Kolejny dzień.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-l1KsUe54D2s/VHNcwA_lTHI/AAAAAAABGpI/9gGQmk_dwkU/s144-c-o/DSC01230.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141124Azyl#6085309501477833842″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01230.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-bYqGdgZ0Aqs/VHNdIdOFusI/AAAAAAABGqQ/SmW4RSelmgs/s144-c-o/DSC01265.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141124Azyl#6085309921371732674″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01265.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/–Dqrc8mz-gg/VHNdXujXWDI/AAAAAAABGrA/WtT0TLUO-m0/s144-c-o/DSC01294.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141124Azyl#6085310183722407986″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01294.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-TpHgSlSNu5Y/VHNdkPzD-sI/AAAAAAABGro/wwsQoxq66J8/s144-c-o/DSC01306.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141124Azyl#6085310398805048002″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01306.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-hJ3MWVW9zto/VHNd9-QRT6I/AAAAAAABGs4/xw2q9oI9wr0/s144-c-o/DSC01329.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141124Azyl#6085310840772317090″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01329.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-N2grdE83U1M/VHNd_waMiMI/AAAAAAABGtA/hi1Z_v3ZO1U/s144-c-o/DSC01337.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141124Azyl#6085310871415589058″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01337.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-HpzjgHQadt0/VHNeJSj0xAI/AAAAAAABGtg/LYdoPGYB2dY/s144-c-o/DSC01347.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141124Azyl#6085311035201602562″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01347.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-2wsoUwZIIOM/VHNeRHXzqOI/AAAAAAABGt4/v5-rQD35ugU/s144-c-o/DSC01353.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141124Azyl#6085311169637361890″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01353.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/–ikTNRArHhE/VHNeTxUDLWI/AAAAAAABGuA/UE6ImQnXBg8/s144-c-o/DSC01354.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141124Azyl#6085311215255629154″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01354.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-R1czu9WOOyA/VHNeYE14qRI/AAAAAAABGuQ/jujQ7cXdQRM/s144-c-o/DSC01376.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141124Azyl#6085311289217296658″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01376.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-Kt6OI4y-e3A/VHNedF2LAJI/AAAAAAABGug/Auai8ewUnwg/s144-c-o/DSC01380.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141124Azyl#6085311375386280082″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01380.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-2jURQTsJbJs/VHNeg1rky6I/AAAAAAABGuo/HpWjj76Tjik/s144-c-o/DSC01387.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141124Azyl#6085311439766342562″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01387.JPG” ]

Długo walczyłam z sobą, żeby umieścić ten wpis, żeby cokolwiek napisać i wrzucić zdjęcia z Azylu. Wczoraj chyba po raz pierwszy od kilku lat, od kiedy opisuję codzienność w Azylu, poczułam, że to co zbierało się we mnie przez ostatnie tygodnie i miesiące, po prostu mnie złamało i nie mam już siły. Psychicznej, ale też fizycznej. Pomyślałam, że tym razem nie będę tak jak zawsze walczyć o to, żeby poukładać wszystko w swojej głowie i skupić się na działaniu, na tym, co najważniejsze. Pomyślałam, że nie mam siły już pisać o umieraniu, o walce o życie, o tym co czuję, chociaż pisanie o tym, to była jedyna rzecz, która do tej pory mimo wszystko przynosiła mi ulgę – w ten sposób zamykałam kolejny rozdział i mogłam iść do przodu. Dlatego nie poświęciłam Ruskowi osobnego wpisu i tego nie zrobię. W tej chwili po prostu nie stać mnie na to, żeby znowu znaleźć w sobie taką siłę jak zawsze i zacząć wszystko od nowa. Nie chcę się z nim żegnać. Rusek był ze mną 8 lat. Odszedł wczoraj rano. Miał mięsaka serca – jeden z najbardziej złośliwych nowotworów.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-UrxvE9o1t4M/UuQfMOfJhhI/AAAAAAAAfsY/Er93URI5yDU/s144-c-o/DSC07392.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140125#5972933300707755538″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07392.JPG” ]

Nigdy nie potrafiłam odpuścić, chociaż wiem, że czasami powinnam, akurat teraz powinnam. Gdybym tylko mogła, teraz oddaliłabym się od wszystkiego, co najbardziej kocham, od Azylu również, ale akurat tego nie potrafię zrobić albo po prostu nie mogę. Wiem, że jestem odpowiedzialna za to, co współtworzę, bez względu na to jak jest wokół. Dlatego postanowiłam, że dzisiaj napiszę na blogu tak jak zawsze, chociaż nie miałam tego robić…

U naszych podopiecznych z kwarantanny bez większych zmian. Dzisiaj otrzymali 4 dawkę interferonu. Najlepiej czuje się Dolly i Zjawiskowa, najgorzej wciąż Molly. Wczoraj wieczorem pomyślałam, że jest trochę lepiej, dzisiaj u doc znowu zderzyłam się ze ścianą. Myślę, że nikt nie spodziewał się tego, że będziemy mieli do czynienia z aż tak niezłomnym przeciwnikiem…, ponieważ o takim leczeniu, jakie otrzymują podopieczni Azylu, można tylko marzyć…Dotychczasowy koszt samego interferonu to 2.400 zł.

Julek i Łatka czują się trochę lepiej. U Julka schodzi obrzęk z uszu, odpadł też strup w okolicy nosa, dzięki czemu Julkowi łatwiej się oddycha.

U doc byli dzisiaj również Duszek i Lubczyk.

Duszek bez większych zmian. Podczas osłuchiwania słychać lekkie szmery oskrzelowe, szczególnie po prawej stronie – na zdjęciu rtg zmiana nowotworowa/ropna widoczna jest też po tej stronie. Duszek od czasu do czasu ma kaszel.

Lubczyk czuje się gorzej. Miałam wrażenie, że znowu trochę schudł. Przy jego wadze 15 dag nie brzmi źle, ale dla nas to już znak, że zbliża się kolejny kryzysy. Osłuchowo też nie jest najlepiej – słyszalne są lekkie szmery płucne, jednak póki punkcja nie potwierdziła obecności płynów w opłucnej (w lipcu podczas punkcji doc pobrał ok 15 ml ropnej wydzieliny). Serce bez większych zmian. Wracamy do dożylnej gentamycyny. Kontynuujemy też leczenie w pozostałym zakresie.

U Duszka, tak jak u Lubczyka w każdej chwili może coś się wydarzyć.

Kał Boskiego i Elzy oddałam dzisiaj do badania.

cdn.

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/6085309454905027329?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]