Lebiodka ma za sobą zabieg usunięcia błony śluzowej z nosa – wszystko zostało oczyszczone. Przed zabiegiem została zaintubowana. Z uwagi na charakter zabiegu istniało duże ryzyko zakrztuszenia się krwią. W pewnym momencie Lebiodka się zatrzymała. Serce biło, ale przestała oddychać. Pomyślałam wtedy, to niemożliwe, aby Mosiniakowi się nie udało. Po reanimacji do nas wróciła. W tej chwili jest już na dobrej drodze do pełnego wybudzenia. Leki będzie otrzymywać dożylnie.
Sam zabieg był bardzo inwazyjny, ale niezbędny. Przed nami bardzo ciężkie godziny i dni, ale mam nadzieję, że Lebiodka się nie podda i będzie walczyć tak jak w sierpniu, kiedy jej szanse na przeżycie były minimalne.
* * *
U Gąski po lewej stronie j. ustnej pojawiła się niewielka il. ropy – w pozostałych miejscach, w których dotychczas również była ropa, jest czysto. Sam biopulp zastosowany przez doc pod cementem stomatologicznym przez ok 4 tygodni ma działanie bakteriobójcze. Jeśli Gąska będzie tak dzielna jak dotychczas być może w przyszłości powtórzymy sobotni zabieg, a póki co do medykamentów Gąski dołączy również miód manuka (nowozelandzki miód o bardzo ciekawych właściwościach, który korzystnie wpływa na układ odpornościowy/ pokarmowy) – Vanessa dziękujemy!
[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-YC4juTXXu2M/Uyth4W78B0I/AAAAAAAAnM8/Hb_gTk8DE9k/s144-c-o/DSC05447.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140320#5992991350004123458″ caption=”” type=”image” alt=”DSC05447.JPG” ]
Z wiadomości bardzo dobrych pragniemy zakomunikować, że Gąska waży 1 kg, a właściwie 1,05 kg! Dzisiaj nie pojawiło się tak silne ślinienie jak wczoraj, a Gąska jak widać na zdjęciach ma za sobą kolejny aktywny dzień (polecamy gimnastykę a’la Gęś).
[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5992990383078876625?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]
Hyzopek jest zdrowym samcem, chociaż jak na kilka miesięcznego królika niewątpliwie zaniedbanym. Wkrótce kastracja i strzyżenie.
Jodełka ma powiększoną macicę, stan zapalny przy wargach sromowych i cewce moczowej, brodawczaki przy ujściu odbytu, zęby policzkowe do korekty i zmiany w wole do usunięcia. Podczas badania była bardzo zestresowana (w Azylu zachowuje się tak, jakby jej nie było), ale udało nam się pobrać krew do badań. Jeśli wyniki będą prawidłowe, w najbliższym czasie Jodełkę czeka zabieg. Musimy doprowadzić ją do porządku. Została bardzo zaniedbana przez swoich byłych opiekunów.
* * *
Dzisiaj u doc byli również Anima, Karim, adopcyjna Panda etc., ale o tym jutro. Dzisiaj oczy same się zamykają…
Z wielką radością informujemy, że nasz wniosek o dotację w ramach Priorytetu 5.
2 komentarze
As always, my pleasure to help Gaksa and the other sick rabbits at the Rescue! Anything else you all need, please let me know! I have more packages to send out and picked up more things today! I think a trip within 2-4 months to personally take things is in order. I can bring more things and no worries with Customs! 🙂 Gaska looks bigger in the photos being held! I cannot get over it. She looks like a much bigger, dare I say fatter rabbit!! 😉
Vanessa
Cały wieczór dzisiaj myślałam o Lebiodce. Moja maleńka.. mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Musi być… w końcu to nasze cuda (cudy? O tej godzinie już sama nie wiem) 🙂
A co do Jodełki.. to czy mi się wydaje, że to już jest starszy królik?? Mam takie wrażenie, ale nie wiem zupełnie dlaczego.