Fotograficznie, Z życia Azylu

Codzienność

26 sierpnia 2014

Pesteczka była z nami ponad 1,5 roku. Była małym bohaterem. Dzisiaj podjęliśmy decyzję o tym, aby pomóc jej odejść. Nie wybudziliśmy jej z narkozy.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-xuBrsDQdrZY/U9GJvs6ioSI/AAAAAAAA4bc/U-QQB-GuKc4/s144-c-o/DSC05322.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140724Pesteczka#6039760027884101922″ caption=”” type=”image” alt=”DSC05322.JPG” ]

Pesteczka przyjechała do Azylu z Łodzi, a konkretnie z łódzkiej giełdy, na której zakwalifikowano ją jako odpadek. Kiedy przyjechała do Torunia od razu musieliśmy wdrożyć intensywne leczenie. Walczyliśmy z przewlekłym, ropnym stanem zapalnym w j. nosowej, wywołanym przez gronkowca złocistego, z zapaleniem ucha środkowego i mózgu. Przez wiele tyg. Pesteczka nie była w stanie utrzymać równowagi, pojawił się silny skręt szyi. W końcu udało na się ją ustabilizować. Długo walczyłyśmy z jej niechęcią do kuwety, z paraliżującym strachem, które przejawiał się tym, że w chwili najmniejszego stresu, nie trzymała moczu. Przewlekłe zapalenie ucha po wielu miesiącach powróciło. W puszce bębenkowej była ropa. Ropnie przerzutowe zaczęły pojawiać się w różnych miejscach. Pesteczka dzielnie znosiła kolejne zabiegi. Do dzisiaj jadła z apetytem. Gdyby ktoś spojrzał na nią z zewnątrz, nie pomyślałby, że jest tak ciężko chora, ale była…Już podczas ostatniego zabiegu, doktor miał problem z tym, aby ją zszyć. Nowe ropnie powstały w dolnej cz. j. brzusznej. U Pesteczki w ostatnich dniach pojawiły się problemy z chodzeniem. Zdecydowaliśmy, że nie możemy czekać już z zabiegiem. Podczas zabiegu okazało się, że mamy do czynienia z wieloma ropniami przerzutowymi – przy wątrobie, przy jelitach, pod żołądkiem. Nie było szansy, aby je wszystkie usunąć.

Ostatnie miesiące Pesteczka spędziła u Pani Małgosi. Była królikiem wolnożyjącym. Ma na sumieniu lodówkę i kino domowe…

Cieszę się, że była z nami. Mimo wszystko spotkało ją mnóstwo dobrego. Do ostatniej chwili była w niej ta niezwykła wola życia. Jeszcze rano, z apetytem jadła zioła w transporterze.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-LYbeWReAjaU/U_zf0ayJjsI/AAAAAAAA7_Y/lUferK0i8Fk/s144-c-o/DSC09560.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140826#6051958090914959042″ caption=”” type=”image” alt=”DSC09560.JPG” ]

Pesteczka odeszła spokojnie.

* * *

Kiedy dzisiaj rano pojawiłam się w Azylu, aby podać poranną porcję leków, Elba siedziała na domku, w takiej pozycji jak wczoraj wieczorem. Popołudniu sytuacja wyglądała tak samo, ale Elba bardzo szybko oddychała. Postawiłam ją na podłodze i wszystko było jasne – problem z łapą, stąd też szybki oddech – reakcja bólowa. Poza tym, kiedy dotykałam Elbę po lewej stronie przy łapie, wyczułam pod palcami dziwne trzeszczenie. Wszystko wskazuje na to, że u Elby mamy stłuszczenie w stawie ramienny, natomiast to charakterystyczne trzeszczenie przypomina odmę podskórną, z tym, że nie ma żadnej rany (być może była, pod skórę dostało się odrobinę powietrza, a teraz rana się zamknęła).

