Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (9.03.2014)

9 marca 2014

Niedziela w Azylu fotograficznie

Naszej Justynie dziękujemy za użyczenie modela!

 Jacek z Groszkiem

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-5u4wW1TWSu0/UxzUURKa1sI/AAAAAAAAlzc/blY2D7e8d8Y/s144-c-o/DSC04142.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140309Maluchy#5988895049165493954″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04142.JPG” ]

Po prostu bezcenny widok, prawda?

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-IVWgnfQlVps/UxzUHC-hYrI/AAAAAAAAlzU/_LkX4mloZ2U/s144-c-o/DSC04140.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140309Maluchy#5988894822019195570″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04140.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-6yLQlqFcJhw/UxzUh67SPNI/AAAAAAAAlzk/NDslVzgjUKI/s144-c-o/DSC04145.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140309Maluchy#5988895283714604242″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04145.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5988891783423350593?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

 Jacek z Korniszonem

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-I2hWyBKS9l4/UxzVD2guo9I/AAAAAAAAl0A/fG1IYMh-ogc/s144-c-o/DSC04073.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140309ZKornichem#5988895866645029842″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04073.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-jb14TMuIHvI/UxzVNYtV-kI/AAAAAAAAl0I/jadZM0eQ-qQ/s144-c-o/DSC04074.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140309ZKornichem#5988896030443567682″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04074.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-10o2SziNdz8/UxzVW6PUptI/AAAAAAAAl0Y/1VKdnKZU3GI/s144-c-o/DSC04077.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140309ZKornichem#5988896194063279826″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04077.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5988895514063373057?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Bazylia z kulą smakulą

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-02mfVDnyNno/UxzV2jkAkJI/AAAAAAAAl0o/7AnqFbsauXo/s144-c-o/DSC04081.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140309Bazylia#5988896737731842194″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04081.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-0PqIXQgopc8/UxzWbLFSE2I/AAAAAAAAl1o/XuYdB3nNO-8/s144-c-o/DSC04086.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140309Bazylia#5988897366815675234″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04086.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-r_FZscURoCg/UxzWqo44VmI/AAAAAAAAl10/EmJ8mI1XDGk/s144-c-o/DSC04094.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140309Bazylia#5988897632514758242″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04094.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5988896206113678097?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Gąska bez większych zmian, ale nie podoba mi się jej oko. Na przedostatnim zdjęciu to widać. Wydaje mi się, że ma mniej sierści wokół oka, chociaż biorę pod uwagę również to, że to moje przewrażliwienie (po oczyszczaniu ropnia Gąska jest zawsze zła, a kiedy jest zła, ma zazwyczaj zaczerwienione uszy i obwódki wokół oczu). W każdym razie jutro tradycyjnie wizyta u doc.

Tak Gąska pomaga w kuchni

(jednocześnie Gęś przeprasza Kasię za brytfannę, wie, że to było nie na miejscu)

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-VfIXUDRq7EY/UxzP39uCBJI/AAAAAAAAlwk/M57kRFugDB8/s144-c-o/DSC04044.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140309Gasia#5988890164863304850″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04044.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5988889980319194433?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Dzisiaj oko Karotki wyglądało gorzej. W ostatnich dniach nastąpiła znaczna poprawa, ale niestety cały czas pojawia się wysięk ropny. Sprawy nie ułatwia sierść Karotki wokół oczu, którą trzeba regularnie podcinać.

Mniszek otrzymał dzisiaj 3 dawkę antybiotyku. Póki co zdarzają mu się napady kichania, ale przed nami długa droga do normalności.

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-lPtTz2ctvb0/UxzW4Ogm8MI/AAAAAAAAl18/KkRKN6YkSVs/s144-c-o/DSC04110.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140309Mniszek#5988897865951801538″ caption=”” type=”image” alt=”DSC04110.JPG” ]

Jutro do doc zabieram również Wilczka. Teoretycznie nic się nie dzieje (poza tym, że leczymy grzybicę – zeskrobina wykazała obecność 2 rodzajów grzybów), ale był dzisiaj niewyraźny.

Podczas wieczornej wizyty u doc Wilczkowi będą towarzyszyć m.in. Gąska, Koko, Nagietek, Zuzia, ale o tym jutro.

