Bławatek czuje się znacznie lepiej. Ma apetyt, przybrał na wadze, jest pełen energii.
Czarująca istota ; )
Kasztanek w czwartek ma kontrolę u doc, wówczas też okaże się, czy i kiedy Kasztanka czeka zabieg amputacji lewej łapy…Powoli próbuje siadać na tylnych łapach. Wkrótce zaczniemy rehabilitację.
Wczoraj wieczorem przeraziłam się na widok Kasztanka leżącego nieprzytomnego na boku : ] Szybko okazało się, że śpi…i tak było też rano ; )
Nagietek nie chce jeść. Nie ma też bobków : / Jutro poznamy wyniki krwi.
* * *
Dzisiaj w Azylu gościliśmy Telewizję Toruń : ) Marta, było super : *
Zapraszamy serdecznie do obejrzenia: relacji z Azylu online.
20 komentarzy
Są może jakieś wiadomości od Podgrzybka? 🙂
Podgrzybek ma się bardzo dobrze, tylko nasza Pachinka nie jest zachwycona jego obecności w swoim domu, w zw. z tym dla Podgrzybka szukamy domu stałego. Chociaż Ania i Przemek chcieli adoptować Podgrzybka, dobro Pachino (z uwagi na znikome szanse na znalezienie dla niej domu w Toruniu) jest na I miejscu. Dla Podgrzybka na pewno znajdziemy innym wspaniały dom : )
Razem z Rafałem bardzo cieszymy się, że Podgrzybek ma wreszcie normalny dom. Wprawdzie tymczasowy, ale myślę, że z jego urokiem nie będzie długo musiał czekać na dom stały 🙂
Kasztanek przytył! Jak super to widzieć 😉 i ten jego przecudowny, radosny pysio! <3 a ta druga łapka jest ok? zabieg drutowania pomógł i bd sprawna?
Prawa łapa na pewno nie będzie w 100% sprawna, ponieważ jest krótsza, ale mam nadzieję, że mimo wszystko będzie się przy jej pomocy dość sprawnie poruszać (chociaż przed nami hardcore…)
Nowa strona jest bardzo ładna i funkcjonalna 😀
A Kasztanek faktycznie coś „spuchł” w okolicach brzusznych 😉
Pierwszy raz komentuję a oglądam i czytam codziennie od jakiegoś czasu tą stronę – dlatego najpierw chciałabym się przywitać 🙂 Bardzo mi miło wiedzieć, że jest tak dużo osób kochających króliki i przede wszystkim znających się na tych skomplikowanych istotach – choćby pod względem leczenia królik potrzebuje leczenia zupełnie odwrotnego niż w stosunku do psa czy kota. Czytając post sprzed tygodnia o króliku znalezionym na ulicy (łaciaty grubasek) od razu przypomniałam sobie własną historię. Kilka lat temu moi Rodzice znaleźli na osiedlu Wrzosy w Toruniu w grudniu na śniegu białą malutką królinkę w czarne łatki…. Była jeszcze maleńka, nie wiadomo było królik to czy królica… Z Benego Kuleczki wyrosła przecudowna Benówka, bo oczywiście ją przygarnęłam, mając już wtedy jednego własnego uchola. Niestety – nieumiejętny weterynarz doprowadził ją do zawału serca końskimi dawkami antybiotyków, ale była ze mną kilka lat. Teraz opiekuję się czwartym królikiem w moim życiu – i mam pytanie właśnie – skąd bierzecie warzywa dla królików w Azylu? Zawsze widzę mnóstwo warzyw na zdjęciach, a ja panicznie boję się że mój królik się zatruje (pestycydy, etc.) i nie wiem gdzie kupować mu takie przysmaki? Dzięki z góry za pomoc! Pozdrawiam
Witamy, witamy 🙂 I dziękujemy za miłe słowa.
Warzywa często dostarczają nam zaprzyjaźnione osoby, część po prostu kupujemy – ważne by były polskie i dobrze umyte przed podaniem 🙂
Witaj : ) Ostatnio zaopatrujemy się głównie na targu przy ul. Sienkiewicza i niedaleko rektoratu UMK – w drodze do Azylu. Teraz przed nami zima i tutaj pojawi się problem : /
p.s. zapraszamy serdecznie do Azylu : )
A jak się czuje Prezesowa? Wiadomo już coś o tych jej guzkach? Mam nadzieję, że to nic groźnego, tak mi przykro, jak patrzę na pustą klatkę, w której miała spać 🙁
W czwartek zabieg…: (
Oj, a wiadomo już co to jest? 🙁 🙁
Nie wiadomo 🙁 doktor ma w czw. wyciąć zmianę i oddać do badania histopatologicznego. Chyba, że od razu okaże się, że to np. ropień – wtedy na pewno leczenie.
Akcja naprawdę super- mam nadzieję, że teraz zbiegnie się mnóstwo odpowiedzialnych chętnych do adoptowania królika 😛
Są już pierwsze maile w sprawie adopcji i DT – i to całkiem sensowne :))) Oby tak dalej.
Ogladać filmik z uszakami na żywo to uczta dla oczu i duszy a do tego wśród nich taka urocza dziewczyna <3. Super
Gąska jeszcze piękniejsza w tv niż na zdjęciach, a Pan Issi … 🙂
Cieszą wszystkie dobre wiadomości, oby takich było najwięcej, a za wszystkie chorowitki azylowe trzymam kciuki i życzę zdrówka.
Zapomniałam powiedzieć, że nowa strona Azylu jest świetna 🙂
Super z tą telewizją 😀 i Gąseczka się załapała, i Karotka 😀
Bławatku, bardzo się cieszę, że już się lepiej sprawujesz i nie martwisz matki Łatki, tudzież licznego grona osób, które Ci kibicują 😀
Czy mi się wydaje, czy Kasztanek… nie jest już taki chudy? 😉
Coś w tym chyba jest : P Rozciągamy i wypełniamy kasztankowe powłoki brzuszne : P