Stan Gąski nie uległ poprawie. Słowo kryzys nie oddaje ostatnich dwóch dni. Jest po prostu źle. Każdy kolejny dzień zmniejsza szansa na to, że Gąska do nas wróci. Z każdym dniem istnieje coraz większe ryzyko, że zapadnie w śpiączkę mózgową, a to będzie już koniec.
Wczoraj wykonaliśmy u Gąski badania krwi. Chociaż ostatnie wyniki krwi Gąski był prawidłowe, chcieliśmy upewnić się, że stan przedśpiączkowy u Gąski nie jest związany np. z niewydolnością nerek czy też wątroby. Wszystkie parametry u Gąski były w normie, nieznacznie zaniżone jest jedynie żelazo. Narządy wewnętrzne pracują prawidłowo.
Gąska reaguje na silne bodźce, wtedy kiedy dotykam jej łapek albo głaszczę ją między uszami – w tym przypadku, od razu zaczyna się drapać. Czasami leżąc, myje pyszczek. Z jedzeniem jest problem. Wczoraj było bardzo źle. Dzisiaj jest lepiej, ale nie wiem jak długo. Gąska po prostu śpi.
Gąska otrzymuje krople na pobudzenie układu nerwowego. Dodatkowo podaję jej też magnez i czekam. Czasami spokojnie, czasami czuję tak gigantyczną bezsilność i zmęczenie – jak wczoraj, że jestem bardzo bliska podjęcia decyzji…Być może gdyby wyniki krwi Gąski były inne, już bym ją dzisiaj podjęła. Gdyby Gąska była wyniszczona – nie mam na myśli jednak jej wyglądu, ale ogólna kondycję – w tym wagę, dzisiaj Gąski nie byłoby z nami, ale kiedy śpi, kiedy wiem, że nie jest głodna, wciąż łudzę się, że jednak do nas wróci.
Jeśli Gąska odejdzie, jeśli będę zmuszona podjąć taką decyzję, nawet to zrobi inaczej…Po prostu spokojnie zaśnie.
14 komentarzy
Olu , Gąseczko – przytulam Was mocno.
Gąseczko walcz maleńka.
trzymam kciuki za WAS cały czas; ślę fluidy zdrowia i MOCY; jestem z Wami
Gąsko nasza kochana malutka bohaterko :* odpoczywaj kruszynko i jak tylko dasz radę, wróć do nas :*
Jazdego dnia wieczorem sledzimy lisy Gaski,czekamy na wiesci,jestesmy z Toba Malutka,walcz dla siebie,dla Pani Oli,dla Nas wszystkich ktorzy o Tobie myslimy!
Kochane malentwo WALCZ – nie zostawiaj nas!!! 🙁
Gąska kochanie, Ty wiesz że Ty musisz powalczyć o siebie tak jak Ola o Ciebie walczy! Proszę, nie rób tego Oli, nie rób tego nam a przede wszystkim nie rób tego sobie malutka, przecież Ty kochasz życie!
Gąska proszę… walcz maluchu…. ;(
Nie cierpi, nie odczuwa bólu, chorobliwego niepokoju.
Ten niesamowity malutki wulkan energii śpi… <3
Mam wrażenie, że sama Gąska, niesamowita istotka, zdecyduje jaki to ma być sen…, na jaki sen stać jej mózg.
Gąseczko, jeśli nie możesz obudzić się to miej piekne sny i czuj miłość i dotyk Oli….myślę, że czujesz.
Obyś jeszcze dała radę i chciała wrócić
Podpisuję się pod słowami Janki… Aczkolwiek muszę jeszcze dodać, że nie wiem, jak wielką siłę trzeba mieć, by żyć w takim napięciu jak Ty, Olu. W tej bezsilności, o której piszesz, nadziei, że jeszcze nie nadszedł ten czas. Malutka Gąseczko, masz tylu wielbicieli :*
Bardzo przykro czyta się wiadomość, że z Gąską jest coraz gorzej 🙁 jednak ciągle liczę na jakiś cud… Mimo wszystko bezgranicznie ufam w to, że podejmiesz słuszną decyzję, jakakolwiek by ona nie była… Dużo sił na najbliższe dni… 🙁
Cały czas jestesmy z Wami i mocno trzymamy za Was kciuki ! Każda decyzja jaką Olu podejmiesz będzie właściwa.
To jeszcze nie koniec. Jeszcze wszystko może się zmienić… prawda?
The poor little girl has fought so much, she needs some rest. Not eternal rest, just a couple of days to regain strength and come back fighting.
Thank you so much for everthing that you do for her. 🙂