Fotograficznie, Z życia Azylu

Wtorek (11.11.2014 r.)

11 listopada 2014

Rano Bajeczna była jeszcze bardzo wyciszona i bez protestów siedziała na terfmorze, ale z każdą godziną czuje się coraz lepiej. Trudno uwierzyć w to, że niecałą dobę temu przeszła tak poważny zabieg. Jest ożywiona, robi bobki, ma apetyt – nie nadzwyczajny, ale podjada siano i zioła. Od czasu do czasu sygnalizuje swoje zmęczeniem, ziewając – stosunkowo rzadko spotykany u królików widok, tymczasem dzisiaj widziałam ziewającą Bajeczną już kilka razy.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-v42fpsOnIiY/VGI4RZUpj9I/AAAAAAABGAI/S7ZN9w9BLgU/s144-c-o/DSC00783.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141111Molly#6080484318410018770″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00783.JPG” ] Bajeczna ma ranę pooperacyjną na znacznej długości brzucha, ale na szczęście się nią interesuje. W tej chwili można ją swobodnie wziąć na ręce, nie sprawiając jej przy tym bólu. Bajeczna otrzymuje antybiotyk dwa razy dziennie.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-G1XV0uYaAq4/VGI48GcflcI/AAAAAAABGAY/YdPkgzLUopo/s144-c-o/IMG_2218.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141111Molly#6080485052077020610″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2218.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-VpNL-9EWrho/VGI4-SyQbjI/AAAAAAABGAg/kh5-0Tl5hFM/s144-c-o/IMG_2222.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141111Molly#6080485089749265970″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2222.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-9OeZn96pFJM/VGI5SBfJlbI/AAAAAAABGBI/mphqam0Q5-o/s144-c-o/IMG_2250.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141111Molly#6080485428703106482″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2250.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-g80VDOqihig/VGI5Gz2Sl8I/AAAAAAABGAw/CeZVpBTJdbM/s144-c-o/IMG_2228.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141111Molly#6080485236063508418″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2228.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-9QpAjv6UzC8/VGI5PZhvJeI/AAAAAAABGBA/KT2F8lOym18/s144-c-o/IMG_2242.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141111Molly#6080485383616800226″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2242.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-mUKteoRZKi8/VGI5L1RzIfI/AAAAAAABGA4/a81bjtnVAQI/s144-c-o/IMG_2230.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141111Molly#6080485322346668530″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2230.JPG” ]

Bajeczna biega po kanapie jak nakręcona, ale uwielbia się też przytulać. Traktuje mnie jak siedzisko…(pomijam to, że niestety również jako kuwetę ; )) Właśnie odpoczywa siedząc na mojej nodze.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-roYMc2lISww/VGCiGzbLLFI/AAAAAAABF3A/noyDffJjHYc/s144-c-o/DSC00723.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141110#6080037734717271122″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00723.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-R2J7mkSj-4I/VGCiTIj2_eI/AAAAAAABF3g/aDidpDrtVmM/s144-c-o/DSC00745.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141110#6080037946549272034″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00745.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-szTvRTbxlT4/VGCiZDz9cyI/AAAAAAABF3o/_E7gjfi0DOU/s144-c-o/DSC00749.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141110#6080038048353841954″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00749.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-d7lgkjT9Cz4/VGCifa6niLI/AAAAAAABF34/kqvU5s0Gwkk/s144-c-o/DSC00753.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141110#6080038157634996402″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00753.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/–hxayb6bS6E/VGCijMDEffI/AAAAAAABF4A/bExriWmkvI0/s144-c-o/DSC00757.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141110#6080038222363393522″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00757.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-GSoD1pcQWJ8/VGCilZrtQ4I/AAAAAAABF4I/7CMrmt3Q0FI/s144-c-o/DSC00764.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141110#6080038260383236994″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00764.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-wxYwFCmXm4I/VGCi72I-DMI/AAAAAAABF4g/pMfb469C9cQ/s144-c-o/IMG_2134.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141110#6080038645979286722″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2134.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-r5ogy3wmHQk/VGCi0vD-ZGI/AAAAAAABF4Q/uhVYxGqdG8s/s144-c-o/IMG_2123.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141110#6080038523820205154″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2123.JPG” ]

Bardzo martwi nas w tej chwili stan Dali oraz Juliana.