8 komentarzy

  • Odpowiedź Justyna 10 marca 2014 at 09:29

    Chyba po raz pierwszy Jacek nie uciekał na widok aparatu 😛 króliki mają w sobie jakąś magiczną moc, a zwłaszcza słodkie oczka Korniego 😉

  • Odpowiedź Agat 10 marca 2014 at 08:46

    nie miałam niczego złego na myśli, martwię się, taki ludzki odruch. Zresztą każdy zna ten stan. Cieszę się, że walczycie o Gąskę, bardzo się do niej przywiązałam i wchodząc na stronę pierwsza myśl to Gęś. Mam nadzieję, że wszystko się ustabilizuje i Gąska kiedyś będzie w pełni zdrowa. Pozdrawiam.

    • Odpowiedź Szpaqus Azyl Dla Królików 10 marca 2014 at 11:36

      Rozumiemy, że nie miałaś nic złego na myśli, rozumiemy wątpliwości. Po prostu tłumaczymy jak to wygląda. Wielu ludzi, którzy spotyka się z chorym zwierzęciem reaguje pytaniem czy nie cierpi. Chcemy zmieniać sposób myślenia nie tylko o Gąsce, ale o każdym chorym króliku. A podstawową rzeczą jest to, że nie pozwoliłybyśmy żadnemu z nich cierpieć, bo my jesteśmy od naprawiania ich życia, większość zaznała cierpień tam, skąd przybyła.

      Cieszę się, że Gęś porusza serca 🙂 To znaczy, że nasze społeczeństwo ma jeszcze jakąś szansę. Mam nadzieje, że Twoje kciuki podziałają i Gęś ma przed sobą jeszcze dużo przyszłości 😉

  • Odpowiedź Vanessa H 10 marca 2014 at 05:22

    You can tell Gaska does not suffer!!! She is a happy bunny!! She plays, she loves, she is curious!! Only her appearance looks bad to people!!What is inside is the same as every other bunny in the world. I have hope that she could and will recover. If not, ok then I am a fool, but fools can hope can’t they? If she was sitting in a corner doing nothing you could say she was suffering. Who really suffered was my mother who was paralyzed the last couple of years of her life who died in 2005. I took care of her from the time she was paralyzed until she died. She lived with me and I did not put her in a nursing home. I do not believe in that. Just because she could not walk did not mean she was useless. Same as Gaska. Just because she does not look perfect or like another bunny does not mean she is useless. She is sick now. Many people live years with illness, some terminal. She is a Patron Saint of Sick Rabbits. She has lived though so much and is cheerful and still loves life. I look forward to reading about her every day because of her spirit. No matter if she is sick or at the doctors, she still is upbeat and has spirit and to me that is what counts! I may try to put a bad translation of this in Polish..Please excuse bad Google Translation from England to Polish
    Może spróbuj umieścić złe tłumaczenie to w Polsce…Proszę wybaczyć zły Tłumacz Google z Anglii do Polski

    Można powiedzieć, że Gaska nie cierpią. Ona jest szczęśliwa bunny. Ona gra, ona kocha, ona jest ciekawy. Tylko jej wygląd wygląda zły na ludzi. Co jest w środku jest taki sam jak każdy inny króliczek na świecie. Mam nadzieję, że ona może i będzie odzyskać. Jeśli nie, to ok, a następnie ja jestem głupi, ale głupców można mieć nadzieję, że nie? Jeśli siedziała w kącie robi nic, co można powiedzieć, że ona cierpi. Kto rzeczywiście poniesionej szkody była moja matka, który był sparaliżowany ostatnich kilku lat jej życia, który zmarł w 2005 roku. I opiekowała się jej od czasu jej był sparaliżowany, aż umarła. Mieszkała ze mną i nie umieścić ją w domu opieki. Nie wierzę w to. Tylko dlatego, że nie mógł chodzić nie oznacza, że była bezużyteczna. Tak samo jak Gaska. Tylko dlatego, że ona nie wtopić lub jak króliczek innym nie znaczy, że jest bezużyteczny. Ona jest chora teraz. Żyją ludzie wiele lat choroby, niektóre terminala. Ona jest patronem chorych królików. Mieszkała choć tyle jest wesoły i nadal kocha życie. Czekam na czytanie o niej codziennie, z powodu jej ducha. Nie ma znaczenia jeśli ona jest chory lub na lekarzy, ona nadal jest optymistyczny i ma ducha i dla mnie to liczy!

