Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (19.01.2014)

19 stycznia 2014

Kiedy wczoraj wieczorem karmiłam Gąskę z jej oka wydostała się mleczna wydzielina. Niestety to nie był tylko jednorazowy incydent. Oko Gąski jest zaczerwienione i mocno łzawi. Jeszcze nie widać ropy, ale nie ma wątpliwości, co to może oznaczać…Wróciliśmy do punktu wyjścia sprzed dwóch tygodni. Myślę wciąż o tym, co zrobić, jeśli ropa zaatakuje drugie oko… Poza tym bez zmian. Jutro wizyta u doc.

* * *

W tym tygodniu bezwzględnie musi odbyć się zabieg Lebiodki (usunięcia błony śluzowej z nosa), a tego zabiegu bardzo się obawiam. Niestety nie mamy już innej możliwości. W przypadku Lebiodki zostały wykorzystane wszystkie inne opcje leczenia i tylko dzięki temu dzisiaj żyje, ale ropa nie daje za wygraną. Zarówno Lebiodka, jak i Lubczyk (oraz Maggie) w zasadzie nie mają nosów – tkanki zostały zniszczone, kiedy króliki walczyły z myxomatozą. Martwica, która zakrywa otwory nosowe przez pewien czas narasta, a potem odpada, tworząc doskonałe środowisko do rozwoju bakterii (m.in. gronkowca złocistego). Prędzej czy później ropa zaatakuje płuca i wówczas już nic nie będziemy mogli zrobić…

W najbliższych dniach zabieg korekty zębów czeka Straszka, który musi być pod stałą opieką weterynaryjną i niestety wymaga regularnych zabiegów. Straszek ostatnio miał też podwyższone wyniki wątrobowe, dlatego wczoraj doc pobrał krew do kontrolnego badania. Straszek ma wspaniałych tymczasowych opiekunów. Pani Magdo, dziękujemy.

Wśród zabiegów zaplanowanych na najbliższe dni jest również zabieg Matki Adamsowej (być może jutro), Pesteczki (odłożony zabieg oczyszczenia puszki bębenkowej), Przebiśniega (usunięcie zębów trzonowych), Sezamka (przerośnięty ząb trzonowy) etc.

Jutro na kontrolę zabiorę na pewno Koźlarkę, Prezeskę, Roszponkę etc.

W tym tyg. chcemy też przeprowadzić kilka zabiegów sterylizacji. Zobaczymy co jeszcze przyniesie nam najbliższy tydzień…

* * *

Dzisiaj do domu stałego pod Toruniem trafiła Mięta – gwiazda wczorajszej sesji zdjęciowej. Dziękujemy!

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-89BhVyoSj8c/UtqrHJk67qI/AAAAAAAAeg8/SYlBh1JAtUU/s144-c-o/DSC06111.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140118#5970272395351223970″ caption=”” type=”image” alt=”DSC06111.JPG” ]

Dzisiaj z uwagi na brak zdjęć z Azylu, trochę prywaty – mój Rusłan, który w ostatnim czasie przeżywa drugą młodość (ma 7 lat i dla mnie jest wiecznym dzieckiem). Wczoraj najpierw robił piruety na fotelu, a potem położył się spać. Poza tym codziennie śpi na kanapie, a fotel jest punktem obserwacyjnym, kiedy karmię Gęś (trzeba pilnować domu!)

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-J73y_bqLefQ/Utw31n55D8I/AAAAAAAAe04/z7Co3s9qTx0/s144-c-o/DSC06470.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140119#5970708600370827202″ caption=”” type=”image” alt=”DSC06470.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5970708518174755841?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

17 komentarzy

  • Odpowiedź Joac 20 stycznia 2014 at 21:32

    Gąsuniu, jesteś kochanym cudem, wszyscy Ci tu kibicują :*
    Cieszę się, że Mięta znalazła domek – i po cichu zazdroszczę temu domkowi takiego cuda 🙂
    Rusłan jak zawsze rozbraja swoją posępnością – niestety, aż się prosi o całusy, nie dałabym się nabrać 😀
    Olu, tak mnie natchnęło, bo napisałaś, że zabierasz trzy króliki na kontrolę: jak często zabieracie na kontrolę wet. zdrowe króliki? I od razu wyjaśnię, po co pytam: czy uważasz, że dla królików w warunkach domowych powinna to być taka sama częstotliwość?