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-JlnVfRRxpDI/U_zZDhUJz7I/AAAAAAAA76M/i-Gjs4-Szko/s144-c-o/DSC09687.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140826Elba#6051950653784838066″ caption=”” type=”image” alt=”DSC09687.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/6051950593800678017?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Elba nie świruje tak jak jej Adamsowe rodzeństwo, które już wczoraj wieczorem w Azylu roznosiła energia. Wprowadziliśmy jednak metacam i po powrocie do Azylu zaczęła jeść koperek i potem suszone zioła.

Korfu zgodnie z oczekiwaniami ma zęby wymagające pilnej korekty/ po prawej stronie jest jeszcze gorzej niż po lewej. Ma też zatkane kanaliki łzowe. Musimy wykonać rtg głowy, żeby zobaczyć jak wyglądają korzenie trzonowców.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-UY6aUrXsw-4/U_zZYGc40WI/AAAAAAAA77M/ynszAMvB10c/s144-c-o/DSC09709.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140826KorfuModraszkaIPuszczyk#6051951007350968674″ caption=”” type=”image” alt=”DSC09709.JPG” ]

W jelitach są gazy, póki co espumisan, biolapis i dieta. Miejmy nadzieję, że uda nam się je ustabilizować. Korfu niestety nie współpracuje przy podawaniu leków. Ma problem z apetytem, a karmienie rodi nie przypadło mu do gustu.

Modraszka bez zmian. Waga – 2,15 kg/ 2,25 kg to była niestety tylko waga po karmieniu. Mimo apetytu, mimo dokarmienia, Modraszka traci wagę. Ropa wyniszcza organizm tak jak nowotwór.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-z4GcBrIo_RA/U_zZcqJpRII/AAAAAAAA77c/YfOOf6sq0hw/s144-c-o/DSC09721.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140826KorfuModraszkaIPuszczyk#6051951085653410946″ caption=”” type=”image” alt=”DSC09721.JPG” ]

Oko nie wygląda źle, ale nie mamy jeszcze ropnia zagałkowego. Ropa podchodzi pod oko, ale jeszcze pod skórą.

Ostatni zabieg odbył się w pon. dwa tygodnie temu, a już w tej chwili jeden ząb trzonowy wbija się w podniebienie. Kolejna korekta zębów jest nieunikniona.

Czekamy na pon., a teraz robimy wszystko, żeby utrzymać ją w jak najlepszej formie, dlatego tak ważny jest dla nas rodicare…Modraszka zjada ok 100 ml dość gęstego rodi jako jedną porcję.

Puszczyk – 7-letni, kudłaty senior, który trafił  do nas tydzień temu, jest w dość dobrej formie. Ma liczne (miejmy nadzieję) tłuszczaki w wole, które ukrywa się w futrze i zęby do lekkiej korekty przy okazji kastracji (Puszczyk jest bardzo pobudzony).

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-67QZsyAAbpQ/U_zZaup7JBI/AAAAAAAA77U/I1046MeCVZE/s144-c-o/DSC09716.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140826KorfuModraszkaIPuszczyk#6051951052502803474″ caption=”” type=”image” alt=”DSC09716.JPG” ]

Na piątek zaplanowaliśmy badanie krwi u naszych nowych podopiecznych w ramach akcji  6+ (czyli u królików w tzw. średnim wieku), szczególnie w kontekście zabiegów. Być może do piątkowej grupy na badanie krwi dołączą ktoś jeszcze/ lista chorujących do badań kontrolnych jest długa, ale część badań musimy powtórzyć później.

Aksamitka czuje się lepiej i wyszła z kolejnego kryzys, oko Ciotki Adamsowej to tylko kolejny drobiazg i zadanie do rozwiązania (na rtg pojedzie razem z Korfu) itd.

* * *

Życie w Azylu ma różne oblicza.