  • Odpowiedź Aga 10 marca 2014 at 00:01

    Czy Gaska nie cierpi? Zdjecia ze strony ampotowanego oczka Wg mnie sa przerazajace.. jest mi Gaski strasznie szkoda, trzymam za nia codzien kciuki i za kazdym razem serce sie kraje.. Co mowi lekarz?

    • Odpowiedź Ola Azyl dla Królików 10 marca 2014 at 00:45

      Pytanie brzmi, czym jest cierpienie…Czy można być ciężko chorym i nie odczuwać bólu, dyskomfortu, stresu związanego z codziennym podawaniem leków, zabiegami? Myślę, że nie, ale patrząc na to w ten sposób, już na początku musielibyśmy rezygnować z walki – z walki o życie, czasami o kilka miesięcy życia, a czasami o każdy dodatkowy dzień, często lekceważąc to, co najważniejsze – wolę życia, która tkwi w takiej małej, chorej istocie. Najważniejsze jest to, żeby minimalizować fizyczny ból, być maksymalnie cierpliwym, delikatnym, spokojnym, w razie potrzeby przytulić i uspokoić, podać lek przeciwbólowy, kiedy jest to niezbędne, reagować na wszelkie zmiany w zachowaniu, obserwować, szukać tej granicy, po przekroczeniu której nie możemy już nic zrobić.

      Do Azylu wciąż trafiają króliki, którym możemy podarować jedynie najlepszą opiekę paliatywną. Nie możemy uciec od chorób, od śmieci, od sytuacji, o których z góry wiemy, że są „beznadziejne”…zresztą co to znaczy „beznadziejne”. Czy o życiu Kurt, która rok walczyła z ropniem, można powiedzieć, że było złe, pełne cierpienia…? To był dobry rok. Ciężki, ale dobry. Wiele miesięcy życia dla Kurt i kolejna lekcja dla nas.

      Jakie są rokowania Gąski? Chciałabym wierzyć w to, że wyzdrowieje, ale nie mogę, nie pozwala mi na to moje doświadczenie i to nie jest kwestia braku nadziei czy też rezygnacji z walki. Po prostu wiem, że jutro, pojutrze, za tydzień, za miesiąc może nie udać nam się zapanować nad ropą. Wszystko może się wydarzyć i dlatego cieszymy się z każdego dobrego dnia. To bardzo wiele i nie oczekuję więcej (tak jest łatwiej i tego musiałam się nauczyć, aby nie oszaleć i móc pomagać takim królikom jak Gąska, co nie zmienia tego, że kiedy umiera zwierzę, o które walczy się ze wszystkich sił, emocje zawsze biorą górę…)

      Jeśli chodzi o wygląd Gąski, Gąska po prawej stronie ma przetoki, które musimy kilka razy dziennie oczyszczać, m. in. przy pomocy silnie barwiącej jodyny. Poza tym przetoki co jakiś czas są poszerzane, w zw. z czym Gąska ma wygoloną sierść. Na co dzień staramy się patrzeć na tę „dobrą” stronę Gąski ; )

    • Odpowiedź Szpaqus Azyl Dla Królików 10 marca 2014 at 02:48

      Patrząc na zachowanie Gąski, na to jak wsuwa rodi, jak truchta po gabinecie doc w trakcie wizyty, pcha się do transporterów innych króli, a jak tam kogoś znajdzie to od razu się przytula – widać, że to jest królik szczęśliwy. Ola, reszta dziewczyn, doktor – wszyscy o nią walczymy. Gęś jest symbolem naszej pracy, walki o lepsze traktowanie tych niewielkich zwierząt. Przyjdzie ten dzień kiedy będziemy płakać jak bobry nad Gąską, ale teraz nie sposób się nie uśmiechnąć na jej widok – jej maleńkości, upartości, pogody ducha, przebojowości. Bardziej cierpią te króliki, które życie spędzają w klatce 50 cm zamknięte w szafach, te porzucane w piwnicach i te traktowane jak zabawki przez dzieci niż otoczona troską i miłością Gęś 🙂

    Skomentuj Vanessa H Anuluj

    *