Fotograficznie, Z życia Azylu

Piątek (6.12.2013)

6 grudnia 2013

Batyst czuje się znacznie lepiej. Jelita działają, nerki również (mocz jest zabarwiony krwią, ale jest, a do tego Batyst korzysta z kuwety), a Batystowi dopisuje dobry humor! W zw. z bardzo wysoką kinazą kreatynową będzie otrzymywał metacam – jej poziom ma na pewno związek z faktem, że Batyst nie jadł przez kilka dni. Mocznik jest bardzo wysoki, ale kreatynina mieści się w granicach normy. Za jakiś czas powtórzymy badania krwi. Batystowi trzeba będzie zrobić również rtg głowy – jego oczy dość mocno łzawią.

Na wybiegu Batyst zachowuje się jak szaleniec, a kiedy odpoczywa…czaruje, oj czaruje.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-ojb4oZKT4RA/UqH74cP-2WI/AAAAAAAAaMQ/ugWhBKbG8nU/s144-c-o/DSC01315.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/Batyst20131206#5954317129434978658″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01315.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-LuL10Lkd0VY/UqH8Nwy35_I/AAAAAAAAaOI/4T0bFTGJA-E/s144-c-o/DSC01392.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/Batyst20131206#5954317495727286258″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01392.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/–LJMqU9O0Xs/UqH8aa4H95I/AAAAAAAAaPI/0knrzvExRnI/s144-c-o/DSC01412.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/Batyst20131206#5954317713182029714″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01412.JPG” ]

Soniu, dziękujemy za paczkę! (za pyszności dla wolontariuszy również)

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5954317093866253249?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Jeśli badania krwi, które w pon. wykonamy u Dali, nie wykluczą możliwości podania narkozy, w przyszłym tyg. Dalię czeka zabieg usunięcia części zębów oraz przy okazji zabieg sterylizacji. Nasza „seniorka” ma fatalne zęby trzonowe – ich korzenie są praktycznie ze sobą zrośnięte, stąd też silny wysięk z oczu.

Rtg Gąski potwierdziło nasze obawy – przerośnięte korzenie zębów. Wczoraj podczas zabiegu doc usunął Gąsce 3 zęby – pod jednym z nich była ropa, ale na szczęście ropa jeszcze nie zdążyła zaatakować kości (przynajmniej nic na to nie wskazuje…). Ponadto doktor skorygował zęby policzkowe, które bardzo poraniły język. Zabieg Gąski był dość ciężki z uwagi na to, jak drobny ma pyszczek. Dzielna panna dochodzi do siebie, aczkolwiek ma dość duży obrzęk języka i otrzymuje leki przeciwobrzękowe.

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5954317974475748801?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

Zabieg Koźlarki musieliśmy przełożyć na później…Podczas badania wyczuwalne były zmiany w okolicy tchawicy i musimy wykluczyć ropnie w płucach…

Zgodnie z planem wczoraj udało się wykonać zdjęcia rtg głowy i klatki piersiowej u Lebiodki. Rtg głowy omówimy z doktorem przy najbliższej okazji, natomiast zdj. rtg klatki piersiowej ujawnia zmiany w płucach – stare zmiany. Na szczęście rtg nie ujawniło obecności ognisk ropnych, czego mogliśmy się obawiać. W  pon. zdecydujemy z doc o dalszym postępowaniu. Przed Lebiodką i Lubczykiem jeszcze długa walka – wymaz u Lubczyka (drugi w ostatnim czasie) wykazał obecność gronkowca złocistego i paciorkowca – paciorkowca tego rodzaju, który nie jest wrażliwy na jakikolwiek antybiotyk…(szczegóły podam w pon.). Pewnie już zawsze naszym problemem będą też zmiany martwice na nosie – nieustające źródło bakterii, ale zrobimy wszystko, żeby tylko im pomóc. 4 miesiące temu przeżyły wbrew logice i chociaż konsekwencje tego, co je dotknęło, ciągną się za nami do dzisiaj, teraz nie możemy przegrać.