Wykonane wczoraj zdjęcie rtg wykluczyło u Dali obecność ropy w puszkach bębenkowych – tak było u Pesteczki. Poza tym ucho, w którym tydzień temu była ropa, wczoraj było w dużym stopniu czyste, a jednak Dalia nie czuje się lepiej, a wręcz przeciwnie. W tej chwili męczy ją bardzo silna ropna infekcja w j. nosowej. Na zdjęciu rtg widać u Dali wyraźne zwapnienie w j. nosowej, przez które stan Dali najprawdopodobniej nie ulegnie zmianie i trudno będzie nam zapanować nad powracającymi infekcjami. Jedynym wyjściem wydaje się być zabieg otwarcia jamy nosowej, na który wczoraj nie mogliśmy się zdecydować z uwagi na zbyt duże ryzyko narkozy z uwagi na niedrożne kanały nosowe. Dodatkowym problemem są wyraźnie przerośnięte korzenie trzonowców. Tym razem Dalia nie uniknie ich usunięcia. Oczy są bardzo załzawione, a w połączeniu z obrzękiem wywołanym przez silny katar, wyglądają fatalnie.

Wczoraj zdecydowaliśmy się na wdrożenie u Dali oxywetu. Gdyby zareagowała na niego dobrze, być może w ciągu najbliższych kilku dni, udałoby się nam zapanować nad infekcją i przygotować Dalię do zabiegu.

Niepokojący jest również stan Julka, u którego mimo podawania antybiotyków i leków przeciwobrzękowych, nie ma poprawy. U Julka wciąż utrzymuje się ciastowaty obrzęk uszu, a w tej chwili słyszalne są również szmery oskrzelowe. Ropień u lewej podstawy ucha jest bardzo głęboki – kiedy Julek przyjechał do nas z Krakowa rokowania były bardzo ostrożne z uwagi na jego umiejscowienie, dodatkowo okazało się, że mamy problem z wątrobą i niedokrwistością, czyli zamknięte koło. Tak jak w przypadku Dali spróbujemy z oxywetem i przygotowujemy się do zabiegu w przyszły poniedziałek.

Wczoraj korektę zębów miała również Jodełka, u której to już niestety niechlubny standard. Mimo, że Jodełka zjada kilka paśników siana dziennie, jest to niewystarczające. Dodatkowo u Jodełki mamy również problemy z wątrobą – Jodełka jest starszym królikiem. Leczyliśmy też niedokrwistość. Jodełka trafiła do nas wiosną tego roku. Długo walczyliśmy, żeby wyprowadzić ją na prostą – problemy z zębami, a tym samym z ukł. pokarmowym, atoniczny żołądek etc. Dzisiaj Jodełka to żywe srebro, ale musi być pod stałą kontrolą doc. Korzenie jej zębów są również przerośnięte, ale znieczulanie Jodełki w celu ich ekstrakcji jest zbyt ryzykowne, a nie ma w tej chwili ku temu bezwzględnego wskazania.

Od ponad roku z problemami zdrowotnymi walczy też nasza Karotka, u której odnowił się ropień w miejscu po usunięciu siekaczy. Na szczęście jego oczyszczenie wymagało jedynie znieczulenia miejscowego, w kategorii ropni, u Karotki mamy do czynienia z problemem, który w tej chwili mimo wszystko zdaje się nie zagrażać jej życiu. Chociaż Karotka jest królikiem niepełnosprawnym – rok temu przeszła zabieg ekstrakcji gałki ocznej oraz encephalitozoonozę, funkcjonuje naprawdę dobrze. Ma duży apetyt, a jej piękna ruda sierść wciąż zachwyca ; )

Pacynka, która trafiła do nas kilka miesięcy temu z przewlekłym stanem zapalnym w j. nosowej, wciąż boryka się z problemami oddechowymi. Na szczęście płuca, oskrzela i tchawica są czyste. Obok inhalacji będziemy podawać jej teraz marbocyl dwa razy dziennie.

* * *

Amigo jest wyjątkowo trudnym pacjentem. Już wczoraj wydawało mi się, że znowu jest gorzej – częściej się przewracał. Dzisiaj jestem tego pewna.

W niedzielę bez problemu utrzymywał równowagę, siedząc nad miską. Odpoczywał też, leżąc z łapkami wyciągniętymi do tyłu.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-9xucWTfRuMc/VGJee-6cFHI/AAAAAAABGDQ/lfZTnmZZsDY/s144-c-o/DSC00640.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141111Rozne#6080526333280785522″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00640.JPG” ]

Dzisiaj jadł już z głową przytuloną do podkładzie, czyli jesteśmy w punkcie wyjścia.

W środę wspominałam o tym, że w lewym oku Dolly występuje problem podwijającej się powieki, pod spojówką pojawiają się grudki ropy, a naczynia wrastają w rogówkę, w zw. z tym musimy stosować u niej antybiotyk. Dzisiaj oko Dolly wygląda trochę gorzej, tak jakby spod górnej powieki wydostawało się trochę ropy, śluzu.

