Z życia Azylu

Piątek (21.02.2014)

21 lutego 2014

Mniszek trafił pod opiekę Azylu wczoraj po 22. Zastanawiam się, jak potoczyłby się jego los, gdyby Magda nie odebrała telefonu? Byli właściciele Mniszka nie mieli zbyt dużo czasu na znalezienie mu odpowiedniej opieki – podobno dzisiaj rano wyjeżdżali zagranicę. Ot, taka nagła decyzja o wyjeździe.

Pierwsze spostrzeżenie – ropny katar. Mniszek wygląda jak królik z przewleką pasterelozą.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-DuBnArehbME/Uwe0m5i73sI/AAAAAAAAkMo/zDay4H7UvGI/s144-c-o/DSC01927.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140221#5982949210360372930″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01927.JPG” ]

I drugie – piegi na skokach. Mały oryginał.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-QRIvB1H31PU/Uwe1_waZ1kI/AAAAAAAAkOU/xrIp-TtvySY/s144-c-o/DSC01945.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140221#5982950736917026370″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01945.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5982949151158325489?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Dzisiaj do domów tymczasowych w Toruniu i poza Toruniem trafiły – Patison, Prezeska, Repley (DT w Toruniu) i Koko (DT w Toruniu) – dziękujemy!

Wilczek czarował

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-c1wUggrX08w/Uwe1zUSm90I/AAAAAAAAkNU/P-9T1BPGy0s/s144-c-o/DSC01997.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140221Wilczek#5982950523209709378″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01997.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5982950501901985201?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Korniszon wzruszał (gra na emocjach to jego specjalność)

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-J_OcCzqHybk/Uwe3G4n0hII/AAAAAAAAkPw/bam9ITTVfG4/s144-c-o/DSC01982.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140221Rozne#5982951958891496578″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01982.JPG” ]

Kurt czuwała nad porządkiem w Azylu

[pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-KWCd2XQW6Jc/Uwe3PvYdkGI/AAAAAAAAkQo/V_InfRk9KAY/s144-c-o/DSC01919.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/2014022102#5982952111029981282″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01919.JPG” ]

 etc.

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5982951706016396481?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

A ja szukałam wiosny w drodze do Azylu

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-EMwyuEZQK9E/UwezsMSp5wI/AAAAAAAAkLs/7i76jbwQFjQ/s144-c-o/DSC01913.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140221Pogoda#5982948201780078338″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01913.JPG” ]

Gąska bez zmian. Dzielnie walczy ze mną, gdy dochodzimy do fazy – oczyszczanie. Irytuje się, kopie podkład, próbuje podziurawić moją bluzkę…- ma dziewczyna charakter. Niestety katar i ropa bez zmian, apetyt na szczęście również – powoli kończymy otwarte wczoraj opakowanie rodicare (i rozmawiamy o tym, że musi być zdrowa w czwartek, bo czeka ją podróż do stolicy!)

10 komentarzy

  • Odpowiedź Martyna&królik Toffi 22 lutego 2014 at 18:19

    a te piegi to faktycznie znamię czy ma jakieś rany, bo tak jakoś to wygląda dziwnie ?

  • Odpowiedź MartuchaP 22 lutego 2014 at 07:25

    Z tego co się orientuje, są przynajmniej dwie osoby które mają chrapke na Łatke i prawdopodobnie na początku marca ma się do niej uśmiechnąć szczęście. Ktoś chce nam ją sprzątnąć sprzed nosa, ale to dobrze, kochana nie może czekać w Azylu aż nam się uda sprzedać mieszkanie i przeprowadzić na większe.

    • Odpowiedź Joac 22 lutego 2014 at 08:55

      Doskonałe wieści! Łateczka powinna już kicać po swoich czterech kątach 🙂

  • Odpowiedź Magda 22 lutego 2014 at 00:41

    Niniejszym melduję, że klątwa została zdjęta, właśnie wróciłam z Poziomką do domu 😀 🙂 Obwąchała psa i kota, o dziwo one się jej bały, a Poziomka jak do starych kumpli 😛 Pokicała prosto do klatki, to chyba jedyna rzecz, jaka była dla niej rozpoznawalna w nowym otoczeniu 🙂 I pierwsze co zrobiła… to cztery bobki :p po czym poszła jeść sianko 🙂 Chyba nie jest zestresowana podróżą, choć martwi mnie twardy brzuszek, ale może to przez wielogodzinne siedzenie w transporterze. Właśnie fiknęła na bok- chyba zarządziła zgaszenie światła 😉 Dziękuję, że mogę ją tu mieć :*

  • Odpowiedź Agata 22 lutego 2014 at 00:26

    Moge przypilnowac Gesi podczas gali 🙂

  • Odpowiedź StachuFikus 21 lutego 2014 at 22:39

    Zdjęcie Mniszka z ogłoszenia:

    https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t31/1900329_707813042585903_741350425_o.jpg

  • Odpowiedź StachuFikus 21 lutego 2014 at 22:34

    Apropo Mniszka – prawdopodobnie pani właścicielka zadzwoniła po tym jak dostała na FB wiadomość. Na jednej z toruńskich grup z ogłoszeniami było ogłoszenie ze zdjęciem Mniszka w klatce na SPRZEDAŻ!! Jak zobaczyliśmy ogłoszenie to skontaktowaliśmy się z tą panią podając jej link do azylowej strony i opisując krótko co się stanie z królikiem jak trafi w nieodpowiednie ręce. Dobrze, że zdecydowała się go oddać pod opiekę Azylu.

  • Odpowiedź Joac 21 lutego 2014 at 22:29

    Nosek Mniszka rzeczywiście od długiego czasu zmaga się z katarem, pewnie nieleczonym 🙁 A te piegi na skokach wyglądają na namalowane! 😀
    Zabieracie Gąskę na galę, bo nie miałby jej kto karmić? 😀 Jak ona w ogóle znosi podróże?
    Nie mogę uwierzyć, ze Łatka jeszcze nie ma domu, taka piękna, łagodna, łaciata baraninka :*

    • Odpowiedź Ola Azyl dla Królików 21 lutego 2014 at 22:34

      Przy Gąsce najważniejsza jest duża regularność w karmieniu, oczyszczaniu przetok etc., a niestety jeśli chodzi o pobieranie pokarmu w odpowiedniej ilości, jestem jej do tego niezbędnie potrzebna…Do Warszawy musimy wyjechać nad ranem, a wrócimy późno w nocy albo w piątek rano i naprawdę z opieką nad Gęsią jest problem : ] (tak mnie wychowała)

      • Odpowiedź Joac 21 lutego 2014 at 22:37

        Mus to mus! Najwyżej gala się przesunie, jeśli akurat będzie pora karmienia Gąski 😀

    Skomentuj Joac Anuluj

    *