Podopieczni Fundacji Azyl dla Królików w Toruniu w czysto dokumentalnym ujęciu.
Słodki i łagodny Duszek, Kurt, która nie da sobie w kaszę dmuchać, uległa Łatka, zadziorny Korniszon, który w poprzednim wcieleniu był górnikiem.
Tym samy od dzisiaj zapraszamy serdecznie na Azylowy kanał youtube!
Kiedy wchodzę do domu, Gąska biega po mieszkaniu i mówi: nakarm mnie. To nic, że ma stały dostęp do wszystkiego, z miską rodicare włącznie. Po kilku godzinach mojej nieobecności jest po prostu bardzo głodna. Siadamy na kanapie i zaczynamy rytuał, w którym od kilku dni uczestniczy również Rusek. Prawą ręką, którą karmię Gęś, bronię ją jednocześnie przed Ruskiem. Rusłan siedzi obok mnie, co pewien czas próbując przecisnąć się pod moim łokciem i dopaść Gąskę. Czasami uderza też w moją rękę swoimi przednimi łapami. Co kilka strzykawek, kiedy Gąska przełyka rodicare, łokciem głaszczę Ruska i wtedy staje się uległy…W między czasie biega po kanapie i robi piruety. Taki mamy rytuał.
Codziennie rano, kiedy wchodzę do pokoju, moim oczom ukazuje się taki widok:
[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-DmtrMZhftkg/UuQfExM-YSI/AAAAAAAAfro/AjyoaQL2cy0/s144-c-o/DSC07383.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140125#5972933172587815202″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07383.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-LT_7j9Nhxto/UuQfGHs2YwI/AAAAAAAAfrw/l5ueATNUikM/s144-c-o/DSC07385.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140125#5972933195806958338″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07385.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-ONBNt4HKtsE/UuQfIaJWqkI/AAAAAAAAfsA/GtEsZ_5VuMQ/s144-c-o/DSC07387.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140125#5972933235118090818″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07387.JPG” ]
[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5972933152749521777?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]
Kiedy tylko za oknem robi się ciemno, Rusek zasypia – oczywiście na kanapie. Ostatnio jest wyjątkowo (jak na siebie) kontaktowy. Rok temu większość dnia spędzał pod stolikiem. Tak było przez kilka miesięcy (bardzo źle zniósł przeprowadzę i uaktywniał się głównie wieczorami). Dzisiaj zachowuje się tak jakby miał kilka miesięcy, a ma ponad 7 lat.
Czy królik może żyć bez klatki? Tak. Nie każdy, nie zawsze, ale warto pamiętać o tym, że to jest możliwe.
* * *
Dzisiaj Azyl opuściła Roszponka, która zamieszkała w Bydgoszczy, a być może już w tym tygodniu do domu stałego trafi pierwszy Mosiniak!
Pietrynka zachowuje się lepiej niż kilka dni temu. Jej wyniki krwi są prawidłowe.
[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-S7weKyh-grw/UuQfgyZEN0I/AAAAAAAAfss/3BKp8uFoO0I/s144-c-o/DSC07416.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/Pietrynka20140125#5972933653943301954″ caption=”” type=”image” alt=”DSC07416.JPG” ]
[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5972933634991729617?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]
W pon. zabieg sterylizacji z korektą/usuwaniem zębów. Podczas poniedziałkowej wizyty zabieg czeka również Korniszonka (kastracja + korekta zębów) lub Gąskę (usunięcie siekaczy).
c.d.n. Jutro
p.s. przypominamy o możliwości wsparcia naszych podopiecznych za pośrednictwem sklepu uszatkowo.pl. Króliki z Azylu uwielbiają dobrze zjeść, a za prezenty będą odwdzięczać się gwiazdorskimi popisami już nie tylko na zdjęciach, ale również w filmach! (jak gwiazdorzyć to na całego).
5 komentarzy
Jeszcze niewinne pytanko: z jaką częstotliwością przewiduje się wyświetlanie kolejnych odsłon cinema verite? 😉
Jak dobrze, że Pietrynki wyniki ok 🙂
Co ta Gąska sobie wymyśliła z tym jedzeniem?hmm, i jak to odwrócić…
Może pomyślała, że zniesie głód, byle Oli nie pozbawić przyjemności karmienia 😛
Ona to już nie kokietka, a pieszczocha 😉
Jaka Kurt!!Zadziora na całego, podoba mi się:)) A najbardziej podobało mi się to jak już dopadła do michy i jadła,a kątem oka cały czas obserwowała Łatkę (nie jestem pewna czy czarno biały królik to Łatka, ale tak mi się wydaje). Fajnie, że będą teraz filmu z udziałem króli z Azylu:))
Rusio zrobił się kontaktowy booo…. 😀 taaaak, właśnie dlatego że go wycałowałam na ostatniej imprezie 😀 A tak poważnie to sama pamiętam jak kiedyś, kiedyś byłam u Oli i jedyne co z Ruska mogłam zobaczyć to jego cień zarysowujący się pod stolikiem. Mój kochany najpiękniejszy futrzak :*
Obejrzałam filmik i zdałam sobie sprawę, o czym mówicie, mówiąc o kierowniczce Kurt 😀 Jej pojedynki z Łatką to mistrzostwo świata 🙂 I ten huncwot Korniszon, wariat kochany 🙂
Pietrynko, jesteś cudowna!
***
A co do klatki i królika – potwierdzam. Królik nie tylko może, ale powinien żyć bez klatki! Oczywiście mówię o warunkach domowych, nie azylu 😉