Ostatnio wspominałam o tym, że niepokoiło mnie zachowanie Kasztanka, tzn. to w jaki sposób czasami 'odpoczywa’. Przez ostatnie kilka dni nie zaobserwowałam niczego nieprawidłowego, ale dzisiaj Kasztanek leżał w taki sposób przez 30 minut – jadł, mył się, był usztywniony, nie reagował na mnie, nawet kiedy dotykałam łapek. Kiedy w końcu zmusiłam go, żeby wstał, przez chwilę był wygięty i usztywniony…w pon. zrobimy badania w kierunku encephalitozoonozy…Być może to postać rdzeniowa? Trudno powiedzieć, ale coś jest nie tak. Na zdjęciu widać też, że kiedy leży, ma lekki wytrzeszcz oka.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-E2_BJTjYgY4/UqJJ8gFQs5I/AAAAAAAAaRw/OfAFGJPfXtY/s144-c-o/DSC01442.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/CzescDruga#5954402961090196370″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01442.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5954402902495110881?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

W przyszłym tyg. planujemy więc rtg u Batysta, Koźlarki, Sezamka. W najbliższym czasie trzeba też zrobić rtg u Duszka, który na szczęście czuje się naprawdę dobrze (poza tym, że postanowił pozostać dzieckiem), ale musimy zobaczyć obraz jego płuc na rtg (do tej pory nie było potrzeby dodatkowo go stresować, bo stres był dla niego niebezpieczny).

Nie jest lekko.

Wyniki sekcji zwłok Bławatka poznamy jutro…

* * *

W najbliższych dniach Azyl opuszczą Ruccola i Pan Issi!, które zamieszkają w Poznaniu. Serdecznie dziękujemy za domy dla tych niezwykłych króliczych egzemplarzy.

W ten weekend do DS w Bydgoszczy trafi również Podgrzybek, a jutro do DT w Toruniu trafią razem Cykoria, Lupka i Cukinia! – Teresa, nawet nie wiesz jaka to dla nas doskonała wiadomość! Mam nadzieję, że dla równowagi, w zw. z informacjami dotyczącymi stanu zdrowia podopiecznych Azylu, w najbliższych dniach będziemy mogły przekazać kolejne pozytywne informacje adopcyjne, zwłaszcza, że w pon. pod naszą opiekę trafi na pewno kolejny biedak http://tablica.pl/oferta/kroliczek-ID4lt2t.html#6cd5b61fbc(jego stan zdrowia może z góry budzić duże wątpliwości…)

* * *

Kilka ujęć z Azylu, m.in. z Duszkiem i Korniszonkiem – naszym duetem nie z tego świata.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-fqNm4ARrEAg/UqJOD3AyDiI/AAAAAAAAaS4/-F5iyCwzAeY/s144-c-o/DSC01553.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/CzescTrzecia#5954407485551021602″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01553.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-ueLbVz9SHCI/UqJOIShkaJI/AAAAAAAAaTQ/_jDHPtCSBgc/s144-c-o/DSC01565.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/CzescTrzecia#5954407561655773330″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01565.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-IT3Qz8UnYHw/UqJOWNgltdI/AAAAAAAAaUQ/61ljeaItROM/s144-c-o/DSC01543.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/CzescTrzecia#5954407800827655634″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01543.JPG” ]

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5954407422149085329?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

4 komentarze

  • Odpowiedź Eliz 7 grudnia 2013 at 12:55

    Batyst jest piękny! 🙂 Widać, że wyniszczony, ale jak przejdzie tę bitwę i wyzdrowieje będzie przepiękny! Podobny do mojego Juliana 😛

    Kasztanku! Nie wygłupiaj się! :* Przecież nie możesz zebrać wszystkich nieszczęść świata na siebie ;( Trzymam mocno kciuki za Niego!

    Korniszonek i Duszek ;**

    Trzymam mocno kciuki za wszystkie Azylowe choruszki!

  • Odpowiedź John Schoen 7 grudnia 2013 at 07:35

    Does Kasztanek still use Nivalin? Nivalin can have gastrointestinal side effects, maybe he does not feel well because of his medication. He can not vomit like a human could from using Nivalin. 🙂

  • Odpowiedź MartuchaP 7 grudnia 2013 at 00:25

    Chłopaki, Duszek i Korniszonek zostały wczoraj wymiziane 😀

  • Odpowiedź Tere 6 grudnia 2013 at 23:48

    Hah, hermeliny zaklepane 😀 Mam tylko nadzieję, że mnie nie zjedzą 😛

  • Skomentuj Tere Anuluj

    *