Fotograficznie, Z życia Azylu

Środa (15.10.2014 r.)

15 października 2014

Na dobry koniec dnia.

Błogi widok o poranku z udziałem Frani.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-Dt34xxim0O8/VD7Dhj2ucxI/AAAAAAABCv0/0a4_muYXN1o/s144-c-o/DSC07360.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504329069884178″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07360.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-zGjQbge1z38/VD7DixQBMxI/AAAAAAABCv8/Xhwx38GA388/s144-c-o/DSC07361.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504349845500690″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07361.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-0meZkiOAjw4/VD7DkCxjWfI/AAAAAAABCwE/gVVLIa7nM8A/s144-c-o/DSC07362.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504371729422834″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07362.JPG” ]

Amigo bez zmian. Je rodi, robi bobki i dużo śpi. Póki co nie jest w stanie utrzymać równowagi – lewa strona jest wciąż porażona, ale teraz najważniejsze jest to, żeby nie doszło do kolejnego kryzysu.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-KGA2ck2I5gQ/VD7HpyT52jI/AAAAAAABC1w/CmvvTWFZzHU/s144-c-o/IMG_0901.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015Amigo#6070508868435827250″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_0901.JPG” ]

Dolly i Molly

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-Ozxh6wwGwic/VD7D-VJvbAI/AAAAAAABCys/02D8_csXkIc/s144-c-o/DSC07471.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504823339314178″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07471.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-fTFWME35oVM/VD7Dr81xl5I/AAAAAAABCw0/ByxtTasyiXQ/s144-c-o/DSC07397.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504507575474066″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07397.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-3V_nDO8N0Q4/VD7DwRyNiLI/AAAAAAABCxM/z9adQjIzPi4/s144-c-o/DSC07406.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504581917149362″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07406.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-0Xy-S02gpd4/VD7DynjcFjI/AAAAAAABCxc/i533EpeqsQo/s144-c-o/DSC07408.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504622120506930″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07408.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-jv1wrsPPygk/VD7DzhR4DNI/AAAAAAABCxk/j4Ng8juU5Ck/s144-c-o/DSC07410.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504637616098514″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07410.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-8ILir5Q8ww4/VD7D02kNhJI/AAAAAAABCxs/nZ1ba2UbUKg/s144-c-o/DSC07412.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504660510016658″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07412.JPG” ]

Mimo swojej niepełnosprawności i problemów ze zdrowiem, maluchy mają dużą wolę życia, są radosne i wszędobylskie. Dolly jest bardziej wycofana w relacjach z człowiekiem, a Molly niezwykle kontaktowy.

Dolly i Molly radzą sobie ze swoją niepełnosprawnością lepiej niż Inari, która na wybiegu funkcjonuje dość dobrze, ale w klatce zazwyczaj siedzi wpatrzona w jeden punkt i uważnie nasłuchuje. Patrząc na nią mam wrażenie, że jest gdzieś daleko, w swoim świecie. Najlepszym sposobem na jej pobudzenie jest podsunięcie czego dobrego do zjedzenia, wtedy brak wzroku nie ma żadnego znaczenia.

Duszek czuje się dość dobrze. Nie może się jednak męczyć, a to nie jest w jego przypadku łatwe. Uwielbia mi asystować podczas podawania leków i karmienia rodi i niezmiennie wywołuje na naszych twarzach uśmiech.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-GRKD-jNd_Qw/VD7Dn8ZPVMI/AAAAAAABCwc/X6T0llUSJ-8/s144-c-o/DSC07380.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504438736311490″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07380.JPG” ]

Kajzerka po 3 tygodniach zaczęła robić bobki w ilości większej niż kilka na dobę. Są dość duże, suche. Przed nami jeszcze długi proces podawania leków, ale chyba wychodzimy na prostą. Bactrim zadziałał. Jutro zaczniemy u Kajzerki podawać dożylnie leki na wątrobę.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-r8vxcMXh6fU/VD7GKrOItSI/AAAAAAABCzY/GIa0qFLtloI/s144-c-o/DSC07453.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015Kajzerka#6070507234445014306″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07453.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-ZOCneK2-AVM/VD7GMFa-8AI/AAAAAAABCzg/wrvF_FlJeU8/s144-c-o/DSC07447.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015Kajzerka#6070507258658091010″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07447.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-H8V-oCEfhHc/VD7GNV6rHRI/AAAAAAABCzo/old2Z_9S5LU/s144-c-o/DSC07445.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015Kajzerka#6070507280265846034″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07445.JPG” ]

Lebiodka czasami pokazuje mi, jak bardzo nie lubi oczyszczania nosa, ale chyba pogodziła się z tym, że to nie robi na mnie wrażenia…- nie może. W końcu po wszystkim Lebiodka dość energicznie biega po Azylu, ląduje z nosem w rodi i odpoczywa wyluzowana z łapkami wyłożonymi do tyłu. Ostatecznie brak nosa to nie koniec świata!