Cyzia

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-ru4Z5CDfpzk/U_zbDMRdueI/AAAAAAAA78Y/shwTAImpNMw/s144-c-o/DSC09571.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140826Rozne#6051952847159671266″ caption=”” type=”image” alt=”DSC09571.JPG” ]

Czesio

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-AgSydtN-ZZ8/U_zbVN3JiRI/AAAAAAAA79Y/RHw9a45P6Tc/s144-c-o/DSC09597.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140826Rozne#6051953156823812370″ caption=”” type=”image” alt=”DSC09597.JPG” ]

Fresco

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-R7bcQ5DCo00/U_za-djJcXI/AAAAAAAA78Q/91058OIMX38/s144-c-o/DSC09569.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140826Rozne#6051952765897896306″ caption=”” type=”image” alt=”DSC09569.JPG” ]

Jodełka

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-mdwHnqpO3FI/U_zbhJIWD4I/AAAAAAAA7-E/7DzQ8wFSm0A/s144-c-o/DSC09653.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140826Rozne#6051953361712189314″ caption=”” type=”image” alt=”DSC09653.JPG” ]

Lebiodka

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-wiG6s6_Zeb0/U_zbRGsjJuI/AAAAAAAA784/wyVfAteKuB4/s144-c-o/DSC09578.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140826Rozne#6051953086180828898″ caption=”” type=”image” alt=”DSC09578.JPG” ]

Maggie

wciąż nas zaskakuje

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-JM1Trit0tuY/U_zbvqY8C4I/AAAAAAAA7-c/RgLmLPXeAyc/s144-c-o/DSC09682.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140826Rozne#6051953611158326146″ caption=”” type=”image” alt=”DSC09682.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/6051952360608697425?alt=rss&hl=en_US&kind=photo”

Pesteczka odeszła, tymczasem w Łodzi – do Wioli, pod opieką której na wyjazd do Azylu czekała Pesteczka, dzisiaj trafił kolejny potrzebujący królik – ze schroniska.

Transport na trasie Łódź – Toruń poszukiwany.

6 komentarzy

  • Odpowiedź Alina 29 sierpnia 2014 at 19:04

    I znow odszedl wspanialy futrzaczek, cudowne stworzonko- Pestunia… Kicaj kochaniutka wesolo po obloczkach. Wyrazy wspolczucia dla opiekunki i wszystkich blisko zwiazanych z uszaczkiem :(. To smutne strasznie…

  • Odpowiedź Dorota 27 sierpnia 2014 at 06:25

    Żegnaj Pesteczko[*],kicaj zdrowa i szczęśliwa za TM .
    Wyrazy współczucia dla opiekunki 🙁

  • Odpowiedź Janka (po_sąsiedzku) 26 sierpnia 2014 at 22:24

    Pesteczka :((( [*]
    Pesteczka na przekór wszystkiemu i mimo wszystko miała szczęśliwe królicze życie, choć za pełne chorób i za krótkie 🙁
    Wiolu, ekipo Azylu, pani Małgosiu – to Wasza zasługa. <3
    Pamiętam jak Wiola pisała o okropnej styczniowej giełdzie i o maleństwie, które instynktownie polizało ją po ręku. Prośba Pesteczki została spełniona.
    Kicaj zdrowo za TM błękitnooka kruszynko

    • Odpowiedź Szpaqus Azyl Dla Królików 26 sierpnia 2014 at 22:43

      Janczeko – wkradł Ci się błąd. Przed chwilą rozamawiałam z Werką i Petisia ma się stabilnie, choć nie cudownie z powodu mrugania i wysychania oka. To Pestula odeszła… :<

      • Odpowiedź Janka (po_sąsiedzku) 26 sierpnia 2014 at 22:57

        Dziekuję za krektę.:*
        Oczywiście myslałam o Pesteczce, a ponieważ miałam pytać o Petitkę to tak mnie zakręciło myślowo przy tych kruszynkach.

  • Odpowiedź Joac 26 sierpnia 2014 at 21:52

    🙁 🙁 🙁 Pesteczka byłą jednym z moich ulubionych toruńskich królików :(Tak mi przykro, że już jej nie ma, ale jestem spokojna – umarła kochana, a ostatni czas życia spędziła w wielkim komforcie – nie każdy królik ma dane żyć bezklatkowo. Dziękuję Pani Małgosi za umożliwienie tego Pesteczce…

  • Skomentuj Dorota Anuluj

    *