Fotograficznie, Z życia Azylu

Środa (20.08.2014 r.)

20 sierpnia 2014

Modraszka nie ma apetytu. Do tej pory, mimo intensywnego leczenia udawało nam się utrzymać u niej wagę – 2,35 kg, ale od soboty schudła 30 dag. Przy żuchwie tworzy się kolejny ropień. U Modraszki nowe ogniska ropne pojawią się wciąż po prawej stronie twarzoczaszki. Przetoka ropna do j. ustnej nie jest więc naszym największym problemem.

Kilka razy dziennie oczyszczamy ropę z kieszonki po prawej stronie żuchwy. Oczyszczamy też nos, dzięki czemu po sobotnim kryzysie, Modraszce oddycha się lepiej. Czekamy na powrót doc i decyzje co do ewentualnego kolejnego zabiegu, a teraz najważniejsze jest to, aby Modraszka odzyskała apetyt i przytyła.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-ghAC6jINmbY/U_TxbCo1pII/AAAAAAAA6wk/j9doCehuG2E/s144-c-o/DSC08455.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140820Modraszka#6049725646332339330″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08455.JPG” ]

Pocieszające jest to, że Modraszka ma tzw. syndrom Gąski…- nie je samodzielnie z miski, ale za to nie protestuje podczas karmienia rodi, dzięki czemu jest nam znacznie łatwiej.

Rineja dzisiaj rano oddychała lepiej niż wczoraj wieczorem, ale jej stan nie jest jeszcze stabilny. Płuca i oskrzela osłuchowo nie wyglądają najgorszej, jednak standardowym problemem są jednak wyraźnie zwężone przewody nosowe. Teraz najważniejsze jest to, żeby nie doszło do obrzęku płuc. Z czasem martwica nosa na pewno odpadnie i wtedy okaże się, czy Rineję połączą z Mosiniakami podobne problemy.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-g7ZD58ARoHw/U_Tw9Zs79BI/AAAAAAAA6wI/ngCNJqV33PQ/s144-c-o/DSC08439.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140820#6049725137127470098″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08439.JPG” ]

Pocieszające jest to, że Rineja jest bardzo aktywna, kontaktowa. Kuwetę póki co traktuje jako zbędny mebel, który trzeba przestawić, ale widok przewróconej kuwety też cieszy.

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/6049725080108350161?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Cyzia

czuje się dobrze. Codziennie przyjmuje leki na wątrobę i uro pet dwa razy w tygodniu.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-hWunqo83N7U/U_TzKsGGFnI/AAAAAAAA6yE/Tal03F9LEJw/s144-c-o/DSC08324.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140820Rozne#6049727564426385010″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08324.JPG” ]

Czesio

na co dzień dba o swoją wątrobę i ćwiczy, aby na wadze jako pierwsza cyfra ukazała się magiczna 2. Od czasu do czasu Czesio musi też odpocząć w swoim tunelu.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-C0lTG_MDZJ4/U_TzgIRwt3I/AAAAAAAA6y0/CxIHho9yhFE/s144-c-o/DSC08345.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140820Rozne#6049727932768761714″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08345.JPG” ]

Jodełka

czeka na miejsce w domu tymczasowym/stałym u Moniki i Adriana, korzystając z uroków wybiegu/ Jodełka uparcie ucieka z woliery – nie zdążę zauważyć, a już jej nie ma. Wkrótce kontrola stanu uzębienia.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-6kXddhJHdWU/U_T0pgxWUzI/AAAAAAAA61E/NXLfGXnuxUI/s144-c-o/DSC08406.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140820Rozne#6049729193474151218″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08406.JPG” ]

Kreta (vel. Trusia)

dzisiaj została wysterylizowana. Miejmy nadzieję, że teraz skończą się jej problemy zdrowotne – Kreta z powodu nadmiernego pobudzenia hormonalnego wygryzała swoją sierść, wskutek czego na jej skórze powstawały ropne rany.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-kGK-0k2NTn0/U_Tz8Szg4_I/AAAAAAAA6zU/btd0gjVjRq8/s144-c-o/DSC08359.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140820Rozne#6049728416631022578″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08359.JPG” ]

Lebiodka i Maggie

dzielnie się wspierają. W połączeniu z Modraszką tworzą idealne trio. Maggie sukcesywnie przekopuje ziemię wzdłuż ogrodzenia, czasami niestety próbuje ją też jeść.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-_sAVljEZZ7s/U_T0udHdmyI/AAAAAAAA61M/-M2AoK8Cgmo/s144-c-o/DSC08407.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140820Rozne#6049729278392507170″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08407.JPG” ]

Zuzia

mimo niewydolności nerek wciąż jest naszą charakterną Zuzanną – myślę, że nigdy nie możemy liczyć na jej współpracę przy podawaniu leków, za to króliki na wybiegu muszą liczyć się z jej zdaniem.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-LxMZUnR_zWo/U_TzOOqzShI/AAAAAAAA6yM/X34tYruHSV8/s144-c-o/DSC08325.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140820Rozne#6049727625246755346″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08325.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/6049727451010730913?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Pesteczka miała wczoraj oczyszczane ropnie, ale czekamy z niecierpliwością na powrót doc i decyzję co do ewentualnego dalszego zabiegu.

