Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (7.09.2014 r.)

7 września 2014

Weekend powoli się kończy, a my czekamy na poniedziałkową, wieczorną wizytę u doc.

Oko Bazi wygląda dzisiaj gorzej niż w ostatnich dniach. Wytrzeszcz jest moim zdaniem większy. Poza tym pojawiło się silniejsze łzawienie.

Ciotka Adamsowa również nie uniknie zabiegu udrożnienia kanalika łzowego, a być może usunięcia uciskającego na oczodół zęba trzonowego.

Dzisiaj ucieszyłam się, kiedy Czesio podbiegł do mnie w wolierze. Potem co prawda siedział w niej bez ruchu, ale może leki chociaż trochę mu pomogą. Biorąc pod uwagę zniekształcenie jego kręgosłupa, cudów nie możemy się spodziewać.

U Duszka zauważyłam dzisiaj odruch, jak przy tkliwej tchawicy. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale musimy go obserwować. Duszek od czwartku dostaje furosemidum raz dziennie. Mam nadzieję, że ten kaszel nie ma związku z ograniczeniem leku. Docelowo ideałem byłoby odstawienie leków w ogóle, ale przez ostatni rok nie było to możliwe.

Inari ma bardzo ładny apetyt, robi prawidłowe bobki, ale jest bardzo spokojna, zbyt spokojna. Myślę, że ma to związek z utratą wzroku. Od razu odpowiem na pytaniem, które padło chyba pod jednym z moich wpisów – Inari nie ma szansy na odzyskanie wzorku. Nie jesteśmy w stanie odwrócić zmian poczynionych przez encephalitozoonozę. Teraz najważniejsze jest to, żeby zapewnić jej jak najlepszy komfort życia i ułatwić funkcjonowanie.

Puszczyk po czwartkowym zabiegu czuje się lepiej. W końcu przekonał się też do jedzenia ziół. I o to chodziło.

Rusałka cały czas robi bardzo małe bobki. Jutro zrobimy jej USG i zdecydujemy, co z zabiegiem.

etc.

Tymczasem w Azylu.

DSC01412.JPG DSC01447.JPG DSC01476.JPG DSC01529.JPG DSC01541.JPG DSC01570.JPG DSC01585.JPG DSC01590.JPG DSC01602.JPG DSC01612.JPG DSC01619.JPG DSC01629.JPG DSC01655.JPG DSC01658.JPG

Response code is 404

Do zdjęć z naszymi podopiecznymi pozowali dzisiaj przyszli opiekunowie jednego z azylowych króli. Dziękujemy za wizytę i chęć adopcji. Do usłyszenia! : )

Dzisiaj pod opiekę Azylu trafiły dwie świnki morskie. Jedna z nich jest bardzo otyła. Jutro zabierzemy je do doc. Wrzucę też zdjęcia.

cdn. jutro.

1 Komentarz

  • Odpowiedź Vanessa H 10 września 2014 at 20:44

    I hope everything works out with these guys. I love the pictures of the bunnies outside and enjoying themselves. Hopefully time will heal some of these guys and they will get better soon!

    Vanessa

  • Napisz komentarz

    *