Korniszonek czuje się rewelacyjnie. Jest małym zbójem. Ma ogromny apetyt : ) Wygląda na szczęśliwego ; )
Maluchy Łatki są coraz większe. Najmniejszy z nich jest biszkoptowy skrzat (w ramach mojego daltonizmu, nie potrafię określić jego umaszczenia innym słowami : P). Niestety dzisiaj zaniepokoiło nas jego zachowanie. Teoretycznie brzuszek ok, ale coś nie gra. Nie był tak żywiołowy jak na co dzień. Otrzymał leki i czekamy…
Szafran powoli się rozkręca : ) Myślę, że będzie dla kogoś niesamowicie wdzięcznym i wiernym przyjacielem.
Koźlarz i Korniszonek
Repley – chwilowo w Azylu w oczekiwaniu na kastrację. Niesamowicie czysty i sympatyczny król, chociaż towarzystwo rozstawia po kątach ; )
Na koniec odrobinę prywaty ; ) Moja ukochana para uszu – diabeł wcielony, co widać po jego niezmiennej minie…; ) Miłośnik kabli : P (rzecz jasna zabezpieczonych), w każdym razie jak uwielbia kabel od stojącej lampy, a kabel ten tworzy zaklęty krąg – Rusek uwielbia spać otoczony tym kablem. To też miejsce na jego toaletę : ]
11 komentarzy
Rusek, ty gremlinie futrzasty, jesteś wyjątkowy!
Ruskowi to bałabym się podpaść, ma taką minę 😛 która również pokazuje,że ma chyba troszkę kabli na sumieniu?;)
Koźlarz mnie rozkłada na łopatki z każdym zdjęciem 😀
Z kablami nigdy nie było aż takiego dramatu, ponieważ miał do nich ograniczony dostęp, a kiedy wyprowadziliśmy się z domu rodzinnego, w nowym mieszkaniu wszystko zostało odpowiednio zabezpieczone, natomiast Rusłan ma niestety na sumieniu…drewniane drzwi w 2 mieszkaniach, drewniane drzwi balkonowe oraz drewniane łóżku – przy Rusku drzwi muszą być albo zamknięte albo otwarte, inaczej otwiera je zębami : ]
Rusek wygląda jak książę ciemności 🙂 Diabelski urok 😀
Zmartwiłam się maluszkiem Łatki, co Ci jest, maleńki? 🙁 Mam nadzieję, że to nic takiego. Jakie one już duże! Czarnuszek się nie może zdecydować, czy będzie barankiem czy nie 😉
Miałam pytać o Szafrana, cudownie, że się rozkręca, biedne uszątko, na pewno jeszcze chwila, nim w pełni zaufa człowiekowi, ale jest na dobrej drodze 🙂
A co słychać u Saphiry i Rufty’ego? 🙂
Pozdrawiam 🙂
Rusek!!! <3 Ależ Ty jesteś w typie Tigguni 😛
Uwielbiam jego minę 🙂 Wycałowałabym... jakby tylko dał się dotknąć 😛
Oj, ja zawsze powtarzam, że on po prostu jest wierny jednej osobie : P Jest małym zbójem, ale mamy swoje momenty, kiedy z nim siedzę i jest rozanielony : P
Rusek ma genialną minę – Pan Zła i Zniszczenia w swojej Kablowej Twierdzy 😀
Rusek ma zawsze taką minę, jakby chciał strzelać gromami : P
muszę przyznać, że Rusek też jest najpiękniejszym królikiem:D jak Bonsai <3
W końcu to przyznałaś : P : *
wiesz, że dużo mnie to kosztowało:D