Pani Małgosiu, dziękujemy za wspaniałą opiekę nad małą…

Niestety los znowu odwrócił się od Petitki. Encephalitozoonoza powróciła. Pojawił się oczopląs, a przede wszystkim – co najgorsze – zaburzenia neurologiczne wywołały u Petitki brak odruchu mrugania…Pogorszenie nastąpiło dzisiaj w nocy. Rogówka wysycha, dlatego trzeba wprowadzić u Petitki serię leków – cornergel, floxal, naclof, sul-tridin i sztuczne łzy…Dodatkowo doszło do zaostrzenia kataru.

Weronika, dziękujemy : *

Balbinka i Oscypek są po zabiegach sterylizacji/kastracji.

Poza tym na froncie bez większych zmian.

W imieniu naszych podopiecznych mam małą prośbę. Z chęcią przyjmiemy nieograniczone ilości ziół oraz rodicare/ instant oraz basic – właśnie kończymy 4 kg op. rodicare basic, z którego korzysta m.in. Rineja (prezent od Pana Jarosława) i mamy plany na pochłonięcie kolejnych kilogramów tej wyjątkowo dobrej karmy ; )

Dla równowagi delikwent Madagaskar odbywa karę za kratami

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-TFWIVoRnVZs/U_T1B9yT7XI/AAAAAAAA61w/4ejNVC4pFPg/s144-c-o/DSC08415.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140820Madagaskar#6049729613579677042″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08415.JPG” ]

Nikt nie mówił, że będzie lekko! : )

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/6049729385004930545?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Dzisiaj pod opiekę Azylu trafił nowy podopieczny, który z wyglądu bardzo przypomina mi adopcyjnego Frodo – znalezionego kilka lat temu na działkach w Toruniu.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-9sPcOzfViJw/U_UKcxJ7zuI/AAAAAAAA63w/sKtORuufol8/s144-c-o/DSC08463.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140820Nowy#6049753163789749986″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08463.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/6049753131137525537?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Ten uroczy 7-latek został oddany z powodu alergii/ astmy u dziecka. Jutro więcej zdjęć i informacji.

c.d.n.

4 komentarze

  • Odpowiedź Justyna F. 21 sierpnia 2014 at 19:28

    Ooooo jejku!!! Jestem zauroczona tym 7-latkiem. Co za urocze spojrzenie! Jak można oddać takie kochane stworzonko? Moja Hippie to istny diabeł wcielony, ale tak ją kocham, że za nic bym jewj nie oddała. Niektórzy ludzie nie mają serca:-(.
    Zdrówka dla choruszków z Azylu, uszaki, trzymajcie się!
    <3

  • Odpowiedź MartuchaP 21 sierpnia 2014 at 09:51

    A co ma astma do królika? Ja też mam astmę, dwa króliki, alergię na siano i żyję. Ehh…

  • Odpowiedź Janka (po_sąsiedzku) 21 sierpnia 2014 at 09:45

    Och, Petitko, biedne kochane maleństwo 🙁
    Weroniko wygłaszcz ją ode mnie. Dobrze, że w tym swoim pechu ma Ciebie :*
    Modraszko, proszę zacząć jeść samodzielnie z apetytem i wracać do zdrówka <3. Gąska była jedyna i proszę nie naśladować 😉
    Madagaskar ma charakter mojego Tosinka – miłości mojego życia. Przybył z Poznania to może trafił do sklepu od pana Kaletki – hodowcy z tradycjami (Wielichowo /k Poznania), do którego mam wiele szacunku, bo jego uszatki to króloskoczki, żywiołowe, zadbane i ufne.
    Nowy azylant faktycznie podobny do Froda. On taki puchatek to może Puszczyk?

  • Odpowiedź Joac 21 sierpnia 2014 at 09:27

    Modraszko, Petitko, Rinejo… Kochane dziewczynki, walczcie, macie o co :*
    Madagaskar wygląda jak rudy anioł (choć wiem, że jego charakter nieco odbiega od anielskości). Jest przepiękny, wyrósł, zaokrąglił się, skudłacił i ma permanentny foch na twarzy 😀

  • Skomentuj Justyna F. Anuluj

    *