Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (16.11.2014 r.)

16 listopada 2014

Zależało mi na tym, aby w ten weekend spędzić z Bajeczną jak najwięcej czasu. Wczoraj Bajeczna czuła się bardzo dobrze. Była idealnym pocieszycielem.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-RBJfoyoZSDE/VGe-YOXPmHI/AAAAAAABGMM/72EjZRwgQTE/s144-c-o/IMG_2458.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141115#6082039145168869490″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2458.JPG” ]

Wczoraj  miałam nadzieję, że dotrwamy spokojnie do poniedziałku. Dzisiaj Bajeczna czuje się jednak źle. Siedzi cały czas przy mnie, nie chce biegać. Robi mikroskopijne bobki – od początku tak było, co może wskazywać na to, że ropa jednak zdążyła dotrzeć do jelit, ale teraz są jeszcze mniejsze, mokre. Widać, że poruszanie się to dla niej duży dyskomfort.

Jutro wraca doktor. Bajeczną czeka kolejny zabieg. Jeśli nic się nie wydarzy, jutro podejmiemy jeszcze jedną próbę, ale liczę się z tym, że pozwolimy Bajecznej odejść. I dlatego wykorzystujemy nasz czas jak tylko możemy i dzisiaj chorujemy razem .

Sobotnie popołudnie z Bajeczną

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-IAb41hChYnM/VGe-gki4Q8I/AAAAAAABGMk/8lZbIz9D248/s144-c-o/IMG_2473.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141115#6082039288562205634″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2473.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-VgRF8uvhx2o/VGe-ihvFzDI/AAAAAAABGMs/0tyg13OiZGM/s144-c-o/IMG_2475.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141115#6082039322167856178″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2475.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-mwAWYI-tOyo/VGe-tSSYXiI/AAAAAAABGNE/fHHLGWFUylM/s144-c-o/IMG_2482.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141115#6082039506999467554″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2482.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-56K_ArIX1X8/VGe_C9cQjuI/AAAAAAABGN0/Fh2YhPEg9uE/s144-c-o/IMG_2501.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141115#6082039879360876258″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2501.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-sMD5F4bmL6s/VGe_H8fE7zI/AAAAAAABGOE/oMIzNYfxLOA/s144-c-o/IMG_2506.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141115#6082039965003607858″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2506.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-qTbKDAdIy8c/VGe_KisQoDI/AAAAAAABGOM/hf7kOHDnMEs/s144-c-o/IMG_2507.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141115#6082040009619185714″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2507.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-ENT4m1FI7Cc/VGe_XKaPU_I/AAAAAAABGOs/3GqBZFazTxc/s144-c-o/IMG_2523.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141115#6082040226439451634″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_2523.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/6082038968704013905?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

U królików z Azylu nie pojawiły się nowe, niepokojące objawy. Od kilku dni, kiedy wchodzę rano do Azylu i sprawdzam stan zdrowia naszych podopiecznych – w kontekście naszego niezidentyfikowanego wroga, odczuwam ulgę…Sytuacja w ramach kwarantanny jest również stosunkowo stabilna, chociaż za każdym razem kiedy tam wchodzę, boję się, co zastanę. I wciąż boję się tak samo, o to co się wydarzy za kilka godzin, jutro.

Oko Dolly wygląda lepiej, zmiana nad powieką u Zjawiskowej nie powiększa się, u Molly utrzymuje się obrzęk odbytu i wokół oczu. U Julka obrzęk nosa jest silniejszy…U Ikarii zszedł całkowicie obrzęk uszu, ale martwi mnie obrzęk nosa.

Jutro czeka nas kolejna walka u doc.

Kilka ujęć z Azylu

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-2AEaLS0-p4I/VGj69bv6f8I/AAAAAAABGPc/u3ymPB94N64/s144-c-o/DSC00888.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141116#6082387230091542466″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00888.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-JWn3tWhF93w/VGj7A9CYy9I/AAAAAAABGPs/SoNExQkAwuE/s144-c-o/DSC00901.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141116#6082387290567003090″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00901.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-4MoDjB1RebM/VGj7Clj8auI/AAAAAAABGP0/V0Di9H0cwtw/s144-c-o/DSC00905.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141116#6082387318625037026″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00905.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-1JYMT5azC_E/VGj7N7nuLvI/AAAAAAABGQk/gMFqZJm_bBM/s144-c-o/DSC00922.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141116#6082387513525022450″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00922.JPG” ]

 Kreta w oczekiwaniu na swoją kolej podczas rozdawania pasternaka

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-UzgNlEPMKcg/VGj7Eo95zkI/AAAAAAABGP8/7kynE59XD8I/s144-c-o/DSC00910.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141116#6082387353898962498″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00910.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-rM-ZozQ5enY/VGj7GjesO0I/AAAAAAABGQE/2A5pSogRW9o/s144-c-o/DSC00909.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141116#6082387386785610562″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00909.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-g1XWxy-VP50/VGj7ItEOIoI/AAAAAAABGQM/v6s902gXDqI/s144-c-o/DSC00913.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141116#6082387423718679170″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00913.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-Dsm25E_zOX0/VGj7KlucXJI/AAAAAAABGQU/wphvVizCpjo/s144-c-o/DSC00917.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141116#6082387456108027026″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00917.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-6th0sbWJW84/VGj7MOmnvWI/AAAAAAABGQc/fREpTCH-l9M/s144-c-o/DSC00919.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141116#6082387484260941154″ caption=”” type=”image” alt=”DSC00919.JPG” ]

cdn.

4 komentarze

  • Odpowiedź Joac 18 listopada 2014 at 18:35

    Śliczna, maleńka królisiu 🙁 Tak mi przykro… Olu, tulę serdecznie…

  • Odpowiedź waldi poznański 18 listopada 2014 at 03:22

    Dzięki za opiekę nad Bajeczną głaski i opiekę na wszystko trzeba być przygotowanym nawet na śmierć och trudne to jest napisanie czegokolwiek bo trudno jest z tym się pogodzić ale podziwiam was że dajecie rade.Dzięki też za fotki krety taka nieśmiała królinka Pozdrawiam serdecznie.

  • Odpowiedź Stefan 18 listopada 2014 at 00:48

    If you have no doubt that your ex girlfriend and the relationship that you once had are the best for you, and there is much to be salvaged from the
    relationship, the first thing you need to do is suspend all obsessive thoughts about your ex girlfriend to allow you to have clarity of thought
    about what you have been doing to win your ex girlfriend and why they have not worked to win her back.
    I just realized how essential time is when you try to get your ex back.
    Don’t forget his calls, but do stay robust and don’t let him notice that you would like him back straight away.

    my page how to get girlfriend back – Stefan

  • Odpowiedź waldi poznański 17 listopada 2014 at 01:00

    Och Bajeczna kochanie smutno mi teraz bo tak się cieszyłem po zabiegu:( w ogóle jak czytam o tych ropniach mam wrażenie że nikt się za to konkretnie naukowo nie zabrał leczy się to luckimi lekami i jedno z drugim kompletnie nie pasuje jest nieskuteczne bo to jakieś inne środowisko bakterii a sprawa dotyczy ograniczonej grupy zajęczaków brak u nich enzymu że też nie można im czegoś wszyć coś co by neutralizowało te ropę zanim narobi szkody zanim Doktor wróci abyście zdążyli bo chyba czas się liczy. Trzymajcie się dzielnie! też bym chciał bardzo aby mała wyzdrowiała, biedulka proszę ją pogłaskać i dzięki za fotki.

  • Skomentuj waldi poznański Anuluj

    *