    • Odpowiedź Ola Azyl dla Królików 20 stycznia 2014 at 22:05

      Co do zdrowych (całkowicie zdrowych) królików w Azylu to zasadniczo, jeśli tak długo przebywają w Azylu mają kontrole co 1-1,5-2 miesiące, kiedy doc odwiedza Azyl albo przed wyjazdem do nowych domów ; )

      Jeśli chodzi o prywatne króliki, wszystkie osoby, które adoptują króliki z Azylu zachęcam do regularnych kontroli co 2 maksymalnie co 3 miesiące. Rusłan od 7 lat z taką częstotliwością odwiedza kontrolnie doktora ; )

      • Odpowiedź Joac 20 stycznia 2014 at 22:09

        Dziękuję :*

        • Odpowiedź Katarzyna Azyl dla Królików 21 stycznia 2014 at 09:17

          Ola! Zawstydziłaś mnie 😛 Ziuta widuje doc tylko jak ma biegunkę :] a Jagoda podczas dorocznych szczepień, ale w sumie to już niedługo 😛

  • Odpowiedź Yn 20 stycznia 2014 at 10:49

    Bardzo cieszę się szczęściem Mięty – malutka jest śliczna! Mam nadzieję, że będzie jej się tam dobrze żyło 🙂

    Trzymam mocno kciuki za chore uszaki – Gąsko, Lebiodko, nie poddawajcie się!

  • Odpowiedź Katarzyna Azyl dla Królików 20 stycznia 2014 at 09:05

    Rusłan na zdjęciach wygląda chmurnie, ale tak naprawdę jest przekochany! (sorry Rusłan, że ci opinię psuję :P)

  • Odpowiedź Gosia Rudnicka 20 stycznia 2014 at 08:27

    Gąseczko wyzdrowiej maleńka i dużo zdrówka dla pozostałych królinek <3

  • Odpowiedź Patrycja 20 stycznia 2014 at 08:00

    Cóż to za „mleczna” wydzielina z oka Gąski? Co to może być ?:(

  • Odpowiedź Ola Azyl dla Królików 19 stycznia 2014 at 22:57

    Gąska właśnie zjadła drugą część kolacji – kolację zawsze je w dwóch porcjach, tak, aby na noc była naprawdę najedzona. Jeśli ktoś nie widział Gąski na żywo, trudno wyobrazić sobie to, o czym piszę, ale Gąska po jednym posiłku potrafi przybrać na wadze (oczywiście na pewien czas) nawet 10 dag. Podejrzewam, że po dzisiejszej kolacji ma 15 dag +. Jej pełny brzuszek to zjawisko wprost niezwykłe ; )

    • Odpowiedź KarolinaK 19 stycznia 2014 at 23:15

      Duży brzunio Gąsi :****** jedz ile dasz radę malutka 🙂

      • Odpowiedź Janka - po_sąsiedzku 19 stycznia 2014 at 23:29

        Olu, a może dodatkowo przemywć Gąsce oczko srebrem koloidalnym? weci chwalą a i bakteriobójcze i ulgę przynosi.
        Stosowałam u moich zwierzaków i polecam
        Och, Gąsuniu jedz i walcz ztym paskudztwem :*

  • Odpowiedź anka_u 19 stycznia 2014 at 22:24

    Gdyby przeprowadzono konkurs na najbardziej złą minę Rusek byłby faworytem.

  • Odpowiedź Magda 19 stycznia 2014 at 22:13

    MAMUSI Adamsowej 🙂

    • Odpowiedź Ola Azyl dla Królików 19 stycznia 2014 at 22:16

      Hmm, miało być Mamy, nie wiem dlaczego napisałam Matki : P

      • Odpowiedź Magda 19 stycznia 2014 at 22:35

        😀 ja jestem chora na sprawiedliwe nazywanie i traktowanie wszystkich zwierzaków, to dlatego :p Jak wychodzę ze sklepu każdemu z osobna mówię papa żeby żadnemu nie było smutno, że go pominęłam. Więc żeby mamusi Adamsowej nie było przykro, musiałam stanąć w jej obronie, choć wiedziałam, że to pewnie przypadkowo się wkradło 😀

  • Odpowiedź KarolinaK 19 stycznia 2014 at 22:01

    Gąsko kochana nie szalej. Trzymaj sie malutka gwiazdo. :*
    Trzymam kciuki za wszystkie chorowitki :* Olu, dziękuję :*

  • Skomentuj Gosia Rudnicka Anuluj

    *