19.12.2014 r.)

19 grudnia 2014

Dzisiaj planowałam inny wpis, ale tym razem to Boski postanowił zorganizować ten dzień.

Po nocy w klatce Boskiego były normalne bobki, biegał po Azylu, teoretycznie zachowywał się dobrze, paradoksalnie zbyt dobrze. Był spokojny w klatce – nie reagował na biegającego obok Przystojniaka, ani na mnie, kiedy usiadłam obok klatki (na ostatnim nagraniu z udziałem Duszka widać co w przypadku Boskiego jest zachowaniem normalnym). Zmierzyłam mu temp. Okazało się, że ma 40,3 st. Od razu otrzymał metacam i pojechaliśmy do wet. W między czasie zrobił kilka bobków ze śluzem.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-2QVYWqsln7I/VJSAAHftBvI/AAAAAAABIo0/vzboeF4DFpg/s144-c-o/DSC03156.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141219Boski#6094636935239501554″ caption=”” type=”image” alt=”DSC03156.JPG” ]

Okazało się, że ma ostre zapalenie jelit. Brak zatoru czy też niepokojących treści pokarmowych w jelitach, żołądku. Temp. 41 st.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-EIw25lUKl4w/VJSAE9jQW9I/AAAAAAABIpE/UJjfxdiWVPM/s144-c-o/IMG_3802.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141219Boski#6094637018469391314″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_3802.JPG” ]

Zazwyczaj przy typowych problemach dla układu pokarmowego królika mamy do czynienia z zatorem, przeładowaniem żołądka, obniżoną temp. ciała. W tym przypadku jest inaczej. Jutro będę rozmawiać o tym z doc, ale pierwsze podejrzenie to stan zapalny jelit zw. z ostrym stanem zapalnym wątroby – Boski jest leczony z powodu bardzo złych wyników wątrobowych. Taką sytuację kilka miesięcy temu mieliśmy również u Dymki.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-Cpo0k0M0CXw/VJSAJJF3a9I/AAAAAAABIpM/2SzqEszRld4/s144-c-o/IMG_3845.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141219Boski#6094637090286824402″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_3845.JPG” ]

 Boski od razu dostał dożylnie antybiotyki, w tym gentamycynę w celu obniżenia temp. ciała. Popołudniu zaczął jeść zioła, był dość ożywiony, zrobił też normalne bobki, jednak temp. jego ciala wciąż jest bardzo wysoka, co gorsza coraz wyższa – w tej chwili 41,3 st. W tej chwili Boski otrzymuje dożylną kroplówkę, próbujemy za wszelką cenę obniżyć temp. i czekamy…Tak wysoka temp. może z łatwością doprowadzić do śmierci królika…Przed nami ciężka noc.

Cynamon i Przylepka również nie odpuszczają. Wykazują totalny brak zainteresowania jedzeniem.

Jutro zameldujemy się wieczorem.

2 komentarze

  • Odpowiedź Joac 20 grudnia 2014 at 09:38

    Masz ci los, z tymi królikami nigdy nic nie wiadomo :/ Trzymam kciuki za Boskiego i dwa niejadki.

  • Odpowiedź podrik 19 grudnia 2014 at 23:12

    kciuki!! trzymajcie się!

  • Skomentuj Joac Anuluj

    *