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-GUGPiVFX_cE/VD7DtiVuLXI/AAAAAAABCxA/pKFXF1Um3TQ/s144-c-o/DSC07401.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504534821449074″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07401.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-2ER7RXgiCGA/VD7D4rt56aI/AAAAAAABCyE/pONHZrg9zfw/s144-c-o/DSC07435.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504726317361570″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07435.JPG” ]

Na zdjęciu razem z Duszkiem i naszą magiczną puszką z rodi

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-YbKPvZ7jnHg/VD7D3D5edSI/AAAAAAABCx8/nr5MjggkCGI/s144-c-o/DSC07429.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504698448606498″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07429.JPG” ]

I od razu kilka słów wyjaśnień. Duszek i Lubczyka należą w Azylu do grupy wkrólików, w przypadku których granulat w postaci rodicare basic jest ważnym elementem diety. W pozostałych przypadkach obowiązuje dieta bezgranulatowa, a tym samym siano i zioła znikają w tempie błyskawicznym.

Lubczyk pokonuje chyba kolejny kryzys. Są bobki, wrócił też apetyt. Dzisiaj serce biło mocniej. Jutro zabieram go na kontrolę do doc.

* * *

Boski dzielnie znosi moje uwielbienie.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-BqnPvGd-eOY/VD7D53V9O0I/AAAAAAABCyM/CdBrw5QsOzU/s144-c-o/DSC07457.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504746618010434″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07457.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/–CdXw7mBYYc/VD7D6602z5I/AAAAAAABCyU/q_5OwKlcZyM/s144-c-o/DSC07459.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504764732788626″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07459.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-xkyPkvEWlcQ/VD7D8JsHwBI/AAAAAAABCyc/JUaqDlwzel4/s144-c-o/DSC07458.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504785902551058″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07458.JPG” ]

Piękna jest coraz…piękniejsza.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-oBRPjbocetA/VD7D_AYrf-I/AAAAAAABCy0/dhoCzr016TA/s144-c-o/DSC07490.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504834944696290″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07490.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-oOhH28Uu8CQ/VD7EAvqw5NI/AAAAAAABCy8/kGSmR103_6M/s144-c-o/DSC07503.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015#6070504864816882898″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07503.JPG” ]

Tymczasem wczoraj do Azylu trafiła 3-4 letnia – jeszcze bezimienna samiczka, oddana przez opiekunów z powodu wyjazdu zagranicę – kolejny królik z nadwagą, o zaniedbaniu w postaci przerośniętych pazurów nie wspomnę. To przecież najłatwiejszy sposób na to, żeby królik zajął się sobą – postawić mu przed nosem miskę z karmą i dosypywać jedzenie, kiedy staje się pusta.

Zaczynamy dietę, a jutro wizyta u doc.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-nQcZPtZz7bE/VD7G0MAeWaI/AAAAAAABC0E/8MAuSPGE-RY/s144-c-o/DSC07425.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015Pepsi#6070507947620719010″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07425.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-o0e0m1HUQ0k/VD7G1CE4CPI/AAAAAAABC0M/xMu3WoSqg50/s144-c-o/DSC07461.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015Pepsi#6070507962134694130″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07461.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-c5hU-tLkLow/VD7G2KVZoII/AAAAAAABC0U/2FKXgLaUz5c/s144-c-o/DSC07472.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015Pepsi#6070507981531357314″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07472.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-YcCrON41e_4/VD7G3KPdsjI/AAAAAAABC0c/Gl4A7UkY9yE/s144-c-o/DSC07473.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015Pepsi#6070507998686327346″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07473.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-6iC4cxP7SKM/VD7G47tfSQI/AAAAAAABC0o/S8ZtJf580es/s144-c-o/DSC07475.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20141015Pepsi#6070508029145467138″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07475.JPG” ]

Jutro postaramy się zameldować późnym wieczorem po powrocie od doc.

5 komentarzy

  • Odpowiedź Magda 16 października 2014 at 11:02

    Proponuję imię Roksi! 🙂

  • Odpowiedź Ola 16 października 2014 at 00:03

    Ładna ta nowa uszatość 🙂

  • Odpowiedź waldi poznański 15 października 2014 at 23:53

    Dobrze że Amigo se stabilizuje może to dobrze że śpi?Proszę pogłaskać Duszka Kochany:-)i dzięki za fotki Pozdrawiam

  • Odpowiedź waldi poznański 15 października 2014 at 23:44

    Boski co ta pani ci tam za smakołyk daje co?

  • Skomentuj Ola Anuluj

    *