Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (29.06.2014 r.)

29 czerwca 2014

Wraz z początkiem wakacji pod bezpośrednią opiekę Azylu wracają nasi podopieczni, którzy do tej pory przebywali w domach tymczasowych, w tym Anima, Lobo i Mniszek, a Azyl z każdym dniem coraz bardziej przypomina oddział szpitalny…

U Lobo w zeszłym tyg. pojawiły się dodatkowe objawy encephalitozoonozy, które na szczęście bardzo szybko ustąpiły (przewracał się). Niestety w piątek poczuł się gorzej. Był apatyczny i  źle oddychał. Okazało się, że ma zbyt wysoką temp. (41 st.), ropny katar (silniejszy niż zwykle) i zmiany oskrzelowe. Dodatkowo u Lobo występuje oczopląs. Leczenie encephalitozoonozy u Lobo rozpoczęliśmy kilka tygodni temu, kiedy u Lobo wystąpiły charakterystyczne dla e.c. zmiany oczne, dlatego teraz możemy je tylko kontynuować – Lobo otrzymywał 21 dni bactrim, a teraz zaczynamy kolejny tydzień podawania panacur. W zw. z infekcją oskrzelową od soboty Lobo otrzymuje również oxywet i metacam mający na celu obniżenie temperatury.

Dzisiaj Lobo przestraszył nas brakiem apetytu. Wieczorem jego samopoczucie uległo małej poprawie, ale podejrzewam, że czeka nas kolejna przeprawa. W sierpniu minie rok odkąd Lobo trafił do nas z interwencji w Częstochowie i od początku boryka się z samymi problemami zdrowotnymi…

Marta : *

Stan Korniszonka niestety nie uległ zmianie. Wciąż ilość bobków jest niewielka, a apetyt niewielki. Jutro rano jedziemy do doc, aby założyć nowy wenflon : ( Stan Korniszonka przypomina ten z chwili, kiedy do nas trafił.

Jutro zaczynamy kolejny trudny tydzień. Odbieram wyniki krwi Modraszki, która po czwartkowej wizycie czuje się dość dobrze, ale jutro zabieram ją na kontrolę. W tym tyg. do doc muszę zabrać również Animę – jej zachowanie wskazuje na to, że nadszedł czas na kolejną korektę zębów, Duszka, Jodełkę, Mniszka etc.

Doc musi też zbadać naszą nową podopieczną Aronię, a także Pesteczkę, Sezamka i Saphirę. Lista jest długa.

* * *

Wczoraj do nowych domów trafiły dwie podopieczne Azylu – Iskierka oraz Kraska. Dziękujemy! Szczególnie cieszę się z powodu na Iskierkę, którą co prawda czekają regularne wizyty u doc, ale los się do niej uśmiechnął! : )

* * *

Jutro przedstawię Wam również nową podopieczną/wrzucę jej niezwykłe zdjęcia…, u której musimy zwalczyć nadwagę i uregulować układ pokarmowy/robi fatalne bobki, ma też biegunkę. Małą czeka na pewno badanie krwi, chociaż mam nadzieję, że to wyłącznie kwestia wprowadzenia jej prawidłowej diety. Poza tym u króliczki pojawia się sporadyczne kichanie i ma lekko skrzywiony ząb przedtrzonowy. Póki co lydium i obserwujemy, a jutro kolejna/po wczorajszej wizyta u doc.

2 komentarze

  • Odpowiedź Martyna & Toffi 29 czerwca 2014 at 22:44

    Korni – co jest ? gdzie bobki? Strzel jakąś serią, porządne duże bobki. Trzymamy za Ciebie kciuki i głaski za uszkami :* :* :*

  • Odpowiedź Joac 29 czerwca 2014 at 22:38

    Dzieje się u Was, normalnie kołowrotek, nie ma chwili na odpoczynek 🙁 Choć wieści o udanych adopcjach cieszą bardzo :*
    Korniszonek, co z Tobą, słodziaku? Lobo też mnei bardzo zmartwił, biedny ten uszaczek, ciągle się zmaga z choróbskami 🙁
    Trzymam kciuki za uszaki, pozdrawiam serdecznie, jak zawsze :*

  • Napisz komentarz

    *