Duszek dzisiaj jak na złość dość często kaszlał. Poza tym jak to Duszek kreci się, pomaga przy podawaniu leków innym królikom i awanturuje, kiedy sam musi dostać lek doustny. I oczywiście na co dzień otacza go wianuszek azylowych podopiecznych.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-A4cP56eMims/VGI3eb-HNdI/AAAAAAABF-c/650btDDQGgI/s144-c-o/DSC00790.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141111#6080483442947470802″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00790.JPG” ]

U Frani wciąż trzeba oczyszczać gruczoł Meiboma, ale dzisiaj wyczułam, że ma też małe zgrubienie poniżej tego gruczołu, ale jest ono jeszcze niewidoczne.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-4-udaH-p8tg/VGJZmMLIUHI/AAAAAAABGCY/EBA_vTwLJkI/s144-c-o/IMG_2237.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141111Inne#6080520959541399666″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2237.JPG” ]

Lubczykowi dzisiaj zaczęło łzawić prawe oko. Nie wiem czy znowu nie idziemy w kierunku zaostrzenia u Lubczyka infekcji i kolejnego kryzysu. Wieczorem miał jeszcze w misce rodi. Zobaczymy czy do rana wszystko zniknie.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-fkIp2HC-BEo/VGJZi6qi-JI/AAAAAAABGCI/UZ947U6qaGk/s144-c-o/IMG_2267.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141111Inne#6080520903301724306″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2267.JPG” ]

etc.

Anafi czuje się lepiej. Jest odważniejszy. Nawet kiedy podaję mu zastrzyki, nie przestaje jeść. Proces leczenia znosi bez problemu.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-GBlPxCiyOvY/VGI3KyuCRhI/AAAAAAABF-I/UxzLVrJFgwQ/s144-c-o/DSC00806.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141111Rozne#6080483105456670226″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00806.JPG” ]

Milka osiągnęła już prawidłową wagę. Chociaż wciąż jest bardzo charakterną istotą, coraz bardziej się socjalizuje.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-OGHDlqKGBYY/VF_P9jx75yI/AAAAAAABF1A/WzbR33Ty48I/s144-c-o/DSC00701-001.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141109Milka#6079806678457116450″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00701-001.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-yC7TeLa4hK8/VF_QDU80OtI/AAAAAAABF1Y/yKcdurM8TU8/s144-c-o/DSC00704-001.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141109Milka#6079806777555434194″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00704-001.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-KArjLwdNJ7E/VF_QJ3-OPsI/AAAAAAABF1w/piA_9WtyxMo/s144-c-o/DSC00710-001.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141109Milka#6079806890035789506″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00710-001.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/6079806652985348865?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Molly jest stabilny. Ma ładny apetyt. Robi duże bobki. Póki co dobrze się sprawuje ; )

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-WpdslMz8kXE/VGI2Ph3IVSI/AAAAAAABF88/Tf1T8qh_cB8/s144-c-o/DSC00649.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141109Molly#6080482087319131426″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00649.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-AyQvRWseKlU/VGI2RzUtvcI/AAAAAAABF9M/RsXymiz34lY/s144-c-o/DSC00655.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141109Molly#6080482126366358978″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00655.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-LeBrpZilxm0/VGI2THSynxI/AAAAAAABF9U/Ip9ycmrxsFk/s144-c-o/DSC00658.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141109Molly#6080482148906868498″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00658.JPG” ]

cdn.

2 komentarze

  • Odpowiedź Justyna F 13 listopada 2014 at 18:56

    Kochane stworzonka! A mnie ciekawi Puszczyk, co tam u niego słychać?

  • Odpowiedź waldi poznański 12 listopada 2014 at 16:38

    Dziwne ale że Frania też się pochoruje tego się nie spodziewałem.Amigo biedny strasznie się przyczepiło do niego choróbsko ale walczy dzielnie rozumiem że czymś go tam wspieracie farmaceutycznie i je.Króliki to znoszą ból dzielnie Jak Anafi co tam zastrzyk jak w misce jest coś smacznego to się liczy zresztą nawet Bajeczna no dla mnie słodziak zdrowy na obrazku nr3 do schrupania jakby nie miała zabiegu pięknie stoi:)Śliczna mała ale focia.Teraz to mnie martwi trochę Duszek kochany ale dobrze że je może to prześwietlenie nic nie znaczy będzie dobrze!!:)JEDZ KOCHANY.POZDRAWIAM

  • Skomentuj Justyna F Anuluj

    *