Dzisiejsza wizyta u doc zakończyła się o 23…
Prawa łapa Kasztanka została ustabilizowana, los lewej łapy rozstrzygnie się w najbliższych dniach – niestety nie możemy wykluczyć amputacji. Martwica obejmuje palce oraz część skoku. Amputacja samych palców nie ma w tej chwili sensu, ponieważ Korniszonek nie ma czucia na całej długości skoku i martwica może atakować dalej – to jest już od nas niezależne. Rozprzestrzeniająca się u Kasztanka martwica jest bardzo silnego obrzęku – zaburzeń krążenia. Bezskuteczne w tym wypadku byłoby np. podawanie nivalinu. Pozostaje nam mieć nadzieję, że organizm Kasztanka będzie walczył i martwica się zatrzyma. Jeśli nie, w przeciągu 1,5 tyg. podejmiemy decyzję o ewentualnej amputacji, tak aby nie doszło do posocznicy.
Poza tym Kasztanek siedzi w tej chwili w klatce i je. Jeszcze w gabinecie doc już po zabiegu zjadł z apetytem natkę pietruszki.
Dobre wiadomości nie dotyczą również Pufci. Dwa tygodnie temu Pufcia miała zabieg usunięcia wszystkich zębów trzonowych po lewej stronie. Kilka miesięcy temu oko Pufci zaczęło łzawić. RTG wykazało przerost korzeni. Skrócenie koron zębów nie pomogło. Stan ropny utrzymywał się w j. nosowej i najprawdopodobniej tak jak w przypadku Kurt doszło do połączenia nos – zęby – oko. Dzisiaj pojechałyśmy na kontrolę, ponieważ wysięk z oka po ostatnim zabiegu nie zmniejszył się . Okazało się, że w miejscu po usunięciu zębów, pojawiła się ropa. Pufcia ma ropień zagałkowy : ( Doc podał jej gentamycynę zagałkowo, ale wszyscy zdajemy sobie sprawę, że w ciągu najbliższych kilkunastu dni być może będziemy musiały podjąć decyzję o amputacji oka.
Na wizycie kontrolnej była dzisiaj również Gąska – nasza mała gwiazda, która dzisiaj wróciła do Azylu (miałyśmy dla niej dom tymczasowy na miesiąc). Gąska wygląda pięknie. Waży 80 dag : ) Jej zęby bez zmian – zabieg w przeciągu 2 miesięcy.
Wieczorem do gabinetu dojechała też Roszponka, która nas przestraszyła swoim brakiem apetytu, ale okazało się, że wszystko jest ok ; ) Węzeł chłonny jest jeszcze lekko powiększony, ale po pododermatitis ze stanem ropnym, pozostał tylko strupek.
Wśród pacjentów doc byli dzisiaj również adopcyjna Greta, która przyjechała do doc ze Śląska, Petitka oraz Kubuś Puchatek.
Poza tym znamy wyniki wymazu Lebiodki – gronkowiec złocisty, tak jak w przypadku Lubczyka.
To chyba wszystko na dzisiaj…
* * *
Garść zdjęć z Azylu – króliki w Azylu bez najmniejszych oporów wchodzą na kolana i nie pozwalają nikomu zjeść w spokoju ; )
[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-FwtWp_FvsNI/UoVT-71AMNI/AAAAAAAAYAc/7qxhyszxYlo/s144-c-o/DSC08183.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/BiaE20131114#5946251223689605330″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08183.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-bhkCBqs1zx8/UoVUAoygshI/AAAAAAAAYAk/4qG5FsLLZAw/s144-c-o/DSC08185.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/BiaE20131114#5946251252938617362″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08185.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-yUWmRiD2-0Y/UoVUD1bfQcI/AAAAAAAAYBA/bqGa6Y0vX28/s144-c-o/DSC08195.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/BiaE20131114#5946251307871322562″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08195.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh3.ggpht.com/-y7TWU0pq5EY/UoVUUdOsptI/AAAAAAAAYC4/ALKIjVrPLk8/s144-c-o/DSC08263.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/BiaE20131114#5946251593432999634″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08263.JPG” ]
[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5946251176829768993?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]
Rusek i jego groźna mina! : P Nie chciałabym być ani tym kodeksem, ani tym bardziej długopisem…: P
[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-JMDwRdJRHOk/UoVTEXwxHpI/AAAAAAAAX-I/BDeHACA1VuI/s144-c-o/DSC08159.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20131114#5946250217575751314″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08159.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-dCso4G6u434/UoVTIw0phRI/AAAAAAAAX-o/8jHf4aw99KM/s144-c-o/DSC08165.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20131114#5946250293022393618″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08165.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-1sLgrx05gG8/UoVTQOfYJ2I/AAAAAAAAX_Y/8GdINlZqzSI/s144-c-o/DSC08175.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20131114#5946250421245323106″ caption=”” type=”image” alt=”DSC08175.JPG” ]
[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116670096946015854768/albumid/5946250193883430961?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]
Grzybek, trzymaj się mocno : * (tak teraz Grzybek Magdy zaczął znowu protestować…: /)
Z wielką radością informujemy, że nasz wniosek o dotację w ramach Priorytetu 5.
5 komentarzy
Rusek jest śliczny:) Na widok jego miny uśmiech sam maluje się na twarzy:) Wygląda jak Ja „kiedy jestem zła” 🙂
Grzybku zdrowiej 🙂
Grzybek dzisiaj bez zmian – tzn. nie jest gorzej, a to najważniejsze… Całą jego klatkę piersiową wypełnia olbrzymie serce, które uciska na płuca. Teraz na szczęście nie ma już płynu, zwiększyliśmy dawkę leków i zobaczymy co będzie dalej.. Humor mu dopisuje, apetyt też, nie jest na mnie nawet specjalnie zły za wczorajszy dzień 😉 spędziliśmy razem 14 godzin poza domem, ale dobrze to zniósł i o dziwo od wczoraj nie ma czkawki, która bardzo mu dokuczała, więc może częściej powinien wybierać się ze mną do Torunia 😛
Chciałabym bardzo podziękować Bogusi, za wczorajszą wizytę w Azylu (Bogusia przyjechała aż ze Śląska) i za wspaniałe prezenty zarówno dla azylantów jak i dla wolontariuszy – Kasztanki (coż za zbieżność nazw :P) i ptasie mleczko to jest to co uwielbiamy i co dodaje nam energii podczas dyżurów :*
joac z tym prokuratorem to strzał w dziesiątkę – dokłądnie to samo pomyślałam jak zobaczyłam minę Ruska 😀
Chorowitki – trzymamy za was kciuki- walczcie dzielnie 🙂
Oj, bidulinki chorowinki 🙁 ale kciki trzymane!
Grzybku zdrowiej szybciutko i nie strasz!
Bierz przykład z Ruska, a Rsłan materiał na prokuratora – specjalizacja walka z pseudohodowcami i sadystami króliczymi 😉
Rusłan!! 🙂 Jak dobrze widzieć Cię w takim dobrym stanie :* Nie przeszkadzaj sobie i gryź ile wlezie 😀
Bardzo się cieszę, że chociaż jedną łapkę Kasztanka udało się ustabilizować. Niestety, nieodpowiedni opatrunek potrafi mocno popsuć to, co w zasadzie chciało się naprawić :/ Nie posądzam nikogo o nic, ale niektórzy weci powinni wrócić na studia.. Całe szczęście, że mamy dr Krawczyka!! 🙂
Grzybku :*