Z życia Azylu

Wtorek (14.10.2014 r.)

14 października 2014

Amigo zaczął przełykać. W miarę możliwości karmię go rodi często, ale w stosunkowo niewielkich ilościach. Sam nie jest wciąż w stanie pobierać pokarmu. Dodatkowo dożywiamy go dożylnie. Wieczorem pojawiły się pierwsze bobki.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-43tSizVEM4c/VD2SfQ-47FI/AAAAAAABCvA/5MAermQlnvw/s144-c-o/IMG_0840.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141014#6070168938597641298″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_0840.JPG” ]

Amigo wciąż nie może utrzymać równowagi i większość dnia śpi, ale jego serce biło dzisiaj zdecydowanie lepiej niż wczoraj. Zrobiliśmy mały krok do przodu i wciąż walczymy.

Dzisiaj pod opiekę Azylu trafiła kolejny otyły królik. Jutro napiszę więcej o tym, co dzieje się na naszym froncie. Po wczorajszej relacji z wizyty u doc, dzisiaj po prostu nie chciałam zostawiać Was bez wiadomości o Amigo.

3 komentarze

  • Odpowiedź waldi poznański 15 października 2014 at 00:58

    Amigo ma wole życia kochana królinka każda poprawa się liczy tj jelita pracują no i babki są cieszę się:-)

  • Odpowiedź Butterflyek 14 października 2014 at 23:28

    Trzymaj się dzielnie Amisiu :*

  • Odpowiedź Ola 14 października 2014 at 23:27

    Jest dzielny, wierzę w niego! 🙂

  • Skomentuj Ola Anuluj

    *